[MK2] Chrupnięcie po zmianie biegu

[hindus]

Witam, miesiąc temu stałem się posiadaczem Focusa MK2 po FL z 2008 roku (1.6 tdci 90km). Jestem bardzo zadowolony i powoli uczę się samochodu (przesiadłem się z Astry i to jeszcze w benzynie), jest trochę różnic ale do rzeczy: czasami po zmianie biegu z 1 na 2, sekundę albo coś koło tego po zmianie (nie w momencie zmieniania), słyszę takie jakby ciche pojedyncze chrupnięcie.
Nie zdarza się to zawsze, na początku myślałem, że na coś najechałem albo sprzęgła nie docisnąłem, ale nie. Dzieje się to niezależnie od stopnia rozgrzania silnika (raz jak wjeżdżałem do garażu po trasie, raz zaraz po ruszeniu, potem przy ruszaniu spod sklepu (kilkaset metrów dalej po wyłączeniu silnika) znowu. Ale wczoraj np. w ogóle nie chrupało. Martwić się tym, czy to może być jakaś losowa i nieznacząca przypadłość? Skrzynia chodzi ok (przynajmniej tak mi się wydaje, nie mam porównania do innego Forda), przed zakupem byłem z nim w ASO na przeglądzie i niczego nie wykryli, a to było niecałe tysiąc kilometrów temu. Będę wdzięczny za radę, zwłaszcza teraz, póki nie mam jeszcze tego osłuchania samochodu, żeby wykryć, że "coś chodzi inaczej niż zwykle". Pozdrawiam!

[MichalST]

Sprawdź poziom oleju w skrzyni. Ewentualnie uzupełnij brak lub wymień i zalej skrzynię nową porcją. Jeśli nie pomoże, a masz zdrowe uszczelniacze możesz spróbować wlać olej ponad poziom graniczny. Mnie po paru miesiącach z przelanym poziomem zgrzyty ustały a myślałem że mam już dwumas do wymiany (też była tragedia z biegu 1 na 2).

[ricardo55551]

Napisał hindus

Witam, miesiąc temu stałem się posiadaczem Focusa MK2 po FL z 2008 roku (1.6 tdci 90km). Jestem bardzo zadowolony i powoli uczę się samochodu (przesiadłem się z Astry i to jeszcze w benzynie), jest trochę różnic ale do rzeczy: czasami po zmianie biegu z 1 na 2, sekundę albo coś koło tego po zmianie (nie w momencie zmieniania), słyszę takie jakby ciche pojedyncze chrupnięcie.
Nie zdarza się to zawsze, na początku myślałem, że na coś najechałem albo sprzęgła nie docisnąłem, ale nie. Dzieje się to niezależnie od stopnia rozgrzania silnika (raz jak wjeżdżałem do garażu po trasie, raz zaraz po ruszeniu, potem przy ruszaniu spod sklepu (kilkaset metrów dalej po wyłączeniu silnika) znowu. Ale wczoraj np. w ogóle nie chrupało. Martwić się tym, czy to może być jakaś losowa i nieznacząca przypadłość? Skrzynia chodzi ok (przynajmniej tak mi się wydaje, nie mam porównania do innego Forda), przed zakupem byłem z nim w ASO na przeglądzie i niczego nie wykryli, a to było niecałe tysiąc kilometrów temu. Będę wdzięczny za radę, zwłaszcza teraz, póki nie mam jeszcze tego osłuchania samochodu, żeby wykryć, że "coś chodzi inaczej niż zwykle". Pozdrawiam!

I co zrobiłeś coś z tym chrupaniem ? Pytam bo mam identyczny objaw pojawiający sie w nieregularnych odstępach co około 2-4 miesiące z różnym natężeniem. Czasami dochodzi do tego że przy ruszaniu mam odczucie , że coś przyhamowuje i blokuje silnik i muszę nieźle dodać gazu żeby jechał dalej " takie szepnięcie". Już nawet zbierałem sie do mechanika żeby coś z tym zrobić, ale nagle przestawało więc nawet nie mógł bym pokazać o co chodzi. Teraz od jakiegoś miesiąca jest ok żadnych oznak, ale mnie to niepokoi. moja foka to MKII 1.6 tdci.

