[MK1] 1.8 TDCI=>mróz=>Na świeta pociągiem:/

mppl · 22-12-09, 17:26

Witam wszystkich towarzyszy niedoli posiadajacych w swoim FFI nieszczesny motor TDCi. Samochód jest z 2003r ma 165kkm(oryginalny przebieg). Mój problem jest standardowy. A mianowicie: cięzki rozruch w ujemnych temperaturach oraz przełączanie sie w tryb awaryjny podczas przyspieszania (zapala sie kontrolka od świec),a cieply pali na pol obrotu. Diagnoza wydaje się prosta (wtryski, pompa), ale czy na pewno? Na forum znalazłem mnóstwo tematów na ten temat.W przypadkach podobnych do mojego niektózy wspominali również o czujniku położenia wałka rozrządu albo o czujniku polozenia pedalu gazu.Po podpieciu pod kompa mam info o bledzie krzywki pompy oraz zmiennym i zbyt niskim cisnieniu w szynie CR. Wszystko byłoby proste gdyby nie fakt, że te problemy rozpoczely sie dosyc gwałtownie z chwila zatankowania do pełna paliwa (54 l!!!) na jednej ze stacji Orlenu. Było wtedy okolo 10 stopni C. wymieniłem tego dnia rowniez filtr paliwa. Po wymianie silnik normalnie odpalil, zero problemów, pochodzil sobie na wolnych obrotach ze 2min, ponowne rozruchy tego dnia bez problemow. Na drugi dzien temperatura spadla do jakichs 3-4 stopni. No i tego dnia rozruch juz trwal jakies 3s. Z rury biało-niebieski dym. Przy okazji bylem u znajomego mechanika to podpial go pod kompa i sprawdzil swiece. Diagnoza: zero bledow, świece dobre, czas grzania świec poprawny. Co zauwazyłem to fakt, ze jeden wtrysk mial wyraznie wieksza korekcje na minusie. Potem było prawie 2 tyg temperatur w zakresie od 0 do 5 stopni. Kazdy rozruch rano wygladal tak samo. 3-4 s krecenia, pozniej silnik lapie rowno, obroty nie faluja. No i wreszcie przyszly mrozy. Samochod stal tydzien pod chmurka przy ostatnich mrozach. Pierwszy rozruch przy -20 trwal z 10s. Samochod odpalil, ale pracowal jak stary klekot. Obroty falowały. Podczas jazdy gang silnika był zupełnie inny niz zwykle, po prostu chodzil jak zwykly diesel. No ok sobie mysle, w koncu zima jest. Na drugi dzien rozruch wyglada tak samo, wszystkie efekty dzwiekowe te same,ale podczas przyspieszania zapala mi sie kontrolka od świec żarowych i silnik przechodzi w tryb awaryjny, po chwili podczas jazdy gasnie. Odpalam ponownie, ruszam sytuacja taka sama. Po chwili jazdy na jedynce silnik gasnie. Nie da sie jechac wogole samochodem. Z rury kopci jak z Jelcza. Wiem ze mam w baku ok 20 l ON tankowanego 2 tyg wczesniej przy temp grubo powyzej zera, wiec na jedynce jakos dojezdzam 500m do najblizszej stacji (Statoil) i leje do pelna tego ich zimowego Diesla Gold. Zostawiam auto na 5 minut na biegu jalowym, przegazowka i eureka. Z rury nic a nic nie kopci, praca silnika w miare wraca do normy, autem tego dnia robie jeszcze jakies 100km i ani razu silnik nie przeszedł w tryb awaryjny. Moc moze nie byla juz nie ta i podczas przyspieszania czuc bylo brak ochoty do jazdy. Ponadto silnik pracowal powyzej 2500obr strasznie glosno.Co ciekawe zauwazylem ze caly czas wskazowka od temperatury silnika ledwo wchodzila na pole "normal" do polozenia pionowego bylo daleko.Zauwazylem to bo zwykle pilnuje temperatury i staram sie nie korzystac z uslug turbiny zanim wskazowka nie wskaze pionowego polozenia. No nic. Mysle sobie wazne ze jedzie. Na drugi (-22 stopnie) rozruch 10s lacznie z wszystkimi efektami dymno-dzwiekowymi. Na zimny silniku oczywiscie kazde wcisniecie gazu wiaze sie z wejsciem silnika w tryb awaryjny, silnik nadal sie nie rozgrzewa. Jade na stacje (ten sam feralny Orlen) leje butelke STP i dolewam 9 litrow paliwa. I tu zdziwko zrobilem 110km od tankowania pod korek i teraz dolewam pod korek 9 litrow. Czyli spalanie na trasie 110km wychodzi prawie 9l/100 (wczesniej palil w jezdzie mieszanej 6l, wg.kompa 5). Po przejechaniu 30km na miksturze z
STP czuje zmiane pracy silnika, silnik znow pracuje w miare cicho, nie wyrzuca mi bledow na desce i o dziwo wskazowka temperatury znow w pionowym polozeniu. W takim stanie odstawiam auto do mechanika. Na drugi dzien u mechanika rozuch 10 s. i wyrzuca bledy na desce Tym razem wyrzuca błedy o których mówilem, czyli niskie i zmienne cisnienie, blad krzywki pompy. Mechanik ustawił luzy zaworowe, bo nie byly od nowosci regulowane. Po regulacji zaworów i zalania filtra na nowo ropa sytuacja bez zmian. Dalej rozruch 10s...Sam juz nie wiem co z tym robic. W ASO w Lublinie za wymiane zaworka na szynie CR krzycza 1000PLN, za pompe 4500.Pisałem o wszystkich tych perypetiach aby ukazac cały obraz tej sprawy.Jakie mieliscie symptomy awarii pompy albo wtrysków? Tak gwałtownie to sie dzieje? Zaznaczam, ze wczesniej auto jeżdziło rewelacyjnie.
Czy możliwe jest ze w paliwie sprzedawanym na Orlenie przy 10 stopniach moze sie wytracic przy minus 20 parafina i pozatykac jakies kanały zawory? Pracowalem kiedys na Orlenie i wiem, że to paliwo nie jest złe.A moze powodem jest fakt ze zostawilem za malo paliwa w baku. Zdziwilo mnie ze weszlo 54 litry. Komp pokazywal mi zasieg podczas jazdy miejskiej 70km do tankowania, czyli w baku powinno byc jakies 5 litrow jeszcze.
Widzialem gdzies kiedys u nas na forum fajny foto-tutorial jak zrobic probe przelewowa. Macie moze linka do tego. Przez szukajke nie moge tego znaleźć. Jak macie jakies rady, wskazówki dotyczace mojego problemu to bede niezmiernie wdzieczny. Moze macie jakiegos szpenia w lubelskim od CR albo kogos u kogo mozna przeczyscic cały układ wtryskowy.
Dzieki ze doczytales/doczytalas ten poemat do konca i gratuluje Ci zaj.... wytrwałości. Pozdrawiam wszystkich..

