Witam Wszystkich
Mam problem dość powszechny co widać na forum z porannym odpalaniem, foka 1.8 TDDi
rano bądź pod dłuższym postoju ciężko odpala, mimo iż szukałem nie znalazłem rozwiązania dlatego proszę Was o pomoc.
Sprawdziłem świece, wszystkie grzeją ok. , akumulator nowy, filtr nowy, przewody paliwowe na pierwszy rzut oka wyglądają dobrze nie ma oznak spękań czy uszkodzeń.
Poranne zachowanie foki podczas odpalania wskazuje jakby się zapowietrzała, później w ciągu dnia sprawuje się super bezproblemowo chyba ze postoi ponad 10 godz.
Próba jazdy na niedokręconym korku w baku nic nie zmieniła.
Może powodem jest przelewowy zawór dławiący na pompie ( może nie trzyma) – nie znam się na tym za dobrze, albo coś innego.
Może ktoś z Was miał podobny problem i udało się go rozwiązać. Każda wskazówka będzie cenna
