Ogólnie tłoczek się wkręca tak jak śrubę, ale z tyłu jest problem. Polega on na tym, że musisz jednocześnie wkręcać i wciskać tłoczek, co bez specjalnego narzędzia raczej jest trudne. Tłoczki na tyle bardzo ciężko wchodzą, w zasadzie cofnięcie ich bez tego narzędzia jest prawie niemożliwe, ale jest na to rada
Zwyczajnie po odkręceniu zacisku, odkręcasz na nim spust płynu hamulcowego i po prostu wciskasz tłoczek, a płyn wypływa przez spust. Później zakładasz wszystko i uzupełniasz płyn w zbiorniczku, o ile będzie to konieczne. Mi się nigdy bez tego nie udało wcisnąć tłoczka, a giąłem na nim naprawdę grube nardzędzia.
Powodzenia