[drake]

Witam,

dwoma najczęstszymi powodami gaśnięcia na gazie w zimie są:

1) za niska temperatura przełączania gazu, w której parownik (szczególnie brudny) nie jest w stanie utrzymać zadanego ciśnienia gazu
2) (bardziej prawdopodobne) zaklejone wtryskiwacze gazowe, które przy pierwszych ruchach albo otwierają się niepełnie, albo nierównomiernie, to powoduje gaśnięcie. Zawsze przy drugiej próbie auto działa już w porządku, jednak może dać się zauważyć falowanie obrotów lub po prostu nierówne, terkocące obroty biegu jałowego.

Po 27 tyś km. na gazie warto sprawdzić przede wszystkim wtryskiwacze gazowe i wyczyścić je. Moje po 15 tyś kim zaczęły mieć podobny objaw, jednak był on bardziej delikatny i samochód nie gasł. Gdy je rozkręciłem ujrzałem czarne piekło - po czyszczeniu jak ręką odjął. Twoje muszą więc wyglądać naprawdę widowiskowo.

Po takim przebiegu i czyszczeniu oraz kalibracji wtryskiwaczy warto sprawdzić ciśnienie reduktora pod obciążeniem. Nie wiem jakie masz wtryskiwacze, ale magic jety bez ruszania śrub regulacyjnych nie wymagają ponownej kalibracji.

Oczywiście korekty modelu po takim przebiegu jak najbardziej wskazane bo charakterystyka silnika nie dość że się zmieniła w miarę zużycia (samochód rozumiem był w miarę nowy gdy miał założoną instalację), to jeszcze charakterystyki poszczególnych elementów instalacji LPG uległy znaczącej zmianie, dlatego mapa na pewno układa się teraz inaczej niż powinna.

Filtr fazy ciekłej polecam wymieniać co 15 tyś km lub 1 rok

Filtr fazy lotnej polecam wymieniać co 8-10 tyś km aby nie zdarzyło się to, co zdarzyło się Tobie - syf poleciał na wtryski i jest problem. Lepiej kupić częściej i wymienić w 10 minut filtr fazy lotnej za 5 zł niż bawić się z wtryskami.


Pending alert to jeszcze nie błąd ECU - świeciła się kontrolka ?