Chyba nikt nie jest na tyle niepoważny, aby akurat na tym przypadku wysnuwać jakieś teorie o awaryjności EB
Zwłaszcza, że auto jest ze Szwajcarii co równie dobrze można porównać do kupna egzemplarza z USA. Igiełek w stanie idealnym nikt stamtąd nie ściąga, bo cena byłaby większa niż za krajowy.