damianTDCI · 22-12-09, 17:40

Faktycznie trzeba mieć mega cierpliwośc, żeby to wszystko przeczytać

Przy tych wszystkich twoich problemach to tylko magik pomoże. Co do paliwa to każde jedno może być do d... przy tej temperaturze nie zależnie czy to golda,verva czy zwykły ON i to pare razu już zostało powiedziane na forum.

mppl · 22-12-09, 17:43

No masz racje, nie dysponuje cieplym garazem, dlatego poczekam pewnie do cieplejszych czasow, zmienie filtr i sie wtedy zobaczy...

Stacho · 22-12-09, 18:01

TDCi daje w kość. Rzeczywiście przy takiej kombinacji problemów jakie masz pozostaje poczekać aż temp będzie >0C i wtedy dopiero działać/testować...

ja jedynie mogę się przyłączyć w bólu, chociaż z opisywanych przez Ciebie usterek mam jedynie problem z odpalaniem po nocy, później pali na dotyk i zero problemów w czasie jazdy na każdym biegu. ON z Orlenu (verva i tylko verva i tak nam dopomóż FORD)

benek · 22-12-09, 18:14

Ja po zatankowaniu vervy (wczesniej tylko shell) tez mialem podobne problemy, choc to moze byc przypadek. Z reszta niedawno ktos w jakims poscie pisal ze spuscil olej ze zbiornika (verva orlenowska) i byla straszna bryndza. Objawy mial podobne jak ty, poszukaj, to byl post z kilku ostatnich dni

langolier · 23-12-09, 10:27

Musiałeś źle trafić. Mój koleś z roboty ma diesla i zapchał filtr parafiną z paliwa.
Prawdopodobnie nikt nie spodziewał się takich mrozów i nie zamawiano paliwa z dodatkiem "zimowym". Później chyba nie wystarcza sama wymiana filtra a rozpuścić parafinę potrafi chyba tylko temperatura.
Taki jest wg mnie powód 90% problemów z dieslami w zimie.

arur · 23-12-09, 13:45

Kumpel tankowal na orlenie i mu jego corsa cdti tez odmowila posluszenstwa po 3 minutach pracy. Final taki ze zamarzlo mu paliwo.. eh Ja tankuje na BP i auto stalo jak byly mrozy po -18 stopni i jak narazie odpukac foka smiga

Odkad ja kupilem tankuje tylko i wylacznie na jednej stacji BP i paliwko diesel ultimate i tak przez 24kkm.

