W/g mnie śmiganie na takich oponach to jak kupowanie jednych butów. Można na lato może na zimę można też takie co tu i tu będzie do dupy. Latem trochę za gorąco zimą trochę za zimno. Nie widzę ani oszczędności ani rozsądku. Chyba że ktoś robi rocznie 1000km i nie rozwija prędkości większej jak 60... Mój dziadek tak jeździ i ma wielosezony. Jemu nie powiesz że to złe bo przecież auto mu super jedzie... Ostatnio traktor go wyprzedził a dziadzia mój kochany wyzwał gościa od pirata... Jak szaleniec gnał...
|