[hindus]

No właśnie jeszcze nic nie zrobiłem, nie powtarza się to często, chociaż przynajmniej raz na kilka odpaleń. Zastanawiam się, czy to nie kwestia sprzęgła, bo chrupnięcie czuć jakby na pedale, ale nie wiem czy to nie złudzenie. Ogólnie jest bardzo ciche, nie ma przy tym żadnego oporu czy czegoś, po prostu dźwięk i mikrowibracja pod stopą. Niestety nie mam jak samodzielnie sprawdzić poziom oleju w skrzyni, więc o ile nic nie będzie się pogarszać, przy najbliższym przeglądzie zgłoszę to po prostu mechanikowi.

[ricardo55551]

Raczej wątpię żeby to był poziom oleju. Bo tak na logikę przy niskim poziomie oleju taka dolegliwość nie powinna występować samoczynnie a u mnie tak jest i tak jak napisałem nie mam już tego kilka tygodni. A mam identyczne objawy ja Ty po przełączeniu z 1 na 2. U mnie dźwięk dochodzi tak jakby, ze skrzyni na pedale nic nie czuje. Czasami mam też tak, że na wolnych obrotach co jakieś 8 -10 sekund na jałowym biegu, obroty samoczynnie podskakują minimalnie ale to czuć i widać na obrotomierzu. A jak nie jest na luzie czyli podczas jazdy czuje delikatne szepnięcie co jakiś czas tak ja bym trącił pedał hamulca, ale teraz od kilku tygodni jest OK. Opisane wyżej dolegliwości moja foczka ma od około 6 mies.

[wierha]

podpinam się pod temat. w mojej foce jest tak: po uruchomieniu zimnego silnika i bardzo spokojnym ruszeniu na 1. potem wpinam 2 i obroty silnika spadają na około 1200 obr/min powoli przyśpieszam i przy 1500 obr/min czuje takie delikatne chrupnięcie. Na już uruchomionym ciepłym silniku tego nie czuć. Ciągle mnie to zastanawia co to jest ??

[hindus]

A jesteś pewien, że jest to uzależnione od obrotów? Specjalnie wczoraj przy wyjeżdżaniu na ulicę wrzuciłem dwójkę i obserwowałem obroty, trzymałem je na 1200 tocząc się powolutku i chrupnęło cichutko dopiero po paru sekundach takiej jazdy (coś koło 3 - 5 sekund) więc może po prostu po takim samym czasie dochodzisz akurat do 1500?

[wierha]

Napisał hindus

A jesteś pewien, że jest to uzależnione od obrotów? Specjalnie wczoraj przy wyjeżdżaniu na ulicę wrzuciłem dwójkę i obserwowałem obroty, trzymałem je na 1200 tocząc się powolutku i chrupnęło cichutko dopiero po paru sekundach takiej jazdy (coś koło 3 - 5 sekund) więc może po prostu po takim samym czasie dochodzisz akurat do 1500?

Dziś specjalnie na to zwróciłem uwagę. Chrupnęło przy 1500, będę to jeszcze sprawdzał.

[Michał7788]

Panowie widze że to nie odosobniony przypadek. Ja rowniez mam taki problem. Czy ktos znalazł przyczyne tego problemu? Osobiscie odczuwam to rowniez na pedale gazu.

[wierha]

Napisał Michał7788

Panowie widze że to nie odosobniony przypadek. Ja rowniez mam taki problem. Czy ktos znalazł przyczyne tego problemu? Osobiscie odczuwam to rowniez na pedale gazu.

znalazłem coś takiego:

http://forum.fordclubpolska.org/show...test+pompy+abs

[hindus]

To chyba właśnie to. Przez ostatnie 2 tygodnie zwracałem uwagę na prędkościomierz w momencie chrupnięcia i za każdym razem jest to moment po przekroczeniu 20 km/h. Dobre znalezisko, gratuluję