Pozdrawiam arur

dario200 · 24-12-09, 02:13

arur to wcale nie wina Orlenu bo jak wcześniej koledzy pisali to w każdej sieci może się zdarzyć. Ja od lat tankuję na Orlenie zwykłą "gnojówkę" nie żadną vervę i ostatnio przy -18st. odpalił od przysłowiowego kopa. Samochód parkowany oczywiście pod chmurką.

Pij · 24-12-09, 13:34

Mi parafina wytrąciła się przy -15 po zatankowaniu ns Shellu, więc tonic niezwykłego, widocznie nie była to w pełni zimowa ropa. Od tej pory dolewam przy tankowaniu do pełna 100 ml deseparatora z xeramicsa i teraz przy -kilkunastu jest ok. Co do odpalania na takich mrozach, to też się przejmowałem że coś jest nie tak. Świece żarowe wymienione w zeszłym roku a i tak poniżej -10 odpalnie za drugim razem po dwukrotnym podgrzaniu świec. Zacząłem się martwić żemoże cośjest z nimi nie tak, że może przekaźnik padł itp itd. Podjechałem do gościa który prowadzi zakład elektryki i elektroniki samochodowej . Powiedział że w takich temp. gdyby świece nie grzały to nie miałby prawa odpalić. A czytając monogość wątków na forum o odpalniu foki stwierdzięłm że widocznie TTTM i olałem sprawę.

Co do do dużego spalnia to może mieć to związek z wtryskami, które nie rozpylają paliwa tylko jak to siępotocznie mówi "leją" - sprawdzenie wtrysków i w raziepotzreby regenracja.

FocusSmok · 25-12-09, 02:03

mppl jesli chodzi o rozruch.. ja przy takich temperaturach jak Ty piszesz mam ze swoja Foka podobnie.. generalnie nie ma co ukrywac, ale czasami trzeba pokrecic zeby zapalilo i dobrze swiece zagrzac..
tej zimy (a to juz moja trzecia z tym autem) zdarzylo mi sie, ze po zatankowaniu na stacji (tej samej co od 2 lat) BP ON Ultimate, na drugi dzien jak odpalilem auto.. to po przejechaniu 1 km silnik mi zaczal przerywac, zaczela mrugac kontrolka swiec - zgasilem, zapalilem jeszcze raz i po przejechaniu kolejnych 2 km.. to samo! znowu zgasilem silnik, zapalilem i przegazowalem ja troche.. od tej pory sytuacja sie juz nie powtorzyla.. a przejechalem ponad 300 km.
Rozmawialem z moim mechanikiem i to najprawdopodobniej byla kwestia tego, ze wytracila sie parafina i przez to silnik wskakiwal na tryb awaryjny, zaczal przerywac i kontrolka swiec zaczela mrugac.. (pozniej jak auto sie zagrzalo, temp. pomogla parafinie i filtrowi).
Nigdy wczesniej mi sie cos takiego nie dzialo.. w + temp. odpala na dotyk.. nie kopci, nie przerywa..
Wydaje mi sie, ze jesli byloby to wtryski, to tak nagle takie objawy by sie nie pojawily.. jak wtryski, to bez wzgledu na temperature.. a ona niestety ostatnimi tygodniami nas nie rozpieszczala..
Staram sie tym nie przejmowac.. zmienilem tylko stacje.. na Shell i tankuje V Power ON GTL.. zobaczymy jak bedzie smigal na tym silnik..
W kazdym razie, czekam do wiosny... jesli na + temp. cos takiego bedzie sie dzialo - zaczne sie martwic.. tymczasem zycze powodzenia i szerokich drog

mppl · 03-01-10, 23:32

Problem był po stronie paliwa. Po prostu zamarzło w filtrze. Przy temeperaturach powyzej zera wszystko wrocilo do normy (nie zapala sie spiralka). Aczkolwiek nadal długo kreci, zanim załapie...No coz ten typ taka ma pewnie..

damianTDCI · 04-01-10, 00:36

A te świece sprawdzałeś tylko przez sprawdzenie czy dochodzi do nich napięcie, czy wyciągałeś i sprawdzałeś czy grzeją? Ja bym obstawiał świece też jak miałem przy wiekszym mrozie musiałem chwile pokrecić i były wszystkie zdechniete, a teraz przy -6 pali od strzała, teraz jest -11 to zobaczę jak rano odpali.

MaXyM · 04-01-10, 02:19

Jeszcze pare lat temu stacje sie reklamowaly juz w pazdzierniku ze maja zimowe paliwo.
A w ta zime leca sobie w gumy. Jak mozna dawac letnie paliwo w okolicach swiat BN?

mppl · 05-01-10, 01:23

Świece nie były wykrecane. Mechanik sprawdzał kabelkami i żarówka. Po zgaśnieciu lampki na desce żarówka podlaczona do listwy swiec świecila sie jeszcze 10s. Auto ma 165kkm i nie wymieniane swiece wiec tez sadzilem ze to kwestia swiec.No ale mechanik mowi ze ze swiecami jest ok i szkoda kasy na nie...

