Cytat:
Napisał mjprzem
Magneti Marelli tak tak..to dopiero jest g..no
|
fakt
gówno jakich mało ... drobnostka typu wyjące łożysko w moim przypadku, okazało się problem nie do rozwiązania. Mimo usilnych starań nie udało mi się rozebrać altka z powodu głupiej nakrętki trzymającej koło pasowe doje...nej tak, że nie dało się jej odkręcić... wałek się k..wa zaczął kruszyć(swoją drogą z jakiej badziewiaskiej stali został zrobiony, że śruba nie puściła, a wałek zaczął pękać i kruszyć się jak wysuszony piernik). Cholerna jednorazówka. Aż zadzwoniłem do elektryka, który się zajmuje altkami i mi sam powiedział, że przy Magneti Marelli to zawsze loteria 50/50 uda się albo nie uda z przewagą na nie uda się, bo to typowy sprzęt jednorazowy i jak zaczynasz coś robić to dla bezpieczeństwa dobrze jest mieć wyjście awaryjne w postaci drugiego altka, bo można się obudzić z ręką w nocniku.