Focus i C-Max do serwisu!!!

[Bzyczek]

Niektóre fordy focus i C-MAX do naprawy
(PAP, tm/28.07.2005, godz. 16:03)

Ford Motor Company rozpoczyna 29 lipca akcję serwisową, obejmującą samochody Ford Focus i Focus C-MAX wyposażone w wycieraczkę szyby tylnej - poinformowały w czwartek PAP służby prasowe Ford Polska.

Akcja obejmie auta wyprodukowane między 2 kwietnia 2003 r. i 3 marca 2005 r. Jak podaje Ford Polska, w naszym kraju dotyczy to 4 tys. 31 samochodów.

Badania wykazały, że w pojazdach Ford Focus oraz Focus C-MAX wyposażonych w wycieraczkę szyby tylnej ze spryskiwaczem, do wewnętrznego mechanizmu silniczka przez trzpień ramienia wycieraczki może przeciekać woda. Jeśli zawiera ona sól, a dzieje się tak zimą, zwarcie elektryczne może spowodować uszkodzenie silniczka wycieraczki. W ekstremalnych wypadkach zwarcie może wywołać przegrzanie się silniczka wycieraczki.

"Nieszczelność uszczelnienia trzpienia ramienia wycieraczki występuje nadzwyczaj rzadko. Według posiadanych przez nas danych, od początku produkcji obu modeli w Polsce znany jest nam jeden przypadek przegrzania się silniczka wycieraczki tylnej" * poinformował Bogusław Głód z Ford Polska.

Jak zapewnili przedstawiciele Ford Polska, wszyscy klienci o fakcie objęcia ich pojazdów akcją serwisową zostaną powiadomieni listownie.

[NeroN]

A już myślałem,że mi coś z drzwiami rdzewiejącymi zrobią....

[Bzyczek]

Moze przy okazji się załapiasz... Rozumiem, że już po gwarancji jesteś?!

[moon]

No mnie obejmuje - foka z 10 grudnia 2003 - tylko kupiona w DE ale to chyba nie zmienia sprawy.
Ciekawe tylko czy/jak mnie listownie powiadomia

[grzehoo]

no ja właśnie jestem u siebie w ASO i pytalem o to... Nic nie wiedzą o takiej akcji serwisowej

[moon]

Napisał grzehoo

no ja właśnie jestem u siebie w ASO i pytalem o to... Nic nie wiedzą o takiej akcji serwisowej

Niech zadzwonia do Bogusława Głód z FP

[grzehoo]

taa, już im mówię... poczekam na list. poza tym nie wiem, czy mojej foki się to tyczy. odbierałem ją w maju, ale wyprodukowana chyba była przed kwietniem 2003...

[Budzio]

na podobnej zasadzie mogli by ta zaj.... pompe wspomagania zrobic

[Bzyczek]

Napisał moon

No mnie obejmuje - foka z 10 grudnia 2003 - tylko kupiona w DE ale to chyba nie zmienia sprawy.
Ciekawe tylko czy/jak mnie listownie powiadomia

U mnie nawet dwie foczki się załąpią

[Budzio]

Napisał Bzyczek

U mnie nawet dwie foczki się załąpią

Gnoje tylko przyznaja sie do jakis pierdol(wycierczka tyl) a tam gdzie faktycznie wy,miana byla by konieczna to maja w d.... ale wszem i wobec beda glosic o swojej akcji...

[grzehoo]

nie wiem o co chodzi z tą akcją, bo np. w obu ASO w 3mieście nic o niej nie wiedzą...

[burdzin]

Byłem na przeglądzie po 2500 km i okazało się, że mnie też trafiło. Mają się ze mną umówić, bo jeszcze materiałów nie mają na poprawkę.

[tgbelfer]

Dostałem list z prośba o przybycie do wybramego serwisu i dokonanie naprawy uszczelnienia wycieraczki tylnej ale.....
W marcu 2005 z tego powodu (sic!!!) padł mi mechanizm i silnik wycieraczki tylnej (mam wymienione na nowe).
Objawy były paskudne:
1. Wycieraczka działała kiedy chciała
2. Komputer pokładowy podawał fikcyjne uszkodzenia obwodów
3 Program testujący samochodu wysyłał mnie do serwisu (tryb serwisowy)

Polecam szybko sprawdzic bo GŁUPIEJE elektronika

[wawik]

A ja byłem dzisiaj w ASO. Pół godziny i po kłopocie. Jeszcze go umyli.