Kubuch · 05-01-10, 08:18

Cytat:

Napisał mppl

mechanik mowi ze ze swiecami jest ok i szkoda kasy na nie...

Szkoda to kasy na tego mechanika... Jak pisze MisiekT w ten sposób świec nie sprawdzisz. Jak to zrobić poprawnie znajdziesz na forum

marek1977 · 05-01-10, 10:03

Bez wykręcania możesz sprawdzić oporność (rezystancje) świec, tylko trzeba odłączyć listwę zasilającą od każdej świecy. Prawidłowa wartość to około 0,8Ω.

mppl · 05-01-10, 18:13

Zgodze sie z Wami ze nie jest to najlepsza metoda ale najszybsza. Aczkolwiek jeśli podlaczy sie jeden koniec kabla do plusa aku,a drugi do swiecy i bedzie widac iskrzenie to jednoznacznie znaczy ze świeca nie jest spalona i grzeje. Gdyby świeca była spalona to nie byłoby zamkniętego obwodu przez mase i nie byłoby widac iskrzenia. No ale jesli świeczki sie juz "koncza" to ich rezystancja bedzie zbyt duża,i mimo ze bedzie widac iskrzenie to przez fakt wzrostu rezystancji świec bedziemy mieli mniejszy prąd na świecach no i mniejsza temperaturę świec. Ja myśle, że wykręcanie świec celem ich sprawdzenia jest bezcelowe. Najpewniejszym testem jest po prostu pomiar ich rezystancji.

XymoX · 05-01-10, 19:15

Cytat:

Napisał marek1977

Prawidłowa wartość to około 0,8Ω.

prawidłowa wartość oporu sprawnej świecy to 2 Ohm-y

FocusSmok · 06-01-10, 16:24

Cytat:

Napisał MaXyM

Jeszcze pare lat temu stacje sie reklamowaly juz w pazdzierniku ze maja zimowe paliwo.
A w ta zime leca sobie w gumy. Jak mozna dawac letnie paliwo w okolicach swiat BN?

Dokladnie!
Tankujac na jednym BP, gdzie auto od dwoch lat smigalo mi jak trzeba, myslalem ze bedzie ok, stacja tez polecana, sprawdzona itd. a tu nagle zonk! mimo iz Ultimate..

Teraz zmienilem na VPower Shella.. o niebo lepiej z odpalaniem itd. i ten silnik stal sie jakis taki bardziej elastyczny.. albo to juz mi sie wydaje! w kazdym razie, odpalanie na mrozach duzo lepiej - to pewne!

MisiekT · 05-01-10, 08:04

no pieknie, ale ten test oznacza tylko ze na swiece idzie prad, a nie ze swiece dzialaja poprawnie...

MaXyM · 05-01-10, 23:43

nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale bylo o paliwach:

http://www.uokik.gov.pl/pl/jakosc_pa..._stacji_paliw/

Rm31 · 06-01-10, 20:44

mi mechanior jak chciałem zeby sprawdził szybko świeczki to przyniósł taki stary amperomierz-wychyłowy-wymontowany chyba z jakiejś szafy pomiarowej, z przewodami jak od kabli do odpalania i podał plus z aku przez ten miernik na listwę czy przewody łączące świece i sprawdzał pobór prądu przez świeczki-wszystkie naraz (szybko diagnozował czy jest jakaś uszkodzona... ) jeśli powiedzmy pobór przez wszystkie był 160A a miernik pokazywał 80 to 2 były walnięte... a wtedy to pokolei po "rozkręceniu" dalej amperomierzem każda

touge · 09-01-10, 11:58

Instrukcja obsługi Focusa I . Rozruch silnika Diesla (strona 96)

"Przy temperaturach poniżej -15 ºC
konieczny może okazać się rozruch
trwający do 30 sekund. W przypadku
utrzymywania się takich warunków
pogodowych zaleca się zastosowanie
nagrzewnicy bloku silnika."

22-12-09, 17:26	#1
mppl Turysta Zarejestrowany: Nov 2009 Ford Focus II FL kombi 1.8 TDCi 115 KM manual listopad 2010 LRA powiat radzyński (Radzyń Podlaski) Postów: 67	1.8 TDCI=>mróz=>Na świeta pociągiem:/ Witam wszystkich towarzyszy niedoli posiadajacych w swoim FFI nieszczesny motor TDCi. Samochód jest z 2003r ma 165kkm(oryginalny przebieg). Mój problem jest standardowy. A mianowicie: cięzki rozruch w ujemnych temperaturach oraz przełączanie sie w tryb awaryjny podczas przyspieszania (zapala sie kontrolka od świec),a cieply pali na pol obrotu. Diagnoza wydaje się prosta (wtryski, pompa), ale czy na pewno? Na forum znalazłem mnóstwo tematów na ten temat.W przypadkach podobnych do mojego niektózy wspominali również o czujniku położenia wałka rozrządu albo o czujniku polozenia pedalu gazu.Po podpieciu pod kompa mam info o bledzie krzywki pompy oraz zmiennym i zbyt niskim cisnieniu w szynie CR. Wszystko byłoby proste gdyby nie fakt, że te problemy rozpoczely sie dosyc gwałtownie z chwila zatankowania do pełna paliwa (54 l!!!) na jednej ze stacji Orlenu. Było wtedy okolo 10 stopni C. wymieniłem tego dnia rowniez filtr paliwa. Po wymianie silnik normalnie odpalil, zero problemów, pochodzil sobie na wolnych obrotach ze 2min, ponowne rozruchy tego dnia bez problemow. Na drugi dzien temperatura spadla do jakichs 3-4 stopni. No i tego dnia rozruch juz trwal jakies 3s. Z rury biało-niebieski dym. Przy okazji bylem u znajomego mechanika to podpial go pod kompa i sprawdzil swiece. Diagnoza: zero bledow, świece dobre, czas grzania świec poprawny. Co zauwazyłem to fakt, ze jeden wtrysk mial wyraznie wieksza korekcje na minusie. Potem było prawie 2 tyg temperatur w zakresie od 0 do 5 stopni. Kazdy rozruch rano wygladal tak samo. 3-4 s krecenia, pozniej silnik lapie rowno, obroty nie faluja. No i wreszcie przyszly mrozy. Samochod stal tydzien pod chmurka przy ostatnich mrozach. Pierwszy rozruch przy -20 trwal z 10s. Samochod odpalil, ale pracowal jak stary klekot. Obroty falowały. Podczas jazdy gang silnika był zupełnie inny niz zwykle, po prostu chodzil jak zwykly diesel. No ok sobie mysle, w koncu zima jest. Na drugi dzien rozruch wyglada tak samo, wszystkie efekty dzwiekowe te same,ale podczas przyspieszania zapala mi sie kontrolka od świec żarowych i silnik przechodzi w tryb awaryjny, po chwili podczas jazdy gasnie. Odpalam ponownie, ruszam sytuacja taka sama. Po chwili jazdy na jedynce silnik gasnie. Nie da sie jechac wogole samochodem. Z rury kopci jak z Jelcza. Wiem ze mam w baku ok 20 l ON tankowanego 2 tyg wczesniej przy temp grubo powyzej zera, wiec na jedynce jakos dojezdzam 500m do najblizszej stacji (Statoil) i leje do pelna tego ich zimowego Diesla Gold. Zostawiam auto na 5 minut na biegu jalowym, przegazowka i eureka. Z rury nic a nic nie kopci, praca silnika w miare wraca do normy, autem tego dnia robie jeszcze jakies 100km i ani razu silnik nie przeszedł w tryb awaryjny. Moc moze nie byla juz nie ta i podczas przyspieszania czuc bylo brak ochoty do jazdy. Ponadto silnik pracowal powyzej 2500obr strasznie glosno.Co ciekawe zauwazylem ze caly czas wskazowka od temperatury silnika ledwo wchodzila na pole "normal" do polozenia pionowego bylo daleko.Zauwazylem to bo zwykle pilnuje temperatury i staram sie nie korzystac z uslug turbiny zanim wskazowka nie wskaze pionowego polozenia. No nic. Mysle sobie wazne ze jedzie. Na drugi (-22 stopnie) rozruch 10s lacznie z wszystkimi efektami dymno-dzwiekowymi. Na zimny silniku oczywiscie kazde wcisniecie gazu wiaze sie z wejsciem silnika w tryb awaryjny, silnik nadal sie nie rozgrzewa. Jade na stacje (ten sam feralny Orlen) leje butelke STP i dolewam 9 litrow paliwa. I tu zdziwko zrobilem 110km od tankowania pod korek i teraz dolewam pod korek 9 litrow. Czyli spalanie na trasie 110km wychodzi prawie 9l/100 (wczesniej palil w jezdzie mieszanej 6l, wg.kompa 5). Po przejechaniu 30km na miksturze z STP czuje zmiane pracy silnika, silnik znow pracuje w miare cicho, nie wyrzuca mi bledow na desce i o dziwo wskazowka temperatury znow w pionowym polozeniu. W takim stanie odstawiam auto do mechanika. Na drugi dzien u mechanika rozuch 10 s. i wyrzuca bledy na desce Tym razem wyrzuca błedy o których mówilem, czyli niskie i zmienne cisnienie, blad krzywki pompy. Mechanik ustawił luzy zaworowe, bo nie byly od nowosci regulowane. Po regulacji zaworów i zalania filtra na nowo ropa sytuacja bez zmian. Dalej rozruch 10s...Sam juz nie wiem co z tym robic. W ASO w Lublinie za wymiane zaworka na szynie CR krzycza 1000PLN, za pompe 4500.Pisałem o wszystkich tych perypetiach aby ukazac cały obraz tej sprawy.Jakie mieliscie symptomy awarii pompy albo wtrysków? Tak gwałtownie to sie dzieje? Zaznaczam, ze wczesniej auto jeżdziło rewelacyjnie. Czy możliwe jest ze w paliwie sprzedawanym na Orlenie przy 10 stopniach moze sie wytracic przy minus 20 parafina i pozatykac jakies kanały zawory? Pracowalem kiedys na Orlenie i wiem, że to paliwo nie jest złe.A moze powodem jest fakt ze zostawilem za malo paliwa w baku. Zdziwilo mnie ze weszlo 54 litry. Komp pokazywal mi zasieg podczas jazdy miejskiej 70km do tankowania, czyli w baku powinno byc jakies 5 litrow jeszcze. Widzialem gdzies kiedys u nas na forum fajny foto-tutorial jak zrobic probe przelewowa. Macie moze linka do tego. Przez szukajke nie moge tego znaleźć. Jak macie jakies rady, wskazówki dotyczace mojego problemu to bede niezmiernie wdzieczny. Moze macie jakiegos szpenia w lubelskim od CR albo kogos u kogo mozna przeczyscic cały układ wtryskowy. Dzieki ze doczytales/doczytalas ten poemat do konca i gratuluje Ci zaj.... wytrwałości. Pozdrawiam wszystkich..

24-12-09, 02:13	#8
dario200 Turysta Zarejestrowany: Nov 2008 Skąd: Mielec Postów: 39	arur to wcale nie wina Orlenu bo jak wcześniej koledzy pisali to w każdej sieci może się zdarzyć. Ja od lat tankuję na Orlenie zwykłą "gnojówkę" nie żadną vervę i ostatnio przy -18st. odpalił od przysłowiowego kopa. Samochód parkowany oczywiście pod chmurką. __________________ power

24-12-09, 13:34	#9
Pij Turysta Zarejestrowany: Sep 2008 Skąd: Kalisz Postów: 33	Mi parafina wytrąciła się przy -15 po zatankowaniu ns Shellu, więc tonic niezwykłego, widocznie nie była to w pełni zimowa ropa. Od tej pory dolewam przy tankowaniu do pełna 100 ml deseparatora z xeramicsa i teraz przy -kilkunastu jest ok. Co do odpalania na takich mrozach, to też się przejmowałem że coś jest nie tak. Świece żarowe wymienione w zeszłym roku a i tak poniżej -10 odpalnie za drugim razem po dwukrotnym podgrzaniu świec. Zacząłem się martwić żemoże cośjest z nimi nie tak, że może przekaźnik padł itp itd. Podjechałem do gościa który prowadzi zakład elektryki i elektroniki samochodowej . Powiedział że w takich temp. gdyby świece nie grzały to nie miałby prawa odpalić. A czytając monogość wątków na forum o odpalniu foki stwierdzięłm że widocznie TTTM i olałem sprawę. Co do do dużego spalnia to może mieć to związek z wtryskami, które nie rozpylają paliwa tylko jak to siępotocznie mówi "leją" - sprawdzenie wtrysków i w raziepotzreby regenracja. __________________ foka I - 1.8 TDCI 115 km

25-12-09, 02:03	#10
FocusSmok Turysta Zarejestrowany: Dec 2007 Skąd: Tarnów/Kraków Ford Focus I HB 5D 1.8 TDCi 100KM manual listopad 2003 KT Tarnów Postów: 63	mppl jesli chodzi o rozruch.. ja przy takich temperaturach jak Ty piszesz mam ze swoja Foka podobnie.. generalnie nie ma co ukrywac, ale czasami trzeba pokrecic zeby zapalilo i dobrze swiece zagrzac.. tej zimy (a to juz moja trzecia z tym autem) zdarzylo mi sie, ze po zatankowaniu na stacji (tej samej co od 2 lat) BP ON Ultimate, na drugi dzien jak odpalilem auto.. to po przejechaniu 1 km silnik mi zaczal przerywac, zaczela mrugac kontrolka swiec - zgasilem, zapalilem jeszcze raz i po przejechaniu kolejnych 2 km.. to samo! znowu zgasilem silnik, zapalilem i przegazowalem ja troche.. od tej pory sytuacja sie juz nie powtorzyla.. a przejechalem ponad 300 km. Rozmawialem z moim mechanikiem i to najprawdopodobniej byla kwestia tego, ze wytracila sie parafina i przez to silnik wskakiwal na tryb awaryjny, zaczal przerywac i kontrolka swiec zaczela mrugac.. (pozniej jak auto sie zagrzalo, temp. pomogla parafinie i filtrowi). Nigdy wczesniej mi sie cos takiego nie dzialo.. w + temp. odpala na dotyk.. nie kopci, nie przerywa.. Wydaje mi sie, ze jesli byloby to wtryski, to tak nagle takie objawy by sie nie pojawily.. jak wtryski, to bez wzgledu na temperature.. a ona niestety ostatnimi tygodniami nas nie rozpieszczala.. Staram sie tym nie przejmowac.. zmienilem tylko stacje.. na Shell i tankuje V Power ON GTL.. zobaczymy jak bedzie smigal na tym silnik.. W kazdym razie, czekam do wiosny... jesli na + temp. cos takiego bedzie sie dzialo - zaczne sie martwic.. tymczasem zycze powodzenia i szerokich drog __________________ FocusSmok - uliczny wojownik !!

