No właśnie na tym łączeniu dwóch w jedną linkę jest ta blaszka i tam spadło. Co ciekawe założyłem z powrotem, lekko naciągnąłem żeby nie było za luźne przy rączce od ręcznego i zauważyłem że trochę się grzeje koło lewe. Chciałem poluzować trochę i znowu spadło. I teraz pytanie: Naciągnąć lekko tak jak było i pojeździć trochę mimo lekkiego! grzania koła aż się ułoży, czy rozbierać bęben bo pewnie tam jest za mocno "podkręcony"?
|