[driver]

Witam.No do mnie żaden list jesio nie dotarł.We wtorek wybieram sie do Pleszewa na 1-szy przegląd i sam zagadnę o to i jestem ciekaw czy tak jak w przypadku niektórych forumowiczów strzelą "minę" i nie będą wiedzieć czy już są na to przygotowani

[Agata]

Witam,
Mam pytanko, do którego ASO w Łodzi jeździsz i czy tam nabyłeś swoje autko?

Jestem na etapie formalności kupna Foczki właśnie w Łodzi - u Mieszka i muszę powiedzieć, że jak na tę chwilę jest ok.

[driver]

Agata kogo masz na myśli??Mnie ??Jesli tak to autko kupilem w Salonie w Pleszewie i tam jade jutro właśnie na 1wszy przegląd.
Jakoś nie mam zaufania do łódzkich Aso zwłaszcza czytając wypowiedzi forumowiczów,którzy właśnie tam serwisowali swoje foczki.
Ps.Jesli jestes na etapie kupna auta to fakt faktem każdy salon będzie jak najmilszy i się przymilał aby kupić autko właśnie w jego salonie.

[Agata]

Wydaję się to oczywiste, a jednak nie do końca.

Pierwsze kroki poczyniłam do najbliższego salonu i na początku wszystko wyglądało zachęcająco, jednak w dalszych już bardziej konkretnych kwestiach Pan z Saloooonu zaczął łaskę robić, że będzie musiał szukać samochodu z zadanymi przeze mnie parametrami i kolorem. W końcu takie autko nie kosztuje grosze i na loterii nie wydrywam go, więc mam prawo kupić taki jaki chcę za takie pieniądze. Najwygodniej dla niego by było, aby kupić samokchód, który akurat ma na stanie (taki z którego np. klient sie rozmywślił, a on naszpikował go opcjami i teraz ma kłopot aby go upchnąć!), a ze "stoku" też już problem zciągnąć , koszty transportu itd. No to już przeszadził, albo rzucił, że ile czasu i telefonów on poświęcił, aby znaleźć to co mnie interesuje, co mnie klienta może to obchodzić, ja chcę kupić, a on sprzedać! Uważam, że to jakieś nieporozumienie! Aha Pan jeszcze chciał natychmiast zaliczki, bo on koszty ponosi,nie może trzymać rezerwacji, bo będzie płacił za ten samochód sam i takie tam cienkie szantażyki!

W związku z tym, zaczęłam szukać dalej i poszerzać krąg salonów poza Wawę i dotarłam m. in. do Mieszka, w którym Panowie naprawdę nie silili się na jakąś szczególną uprzejmość, byli konkretni i chętni do negocjacji i tu wykazali się dużą elastycznością - największą ze wszytkich, z którymi rozmawiałam (Lublin, Bydgoszcz, Łódź-Gonera, Toruń, Płock, Płock). Nie było problemu z rezerwacją, bez żadnych opłat trzymali dla mnie nawet dwa samochody przez tydzień - bez żadnych nacisków. W tym czasie mogłam spokojnie rozważyć za i przeciw.

A tak na marginesie to opłaca się samemu poszkukać, a nie dać zwodzić się dealerowi i wysłuchiwać ile to taki włożył pracy mi wysiłku!

[mucha]

No ja jestem po wymianie silniczka, a co do salonu w Pleszewie to stanowczo odradzam , byli tylko mili jak kupowalem auto, a jak sie zaczeło psuc to sie obrazili doslownie
mój c-max stal tam ok 1 miesiąca potym jak do sciągneli z mojego zakladu pracy , a o samochód zastępczy to sie prosić przez kilka dni musiałem.
Następny przegląd napewno juz w Poznaniu

[darekw]

Napisał mucha

No ja jestem po wymianie silniczka

A możesz przybliżyć co się stało?

[mucha]

Podobno od silniczka od tylnich wycieraczek dostawal sięwoda zewnątrz, i przeciekała także do klapy tylniej, problem byl w jakies uszczelce standardowo ją juz teaz wymienialją ale mój silniczek zaczął już korodować wieć go wymieniłi i już jest ok

[darekw]

No tak... Sorrki, ale matołek i ze mnie Myślałem, że Ci DuraTorqa wymieniali...

Hehe. Już wiem czemu mój ś.p. nauczyciel od polskiego śmiał się z Wałęsy, że pisze książki zamiast je czytać...

[mucha]

No niestety ale nie wymienili chociaż przydalo by sie tak na 1,8

[driver]

mucha a po czym stwierdzasz,że lepszy jest w Poznaniu??
Twoje słowa"mój c-max stal tam ok 1 miesiąca potym jak do sciągneli z mojego zakladu pracy , a o samochód zastępczy to sie prosić przez kilka dni musiałem.
Następny przegląd napewno juz w Poznaniu"
Czy miałeś jeszcze jakąś inną usterkę,że byłeś w POznaniu i potraktowali Cię lepiej??
Ps.Z tego co wiem jak byłem na przeglądzie "gospodyni"salonu mówiła,że kończą z sprzedażą bo się jej nie opłaca(3-7 aut miesięcznie sprzedanych) i tylko będzie funkcjonował przeglą-naprawy i siakiś może komis będzie.

[mucha]

Jeżeli chodzi o obsługe i kontakt to salon w Pleszewie jest do niczego, wszystko bylo super i ok ale przed kupnem tam c-maxa, ale jak c-max zaczął sie psuc po 3 tys km (miedzy innymi wymieniono juz katalizator, oraz cały dolot powietrza do silnika i turbiny i jakiej inne zeczy ) to ona mi powiedziala ta szefowa (blondyna) że jej nie zależy na takich klientach którym się nowe auta psują i jak mi się coś nie podoba to mam sobie zadzwonić do warszawy i się poskarżyć , tak jakby to byla moja wina zę nowe auto i takie zeczy sie dzieją ...

[driver]

Oj to nieładnie.
Tu mucha masz rację.

[Pendrzec]

to moze ja doloze jeszcze swoje 2 grosze. W Lodzi nie ma dobrego ASO Forda, powtorze to jeszcze raz, NIE MA!! Jezeli ktos ma juz foczke po gwarancji i lepiej 1 niz 2, to polecam dawne ASO Auto-Jagel na ulicy Puszkina 80. Taniej i lepiej niz w ASO. Gonera totalne dno, Mieszek nie wiele lepiej. A z kultura obslugi w serwisie w obydwu przypadkach (oczywiscie jak sie upomni o swoje) jest jak W waie u kaczki, spier*** dziadu . :P

[ Dodano: Nie 06 Lis, 2005 ]
bym zapomnial. Agato, mialas farta. Jak ja trafilem w MIeszku na sprzedawce, to zlituj sie bosh. Sprawa juz byla opisywana na forum... najlepszy byl tekst, ze pana nie interesuje, ze kupie 4 forda i nie da mi znizki 5-10% zgodnie z polityka Forda. Najsmieszniejsze jest to, ze w Toyocie dawali mi 5% znizki na Corolle i 7% Avensiske - we wszystkich przypadkach byly to autka z b. dobrym wyposazeniem. W sumie brak tylko sk

[Agata]

hm, przy odbiorze autka Pan zapraszał na taki mini przegląd między 1000 a 5000 km, więc może się wybiorę do Mieszka i zobaczymy jak pójdzie, przejechałam jakieś 3000 km . Opiszę jak poszło

[driver]

Agatko temat zaproszenia na przegląd w nowej foczce już większośćzna forumowiczów,którzy kupywali nowe foki w salonach.
Też myślałem i się głowiłem bo proponowano mi po 3000km przyjechanie na 1wszy przegląd.
Pisałem równie na forum kilka miesięcy temu czy warto jechać po 3tys.km i większość forumowiczów stwierdziła,że nie ma sensu i lepiej jechać po roku lub po 15tyskm ptrzejechania no chyba,że nie masz co z pieniędzmi robić i jechac na taki przegląd po 5-10tys km