04-01-10, 00:36	#12
damianTDCI Dukacz Zarejestrowany: Oct 2009 Ford Focus I HB 5D 1.8 TDCi 115 KM manual listopad 2002 Postów: 1 127	A te świece sprawdzałeś tylko przez sprawdzenie czy dochodzi do nich napięcie, czy wyciągałeś i sprawdzałeś czy grzeją? Ja bym obstawiał świece też jak miałem przy wiekszym mrozie musiałem chwile pokrecić i były wszystkie zdechniete, a teraz przy -6 pali od strzała, teraz jest -11 to zobaczę jak rano odpali. Ostatnio edytowane przez damianTDCI ; 04-01-10 o 00:41

22-12-09, 17:40	#2
damianTDCI Dukacz Zarejestrowany: Oct 2009 Ford Focus I HB 5D 1.8 TDCi 115 KM manual listopad 2002 Postów: 1 127	Faktycznie trzeba mieć mega cierpliwośc, żeby to wszystko przeczytać Przy tych wszystkich twoich problemach to tylko magik pomoże. Co do paliwa to każde jedno może być do d... przy tej temperaturze nie zależnie czy to golda,verva czy zwykły ON i to pare razu już zostało powiedziane na forum.

22-12-09, 17:43	#3
mppl Turysta Zarejestrowany: Nov 2009 Ford Focus II FL kombi 1.8 TDCi 115 KM manual listopad 2010 LRA powiat radzyński (Radzyń Podlaski) Postów: 67	No masz racje, nie dysponuje cieplym garazem, dlatego poczekam pewnie do cieplejszych czasow, zmienie filtr i sie wtedy zobaczy...

22-12-09, 18:14	#5
benek Turysta Zarejestrowany: Dec 2009 Ford Focus I HB 5D 1.8 TDCi 115 KM manual 2002 Postów: 12	Ja po zatankowaniu vervy (wczesniej tylko shell) tez mialem podobne problemy, choc to moze byc przypadek. Z reszta niedawno ktos w jakims poscie pisal ze spuscil olej ze zbiornika (verva orlenowska) i byla straszna bryndza. Objawy mial podobne jak ty, poszukaj, to byl post z kilku ostatnich dni

23-12-09, 10:27	#6
langolier Gaduła Grupa: Łódź Piotr Zarejestrowany: Aug 2008 Skąd: Łódź Ford Focus II FL kombi 1.6 Duratec Ti-VCT 115KM manual październik 2009 EL Łódź Postów: 1 887	Musiałeś źle trafić. Mój koleś z roboty ma diesla i zapchał filtr parafiną z paliwa. Prawdopodobnie nikt nie spodziewał się takich mrozów i nie zamawiano paliwa z dodatkiem "zimowym". Później chyba nie wystarcza sama wymiana filtra a rozpuścić parafinę potrafi chyba tylko temperatura. Taki jest wg mnie powód 90% problemów z dieslami w zimie.

23-12-09, 13:45	#7
arur Turysta Zarejestrowany: Jul 2008 Skąd: Andrychów Ford Focus I FL kombi 2.0 Zetec 170KM manual marzec 2003 KWA powiat wadowicki (Wadowice) Postów: 559	Kumpel tankowal na orlenie i mu jego corsa cdti tez odmowila posluszenstwa po 3 minutach pracy. Final taki ze zamarzlo mu paliwo.. eh Ja tankuje na BP i auto stalo jak byly mrozy po -18 stopni i jak narazie odpukac foka smiga Odkad ja kupilem tankuje tylko i wylacznie na jednej stacji BP i paliwko diesel ultimate i tak przez 24kkm. Pozdrawiam arur

03-01-10, 23:32	#11
mppl Turysta Zarejestrowany: Nov 2009 Ford Focus II FL kombi 1.8 TDCi 115 KM manual listopad 2010 LRA powiat radzyński (Radzyń Podlaski) Postów: 67	Problem był po stronie paliwa. Po prostu zamarzło w filtrze. Przy temeperaturach powyzej zera wszystko wrocilo do normy (nie zapala sie spiralka). Aczkolwiek nadal długo kreci, zanim załapie...No coz ten typ taka ma pewnie..

04-01-10, 02:19	#13
MaXyM Turysta Zarejestrowany: Dec 2008 Skąd: Praga Ford Focus II HB 5D 1.8 TDCi 115 KM manual 2006 Postów: 417	Jeszcze pare lat temu stacje sie reklamowaly juz w pazdzierniku ze maja zimowe paliwo. A w ta zime leca sobie w gumy. Jak mozna dawac letnie paliwo w okolicach swiat BN?

05-01-10, 01:23	#14
mppl Turysta Zarejestrowany: Nov 2009 Ford Focus II FL kombi 1.8 TDCi 115 KM manual listopad 2010 LRA powiat radzyński (Radzyń Podlaski) Postów: 67	Świece nie były wykrecane. Mechanik sprawdzał kabelkami i żarówka. Po zgaśnieciu lampki na desce żarówka podlaczona do listwy swiec świecila sie jeszcze 10s. Auto ma 165kkm i nie wymieniane swiece wiec tez sadzilem ze to kwestia swiec.No ale mechanik mowi ze ze swiecami jest ok i szkoda kasy na nie...

05-01-10, 10:03	#16
marek1977 Turysta Zarejestrowany: Jul 2009 Skąd: Turek Ford Focus I HB 5D 1.8 TDCi 115 KM manual 2003 Postów: 31	Bez wykręcania możesz sprawdzić oporność (rezystancje) świec, tylko trzeba odłączyć listwę zasilającą od każdej świecy. Prawidłowa wartość to około 0,8Ω.

05-01-10, 18:13	#17
mppl Turysta Zarejestrowany: Nov 2009 Ford Focus II FL kombi 1.8 TDCi 115 KM manual listopad 2010 LRA powiat radzyński (Radzyń Podlaski) Postów: 67	Zgodze sie z Wami ze nie jest to najlepsza metoda ale najszybsza. Aczkolwiek jeśli podlaczy sie jeden koniec kabla do plusa aku,a drugi do swiecy i bedzie widac iskrzenie to jednoznacznie znaczy ze świeca nie jest spalona i grzeje. Gdyby świeca była spalona to nie byłoby zamkniętego obwodu przez mase i nie byłoby widac iskrzenia. No ale jesli świeczki sie juz "koncza" to ich rezystancja bedzie zbyt duża,i mimo ze bedzie widac iskrzenie to przez fakt wzrostu rezystancji świec bedziemy mieli mniejszy prąd na świecach no i mniejsza temperaturę świec. Ja myśle, że wykręcanie świec celem ich sprawdzenia jest bezcelowe. Najpewniejszym testem jest po prostu pomiar ich rezystancji.

05-01-10, 23:43	#21
MaXyM Turysta Zarejestrowany: Dec 2008 Skąd: Praga Ford Focus II HB 5D 1.8 TDCi 115 KM manual 2006 Postów: 417	nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale bylo o paliwach: http://www.uokik.gov.pl/pl/jakosc_pa..._stacji_paliw/

06-01-10, 20:44	#22
Rm31 Turysta Zarejestrowany: Nov 2007 Skąd: okolice Bydgoszcy Ford Focus I kombi 1.8 TDDi 90KM manual styczeń 2000 CBY powiat bydgoski (Bydgoszcz) Postów: 147	mi mechanior jak chciałem zeby sprawdził szybko świeczki to przyniósł taki stary amperomierz-wychyłowy-wymontowany chyba z jakiejś szafy pomiarowej, z przewodami jak od kabli do odpalania i podał plus z aku przez ten miernik na listwę czy przewody łączące świece i sprawdzał pobór prądu przez świeczki-wszystkie naraz (szybko diagnozował czy jest jakaś uszkodzona... ) jeśli powiedzmy pobór przez wszystkie był 160A a miernik pokazywał 80 to 2 były walnięte... a wtedy to pokolei po "rozkręceniu" dalej amperomierzem każda

09-01-10, 11:58	#23
touge Turysta Zarejestrowany: Apr 2009 Skąd: Żory Ford Focus I FL HB 5D 1.8 TDCi 115 KM manual 2003 SZO Żory Postów: 21	Instrukcja obsługi Focusa I . Rozruch silnika Diesla (strona 96) "Przy temperaturach poniżej -15 ºC konieczny może okazać się rozruch trwający do 30 sekund. W przypadku utrzymywania się takich warunków pogodowych zaleca się zastosowanie nagrzewnicy bloku silnika."