Zainspirowany marnym oświetleniem zamykanego schowka (nad nogami pasażera siedzącego z przodu) postanowiłem dokonać modyfikacji istniejącego.
CEL: Zamontowanie dodatkowego oświetlenia schowka
Poziom trudności: Łatwy
Potrzebne nam będzie:
-oprawka wraz żarówką
-cienki kabel
-lutownica
-
OPCJONALNIE gniazdo żarówki schowka
Wybrałem najbardziej prostą metodę. Mianowicie wykorzystałem istniejącą już instalację podświetlającą schowek. Jest tam żarówka W5W - bez cokołowa. Nie dość, że bardzo się grzała przy dłuższej pracy, to jeszcze nie bardzo świeciła - szczególnie, kiedy miałem pełny schowek.
Zaczynamy od wyciągnięcia oprawki razem z wyłącznikiem (wyłącza światło podczas zamykania schowka). Należy namacać ową oprawkę i wypchnąć ją od strony kabiny do wnętrza. Mnie udało to się to zrobić palcami. Wygląda ona tak jak poniżej:
Teraz ową żarówkę w5w wyciągamy, a do styków w oprawce przylutowałem kabelek (Ważne: aby nie doprowadzić do spięcia w instalacji, jeden biegun należałoby zaizolować - a to dlatego, że między oboma biegunami jest bardzo mało miejsca i łatwo o spięcie między nimi) kabelek , na którego końcu znajduje się oprawka z żarówką walcową - koszt 7.99zł. Ma nawet wyłącznik Kupiłem także zamiast standardowej żarówki, diodę walcową, o taką:
Daje ona super mocne i białe światło, nie grzejąc się przy tym tak bardzo jak ta bezcokołowa.
Tak wygląda połączenie wraz z oprawką - mało widoczna po prawej stronie (widoczna biała dźwignia)
Oprawka miała możliwość przyklejenia jej do jakiegoś podłoża. Tak się składa, że nad schowkiem, dokładnie w połowie jest metalowa listwa, do której ją przykleiłem, a kabel powinien być na tyle krótki, żeby nigdzie nie odstawał. Samej oprawki nie widać, a światło jest idealne! Podświetla cały schowek ładnym, białym światłem.
Jeżeli ktoś nie ma instalacji do oświetlenia schowka, można pociągnąć od zapalniczki - w moim focusie jest w niej napięcie, nawet po wyłączeniu zapłonu.
Dostęp jest bardzo łatwy, kiedy wyjmiemy radio ze środkowej konsoli, a następnie odkręcimy 4 śrubki (kolor czerwony na zdjęciu). Teraz dwoma rękami wyciągamy delikatnie najpierw dolną część (kolor zielony), a następnie resztę delikatnie odciągając.
Przez otwór dojdziemy do złączy zapalniczki oraz pomoże nam doprowadzić instalację do schowka.
A tak wyglądają efekty: