WWW | Strona główna forum | Rejestracja | Garaż | FAQ | Społeczność FKP | Galeria FKP | Kalendarz | Dzisiejsze posty | Szukaj |
Foczka miesiąca |
|
Serwis i gwarancja Relacje z wizyt w ASO i innych serwisach. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
01-05-09, 10:32 | #1 |
Turysta
Zarejestrowany: May 2007
Skąd: Łódź
Postów: 33
|
Auto Brzezińska Łódź
Witam !!!
Nosiłem się od paru dni z myślą o zrelacjonowaniu mojej przymusowej wizyty w ASO . Jakiś rok temu rozwiercono mi zamki w drzwiach , o czym zresztą pisałem włącznie z załączoną fotografią . Co by nie mówić w końcu zdecydowałem się to zrobić , aby przy odsprzedaży nikt mi nic nie zarzucił . Pierwsza wizyta , zapoznanie się z cenami : - Koszt wkładki 170 zł - koszt robocizny 150 zł Zamówiłem wkładki i na prośbę Pani która przyjmowała zlecenie : 100 zł zadatku . Po namyśle zadzwoniłem i zamówiłem również montaż . Pon. 27.04. godz. 13ta . Zostawiłem auto , mieli zadzwonić jak skończą... czekam i nic , jadę po pracy , auto stoi zrobione na placu . Pytam się dlaczego nikt nie zadzwonił , bez sensownej odpowiedzi . Przy płaceniu okazało się , że jak zamawiam 2 szt zamków i sie pytam o koszt montażu , to mi mówią cenę za jeden...ze 150 się robi 300zł . Dobra , widocznie źle zrozumiałem . W tym zleceniu zakupiłem również kołpak do alufelgi i kwota całkowita powinna wynosić 670 zł . Tymczasem kolo mi mówi 708 zł proszę... Zgłupiałem , mówię że zostawiałem 100zł zaliczki . Koleś nie może tego znaleźć w systemie . Robię się coraz bardziej wk...ny . Po jakimś kwadransie wraca i mówi ,że faktycznie ale muszę zapłacić całą kwotę i oni mi zrobią korektę . Zgodziłem się ale pytam jakim cudem wychodzi mu 708 zł . Koleś mi pokazuje monitor z szyderczym uśmiechem , gdzie faktycznie jest 708 zł ale ten zamek nie jest po 170 ale 189 zł . Wziąłem kalkulator i mu liczę i wychodzi 670 zł . Koleś nie reaguje i nadal twierdzi , że mam zapłacić . Kazałem sprawdzić w zleceniu zakupu jakie są ceny(to na które dałem 100zł zaliczki). Koleś się zastanawia i mówi, że widocznie już mi ktoś po RABACIE cenę powiedział . ja o żadnym rabacie nic nie wiem . W końcu łaskawie się zgodził na 670 zł . Zapłaciłem, Pani w kasie zrobiła korektę i poszliśmy sprawdzić auto , działało , więc pojechałem do domu . Rano szeroko otworzyłem drzwi i te skur....nie schowały kabli od lusterek pod boczek w drzwiach i były nim przytrzaśnięte .. Nie znajduję słów którymi mógłbym opisać to jak się poczułem . Przestrzegam przed nimi ...
__________________
Żyj życiem abyś mógł już nazajutrz , przed Bogiem twarzą w twarz stanąć ... |
02-05-09, 15:56 | #2 |
Turysta
Zarejestrowany: Oct 2008
Skąd: Zgierz
Postów: 80
|
Bardzo Ci współczuję. Masz racje omijaj tych "złodziejaszków i partaczy" z daleka !!!
|
Kontakt - |