Po zdjęciu plastikowej osłony, gdzie są 2 śruby na klucz typu tork, listwę zdejmujemy odkręcając 4 śruby 10 i listwa wychodzi.
Nie ma tam takiej tragedii jakiej się spodziewałem. Dużo brudu i zaczątki korozji.
Na listwie jest uszczelka, ale odkształcona i przez to nie spełniała swoich pierwotnych funkcji.
Dziś się za to wezmę. Planuję wszystko wyczyścić, miejscami zaatakowanymi zająć się w szczególny sposób, a składając wszystko w całość uszczelnię listwę silikonem odpornym na zewnętrzne warunki atmosferyczne, bo fabryczna uszczelka jak widać się do tego nie nadaje...
__________________
My personal Kinetic Design...
|