Heja,
Pytanie praktyczne a zarazem dość teoretyczne. Załóżmy, że podobają mi się felgi od innego niemieckiego autka (limuzynka). Fele mają dobry rozstaw śrub, ET40 oczywiście 17 zoll, są twarde ale mają otwór o średnicy 50 mm - u nas jest 63,3mm więc 13,3mm więcej. Okazja niesłychana bo autko przyjechało prosto z Niemca na idealnych laczkach 215/45 - a koszt wszystkiego dość okazjonalny.
Teoretycznie można by to roztoczyć u tokarza (o ile jest tyle miejsca). Czy ktoś zna przybliżony koszt takiej zabawy, jej ewentualne minusy? Dzwonilem do jedynego znanego mi warsztatu "Skonkfrez" w Warszawie -> to stwierdzili, że ceny nie podadzą bo muszą zobaczyć. Nie toczyli nigdy tyle - zwykle kilka mm - hmm może i prawda ale coś dziwni mi sie wydali.
Jakieś opinie znawców tematu? Nie bić pytam bo się nie znam