Witam wszystkich forumowiczów.
Mój problem dotyczy pompy wtryskowej (silnik 1.8TDDI) vp30. Jestem świeżo po naprawie sterownika pompy, jednakże po jego zamontowaniu, udało mi się uruchomić silnik na ~ 20 sek. Po czym zgasł i już nie odpalił ponownie. Podejrzewałem niedokładne odpowietrzenie pompy/układu, lub co gorsza ponowną awarię sterownika (tranzystora?). Przy próbie odsysania paliwa z pompy przewodem powrotnym, nie zauważyłem problemów. Za to po odkręceniu wszystkich przewodów wtryskiwaczy i kręceniu rozrusznikiem, z przewodów ledwo cieknie paliwo. Czy to oznacza, że pompa nie podaje ciśnienia? Człowiek który robił mi sterownik mówi, że powodem może być zawór dawki a raczej jego tłoczek. Jak wykluczyć uszkodzenie sterownika, sprawdzić działanie elektrozaworu? Pomóżcie człowiekowi (mi
), bo już nie mam pomysłów co dalej robić z tym fantem. Tzn. rozwiązanie jest, ale kosztuje to to u mnie w lublinie ok 1900zł. Ewentualnie fokę ustawić na cegłach.