View Single Post
stare 17-06-10, 09:50   #17
Stacja1
Turysta
 
Zarejestrowany: Jun 2010
Inny
HB 5D
1.8 TDCi 115 KM manual
2003
Postów: 2
Domyślnie

Jak słyszę słowo Garażowa w powiązaniu ze słowem wtryski to nóż mi się sam otwiera w kieszeni .
Moja historia.
Auto nie chciało zapalać na ciepłym .
Polecono mi warsztat na Garażowej 4 .
Okazało się, że dwa wtryski są do regeneracji .
Uporano się z tym w jeden dzień , autko pali na dotyk , wyjeżdżam .
Na drugi dzień jadę ,po przekroczeniu 2500 obrotów słyszę coś jakby stukanie zaworów czego nigdy przedtem nie słyszałem.
Zaglądam pod maskę a tam mokro jakąś czarną mazią w okolicach dwóch wtryskiwaczy
Wracam na drugi dzień z reklamacją , wykręcili wtrysk , coś tam sprawdzili , dokręcili , jadę .

Na drugi dzień wyjeżdżam z Warszawy nagle czuję ostry zapach paliwa .
Zatrzymuję się patrzę , cały silnik mokry od góry do dołu i maska .
Nie przykręcony jeden przewód doprowadzający paliwo .
Biorę klucz ,odkręcam cały następnie przykręcam dokładnie . Nie leci , ale w okolicach wtrysków coraz bardziej czarno i znowu stukanie zaworów.

Postanowiłem nie jechać na reklamację , boję się o samochód .
Jadę do innego warsztatu od wtrysków .

Okazało się , że :

1. Dwa wtryskiwacze miały założone stare ( czyli nie wymienione ) podkładki .
2. Dwa wtryskiwacze miały założone nowe ale nieodpowiednie podkładki .
3. Dwa wtryskiwacze nie miały założonych oringów .
4. Jeden wtryskiwacz był założony odwrotnie (źle złożony )
5. Jedno gniazdo wtryskiwacza wymagało frezowania .

Zapłaciłem 150 zł za poprawienie .

Niby jest wszystko OK ale dalej słyszę coś jak stukanie zaworów powyżej 2500 obrotów .

Jestem wkurzony bo tak naprawdę samochody się nie psują , tylko partacze je niszczą .

I tak jeszcze nie wiem jak to się zakończy , ale Garażową 4 radzę omijać z daleka .Traktory mogą naprawiać a nie samochody.
Stacja1 jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem