[MK1] Spadki temperatury

Witam
Mam problem z FFI 1.8 TDDi 99'
Właściwie od początku zimy pojawił się problem ze spadkami temperatury silnika, nie dotyczy to tylko ostatnich ogromnych mrozów ale również jak jest temperatura delikatnie poniżej zera.

Silnik grzeje mi się do normalnej temperatury przy normalnej jeździe do 10 minut, przy jeździe na wyższych obrotach do 5 minut i po zagrzaniu występuje ten problem, jeżeli stoję w korku to tracę tak na minutę około 3 stopnie (podgląd z trybu serwisowego z licznika). Jak zaczynam ponownie ruszać ponownie temperatura idzie do góry, czasami zdarza się, że podczas jazdy spada o niewielkie wartości.

I ostatnie moje pytanie, załóżmy iż mam rozgrzaną fokę po trasie 100km przyjeżdżam pod sklep wysiadam na dosłownie 2-3 minuty, wsiadam odpalam foke i wskaźnik jak był pionowo tak spadł o 3/4 wartości, którą miał wcześniej, tak chyba być nie powinno?

Czyli tak w skrócie objaw, foka nie trzyma temperatury.

Czy to wszystko może być winą termostatu, ponieważ na niego póki co obstawiam. Wcześniej myślałem, że to może być czujnik temperatury.

Z góry zaznaczam, że czytałem już parę tematów na temat termostatu ale nie wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiązane.

Bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam