[MK1] Używane goodyer ug7 czy nowe frigo2

[kulka82]

Witam.
Mam dylemat co wybrać czy używane roczne z niewielkim przebiegiem goodyear ug7 czy może nowe dębice frigo 2?
Różnica w cenie za komplet to jakieś 5ozł więc niewielka.
Znajomi mówią że lepiej brać nowe gorszej klasy niż używane klasy premium tym bardziej że ostatnio mało używam auta.
Co wy o tym sądzicie?

[Rasta]

wszystko zależy w jakim stanie te GY, jeśli w dobrym to brać.

[kulka82]

Opony są z zeszłego sezonu przejechane jakieś 2tyś km bieżnik 8mm przynajmniej tak twierdzi sprzedający.
Na zdjęciach wyglądają bardzo dobrze.

[Rasta]

Brać

[damianTDCI]

Jak taki stan to się nie zastanawiaj tylko kupuj :razz:

[StRaDiVaRiUs]

jeśli rocznik goodyear'ów jest minimum 2007 i jest te 8mm to dębice nie mają szans. Napisz jeszcze jaka cena.

[endy55]

napisz jaki rozmiar i jaka cena jak nie Ty to moze ja lub ktos inny sie skusi

[kulka82]

Rozmiar opon 195-60-15 cena goodyearów 700zł plus przesyłka, cena dębic 660zł wysyłka gratis.

[XymoX]

Napisał kulka82

Znajomi mówią że lepiej brać nowe gorszej klasy niż używane klasy premium tym bardziej że ostatnio mało używam auta.
Co wy o tym sądzicie?

moim zdaniem mają rację.

Przerabiałem temat jak miałem jeszcze Astrę. Trafiła mi się "okazja" kupna również GY tyle, że UG6 bo siódemeczek jeszcze wtedy nie było. Oponki 4 sztuki z jednego rocznika jeżdżone na jednym samochodzie jedną zimę. Nie było problemu z wyważeniem - jak określił wulkanizator - "miodzio". Przyszła zima, założyłem gumy i ...... w samochodzie nie dało się wysiedzieć. Powyżej 40-50 km/h wycie było niemiłosierne. Przy setce człowiek nie słyszał własnych myśli. Oczywiście odgłosy te były na asfalcie suchym bądź mokrym. Jak było błoto pośniegowe czy śnieg nie było problemu. Przejeździłem tak dwa sezony z nadzieją, że gumy ułożą się. "Gupi" byłem :razz: Na kolejną zimę kupiłem nowe Klebery i obiecałem sobie, ze nigdy więcej nie kupię używanych opon choćby wyglądały jak nowe. Tym bardziej zimówki.

Przy różnicy w cenie o której piszesz nie kombinuj - bierz nówki i koniec tematu.

[MisiekT]

to wybor mniej wiecej jak czy kupic nowa Dacie Logan (Debica) a 2-letnia uzywke ze znacznie wyzszego segmentu

jak sie zle trafi to i nowki beda nadmiernie halasowac, po to jest gwarancja i trzeba ja dogadac przy kupnie uzywek

[StRaDiVaRiUs]

XymoX, możliwe że po prostu miałeś niefart z używkami. W sytuacji, którą przedstawia kulka82 nawet nie ma co się zastanawiać - goodyear to najlepszy wybór.

[XymoX]

Napisał StRaDiVaRiUs

XymoX, możliwe że po prostu miałeś niefart z używkami. W sytuacji, którą przedstawia kulka82 nawet nie ma co się zastanawiać - goodyear to najlepszy wybór.

moim zdaniem w tym kraju nadal pokutuje przekonanie, że co krajowe to "be" a wszystko co przyjechało z zachodu jest "cacy". Myślę, że nie ma co się tak bezkrytycznie zachłystywać bo GY to już nie ta marka co kiedyś i w tej chwili zawyżoną cenę płaci się za sam napis na oponie. Uważam, że na Frigo będzie Ci się jeździło równie dobrze jak na UG7. Zima to okres rozsądnej jazdy a nie szaleństwa i nasze zimówki spełniają w zupełności swoją rolę.

Robienie tu porównania nowego Logana do polskiej opony jest nieporozumieniem. Na poziomie Logana można stawiać opony made in china. Nasze Kormorany czy Frigo nie są tragiczne. Po co przepłacać jak nie widać znaczącej różnicy ? No chyba, że ktoś lubi kilka stówek dołożyć aby na gumie mieć napis GoodYear bo Frigo to obciach

[StRaDiVaRiUs]

Ale w tym przypadku opony kosztują prawie tyle samo.

Polskie nie jest "be" - polskie jest robione aby było jak najtańsze, nie jak najlepsze. Nie polecałbym markowych starych opon, ale gdy ma do wyboru praktycznie nowe i na pewno lepsze opony to bym się nie zastanawiał.

I najważniejsza kwestia - porównaj Dębice i GY w ekstremalnych warunkach. Bo jak Ci wyjedzie w zimie baran na letnich, to zrozumiesz co znaczy dobra opona, dobry bieżnik itp. Jak piszesz, Frigo, Kormorany nie są tragiczne, ale polecałbym je komuś kto "musi" mieć nowe opony a jeździ samochodem tylko w niedzielę do kościoła.

[XymoX]

Napisał StRaDiVaRiUs

I najważniejsza kwestia - porównaj Dębice i GY w ekstremalnych warunkach. Bo jak Ci wyjedzie w zimie baran na letnich, to zrozumiesz co znaczy dobra opona, dobry bieżnik itp.

sprawdziłeś to na własnej skórze, miałeś taką sytuację na oponach "super markowych" i na polskim szajsie ? Opierasz się prawdopodobnie na tym co "się mówi" i na reklamach.

Ja napisałem to na podstawie kilkunastoletnich doświadczeń. Zawsze przez długie lata do prywatnych samochodów (a miałem ich już sześć od a.d. '93)
kupowałem tylko zachodnie zimówki bo polskie uważałem za "be" Pomijam fakt, że w pierwszej połowie lat '90 zimówki były raczej snobizmem niż taką oczywistością jak dziś. Z kolei codziennie od roku '90 jeżdże samochodem służbowym. Robię dziennie w godzinach pracy nie mniej niż 100km. Firma od lat zapewnia nam zimówki. I jak to firma oszczędza i kupuje Kormorany, Frigo a teraz kupili z kolei Matadory. Wierz mi na słowo, że cały ten krzyk o to, że GY uratuje Ci życie a Frigo wpędzi do grobu jest grubym nieporozumieniem. Miałem już przez te lata wiele sytuacji podbramkowych przez jak to określiłeś "baranów" i te "be" opony całkowicie spełniły swoją rolę

Tak jak Kolega kleofas powyżej napisał - zdziwyłbyś się.

Jeszcze jako ciekawostka w temacie. Zawsze w ferie zimowe wyjeżdżam do Krynicy Górskiej i zawsze do tego samego domu wczasowego. Przez dwa sezony Astrą na której miałem założone zimowe Ultra Gripy 6 nigdy nie dałem rady podjechać pod górkę pod sam dom. Po zmianie na Klebery kolejnego sezonu podjechałem bez najmniejszego problemu. Ostatniej zimy Focusem na Dębicy Frigo bo takie mam założone również nie było w ogóle żadnej sprawy ................. Warunki praktycznie zawsze identyczne - mróz, śnieg

[Artur83]

Dębica to jest trochę kupa i to jest oczywista oczywistość poparta wiedzą empiryczną, rozwarstwiają się po dwóch latach, źle odlane itd. Natomiast za 800 zł, bo tyle będą pewnie kosztowały te GY7 z przesyłką można znaleźć już coś lepsiejszego (od Dębicy oczywiście), a nowego. Np:

http://www.netcar.pl/opony/zimowe/os...45949,szi.html Polecam, tata ma, bardzo fajne

http://www.netcar.pl/opony/zimowe/os...10093,szi.html Długo na rynku, podobno też bardzo fajna, ale osobiście nie testowałem.

[Komor]

Jeśli są prawie nowe to bierz UG7. Jeśli byłby troche więcej starte to już nie ma sensu. Bo zimówka działa lepiej im więcej mięsa ma.

[kleofas]

stradi - stan na miękkim śniegu UG7 i Frigo directional - zapewniam cię, że się mocno zdziwisz, więc nie generalizuj

[StRaDiVaRiUs]

Napisał kleofas

stradi - stan na miękkim śniegu UG7 i Frigo directional - zapewniam cię, że się mocno zdziwisz, więc nie generalizuj

Directional i Frigo to dwie różne opony - wątek jest o Frigo i tego się trzymajmy.

Napisał XymoX

sprawdziłeś to na własnej skórze, miałeś taką sytuację na oponach "super markowych" i na polskim szajsie ? Opierasz się prawdopodobnie na tym co "się mówi" i na reklamach.

Tak, sprawdziłem - nie uważam, że opony polskie to szajs, ale odbiegają wg mnie od dobrych markowych opon.

Napisał XymoX

Wierz mi na słowo, że cały ten krzyk o to, że GY uratuje Ci życie a Frigo wpędzi do grobu jest grubym nieporozumieniem

Nie popadajmy w skrajności - w zimie ważne jest, aby czuć się w miarę pewnie na drodze. Wyraźną różnicę czuję w Mondeo, które jest u mnie w rodzinie a nim także jeżdżę, w porównaniu właśnie do tanich dębic na markowych oponkach czuć różnicę. Nie mówię te, że opona wpędzi Cię do grobu, po prostu na powiedzmy bridgestone'ach dużo lepiej mi się jeździ, auto prowadzi się pewniej. Nie każe nikomu popierać mojego zdania, bo to tak samo jak z paliwami - jedni leją na Shellu V-power, drudzy na Neste. Każdy ma prawo do własnego wyboru.
Sam u siebie mam opony bieżnikowane, a wybrałem je dlatego bo radzą sobie świetnie z kopnym śniegiem, z którym mam często do czynienia, z drugiej strony były po prostu tańsze. Ale gdybym był na miejscu autora tematu wziąłbym GY.

[bubson]

Ja bym brał nowe. W tym rozmiarze kupiłem za 780 z dostawą Firestony. Opony doposowują się do auta - każdy ma inne zawieszenie i po przekładce moga hałasować - muszą się ułożyć. Generalnie cena nie jest jakaś okazyjna, jak za używki, chociaż GY 7 to świetne opony. Mój ojciec jeździ na nich 2 sezon, często w trasach po śniegu i jest megaz zadowolony. Za ten sam rozmiar w zeszłym roku dał bodajże niecałe 900 zł. Ktoś opuścił 200

[Artur83]

Napisał bubson

Ja bym brał nowe. W tym rozmiarze kupiłem za 780 z dostawą Firestony. Opony doposowują się do auta - każdy ma inne zawieszenie i po przekładce moga hałasować - muszą się ułożyć. Generalnie cena nie jest jakaś okazyjna, jak za używki, chociaż GY 7 to świetne opony. Mój ojciec jeździ na nich 2 sezon, często w trasach po śniegu i jest megaz zadowolony. Za ten sam rozmiar w zeszłym roku dał bodajże niecałe 900 zł. Ktoś opuścił 200

Firestone Winterhawk według wszelkich testów to najgorsza z możliwych opon zimowych, ni to zimowe, letnie ani nawet wielosezonowe ale mój kolega jeździ i sobie chwali tylko, że on taki mało dynamiczny styl jazdy uprawia...

[kleofas]

Napisał StRaDiVaRiUs

Ale w tym przypadku opony kosztują prawie tyle samo. Polskie nie jest "be" - polskie jest robione aby było jak najtańsze, nie jak najlepsze

Napisał kleofas

stradi - stan na miękkim śniegu UG7 i Frigo directional - zapewniam cię, że się mocno zdziwisz, więc nie generalizuj

a czy ja twierdzę że frigo jest OK?
twierdzę, że nie każda nasz guma jest do bani i proszę cię, żebyś nie generalizował - "polskie jest robione aby było jak najtańsze, nie jak najlepsze"

[Kacper85]

a ja to widzę póki co tak: jeździłem na polskich zimówkach i były super na śniegu, lecz błoto pośniegowe i woda na ulicy - czułem się jak na łyżwach.
Teraz mam właśnie UG7, nie wiem pamiętam jak jeździło się na śniegu bo auto nie było moje i mało kiedy nim jeździłem, ale już mogę śmiało powiedzieć, że na mokrej nawierzchni jeździ się lepiej.

[kulka82]

Nie sądziłem że tym tematem rozkręcę taką dysjusję.
Czekam aż sprzedający odpisze mi na moją propozycję ceny zakupu.
Jeżeli się nie zgodzi to trudno.
W sieci znalazłem najtaniej nówki UG7+ za 252zł sztuka
Do czwartku sie wyjaśni kwestia finansowa i może kupie nówki UG7+

[gatuso_18]

Napisał kulka82

Nie sądziłem że tym tematem rozkręcę taką dysjusję.
Czekam aż sprzedający odpisze mi na moją propozycję ceny zakupu.
Jeżeli się nie zgodzi to trudno.
W sieci znalazłem najtaniej nówki UG7+ za 252zł sztuka
Do czwartku sie wyjaśni kwestia finansowa i może kupie nówki UG7+

ja jakbym mial brac nowe w tej cenie to jednak poszukalbym Dunlopa Winter Sport 3D co do jodelki to na stromych podjazdach trzeba sie nameczyc by dojechac albo lancuchy zakladac ;/ ... w mojej starej foce bierzniki jezdza z jodelka wiem ze to nie ten sam material ale bieznik zblizony

---------- Post dodany o 22:06 ---------- Poprzedni post był z 22:03 ----------

http://allegro.pl/item831831692_opon...195_65r15.html pierwszy lepszy link na allegro jakbym mial jeszcze raz kupowac opony to dolozylbym do tych a chcialem oszczedzic i kupilem gowno z grupy pirelli takze ucz sie na kogos bledach

[kulka82]

Dobra decyzja podjęta biorę nowe tylko teraz mam dylemat UG7+ czy WRG2, cena praktycznie ta sama.

[Komor]

Ale porównujemy opony z pierwszego wątku. Ja tez brałbym nowe. Odliczam Vat i wychodzi taniej niz używane to proste, poza tym co nowe to nowe, byle nie jakieś gówno

[damianTDCI]

Frigo jest bardzo dobra na śniegu, ale tylko na śniegu, na mokrym słabo trzyma, na suchym głośna jak to chyba każda opona z grupy debicy, a kormorany to porażka można powiedzieć, że to opona dla samobójców. Ja bym brał markowe mało używane, a jak zamierzasz trzymać jeszcze długo auto to dołóż i kup sobie nowe markowe opony.

[MisiekT]

obie b. dobre i obie sprawdzone, mozesz rzucic moneta

[skylla1]

We wszystkich testach ADAC GY bije Nikiany o klasę. Te drugie plasują się obok znacznie tańszych Uniroyali czy nawet Savy. No ale to niemieckie testy - wiadomo, że zawsze wygrywa Golf .

[kulka82]

Dla mnie ten test ADAC jest mało wiarygodny, na pewno ktoś dostał w łapę za reklamę, z resztą widać nawet w telewizji jest najwięcej reklam goodyera co nie znaczy że opony są złe są pewnie tak samo dobre jak nokiany.
Dziwne jest to żeby wszędzie zachwalane nokiany nagle w "niemieckim" teście stały się chałą.
Ja już wybrałem Nokiany Wrg2 razem wyszło 1016zł dla porównania za goodyera wyszło by 1028zł.