[MK1] 1.8 zetec wkręca się na obroty na zimno.

[michał87]

Od dawna miałem taki problem, że na zimnym silniku nie chciał schodzić z obrotów, jak wysprzęglałem, żeby zmienić bieg to obroty stały na tym poziomie na jakich jechałem. A teraz sytuacja się pogorszyła bo po wysprzęgleniu obroty wzrastają, a jak wrzucę kolejny bieg to nie muszę wciskać gazu (darmowy tempomat ). Problem ten występuje tylko na zimnym silniku. Na ciepłym chwilkę (1-2s) przytrzymuje obroty i spadają.

Co to może być? Jak się za to zabrać?
I czy to delikatne przytrzymywanie obrotów na ciepłym jest normalne w tych zetecach? Bo to w sumie też dziwna sprawa, tylko że nieuciążliwa.

Zawór bocznikowania wymieniałem rok temu, ale wydaje mi się, że coś nim źle steruje, a nie, że on sam jest uszkodzony.

No nic, czekam na odp. Może ktoś już to przerabiał

[Blind227]

Kup oryg krokowy i problem zniknie

[michał87]

Droga sprawa, nie chciałbym wydać tyle kasy, a żeby nic się nie zmieniło. To jest pewna sprawa z kupieniem oryginalnego krokowca, zamiast zamiennika?

[MATRIX60MW]

u mnie zaniżało obroty na postoju,wymieniłem na Hella i się uspokoiło.Popatrz też na przewód odpowietrzenia skrzyni korbowej czy nie ma gdzieś nieszczelności

[michał87]

No na postoju też mam delikatnie za niskie obroty. Przewód jest szczelny, tylko zaworek się zaciął, rozruszałem go, ale nic to nie zmieniło. Hella to jest oryg czy zamiennik z wyższej półki?

[michał87]

Aha i jeszcze jedno, te podniesione obroty utrzymują się, aż się zatrzymam. Jeśli przy zmianie biegu podczas wysprzęglania obroty zostaną np. na poziomie 3k. To będą się trzymały tak, aż wrzuce kolejny bieg i je zduszę, lub jadąc tak na sprzęgle się zatrzymam. Momentalnie wtedy obroty spadają.

Kiedyś miałem coś takiego, że jak podczas jazdy wysprzęgliłem i tak jechałem to trzymał obroty na poziomie ok 1,1k, a jak stanąłem to spadały na obroty biegu jałowego. Gdzieś tam wyczytałem, że to normalne. A teraz od kąd tak mi zostaje na obrotach to to przytrzymywanie na 1,1k nie działa.

Zapomniałem o tym napisać w pierwszym poście. Ciągle to wskazuje definitywnie na słaby zamiennik silnika krokowego?

[Blind227]

Może być przewód lub zaworek odpowietrzania albo źle wykonana adaptacja po resecie

[MATRIX60MW]

ja wymieniałem krokowy i żadnej adaptacji nie robiłem

[michał87]

na czym ta adaptacja polega? po wymianie krokowca tez jej nie robilem. Ale zaraz po wymianie bylo ok. Zaworek odpowietrzania byl kiedys zaciety i go rozruszalem. ale to bylo juz dawno i nie robilem tego w zwiazku z ta usterka, tylko przypadkiem to zauwazylem jak wymienialem termostat. Wtedy nic sie nie zmienilo. no i problem wystepuje tylko na zimnym.
A moze miec wplyw czujnik temperatury glowicy? bo moze daje zbyt bogata mieszanke na zimnym. chociaz nie wiem czy to ma sens.

[michał87]

OK. Problem rozwiązałem więc zostawię informację, może komuś pomoże, żeby się tak nie męczył.

Winny był VSS - czyli czujnik prędkości pojazdu. Prędkościomierz działał jak należy, a jednak

Silnik zgłupiał mi do reszty, sam się wkręcał na 3k obrotów, już nie dało się jeździć. Odpiąłem silnik krokowy i objawy ustały (jedynie często gasł na wolnych obrotach). I pomyślałem, że skoro jest poprawa to może sam silniczek jest sprawny tylko coś nim źle steruje. Metodą prób i błędów doszedłem do VSSa. Odpiąłem go, autko zaczęło śmigać jak nówka (no poza brakiem prędkościomierza )

Jeśli ktoś będzie miał podobne objawy do moich polecam spróbować wypiąć czujnik prędkości pojazdu, zanim wyda fortunę na oryginalny silnik krokowy, albo też nie mała sumkę na zaworek i przewód odmy.

Sam VVS 110zł Delphiego.

[Blind227]

Jak samochód tylko czasami gasł bez krokowego to sprawdź szczelność układu bo na wolnych silnik nie ma prawa pracować z odłączonym krokowym

[michał87]

Napisał Blind227

Jak samochód tylko czasami gasł bez krokowego to sprawdź szczelność układu bo na wolnych silnik nie ma prawa pracować z odłączonym krokowym

hmm.. też o tym pomyślałem, ale po zatkaniu dolotu gasł (przy podłączony krokowcu). A wyjęty krokowiec nie jest w pozycji zamkniętej tylko lekko uchylonej. Także nie nie wiem tak do końca jak to powinno być.

[Blind227]

Napisał michał87

hmm.. też o tym pomyślałem, ale po zatkaniu dolotu gasł (przy podłączony krokowcu). A wyjęty krokowiec nie jest w pozycji zamkniętej tylko lekko uchylonej. Także nie nie wiem tak do końca jak to powinno być.

Nic dziwnego że jak dolot zatkasz to gaśnie
jak popatrzysz na przepustnicę zrozumiesz dla czego

[michał87]

nie wiem kurde o co Ci chodzi. Jak masz coś do powiedzenia to proszę całymi zdaniami.

Jeśli gaśnie po zatkaniu dolotu tzn że nie łapie lewego powietrza. A z odpiętym krokowcem jako tako chodzi bo bez wtyczki on się nie zamyka tylko jest lekko uchylony.
Jak jest inaczej to powiedz jak, a nie każesz się domyślać.

[Blind227]

Wyczyść przepustnicę bo może się nie domyka
jak to nic nie da to
wyczyść wymień uszczelnij krokowy .....

[michał87]

krokowy czyscilem i jest szczelny (tzn z zewnatrz). przepustnice czyscilem Ale w sumie nie wiem czy nie przepuszcza. Lipa by byla.

[Blind227]

Napisał michał87

krokowy czyscilem i jest szczelny (tzn z zewnatrz). przepustnice czyscilem Ale w sumie nie wiem czy nie przepuszcza. Lipa by byla.

Czyści się specjalnym sprajem jak robiłeś to ręcznie mogłeś coś uszkodzić i przepustnica się nie domyka. Krokowy może cewka blokować ale tam już raczej sam nic nie zrobisz. Kup jakiś na szrocie dla testu tylko oryginalny

[Fuxu]

Widzę Blind227 że się chyba znasz na tym, więc mam pytanie. Czy przepustnica musi być dosłownie idealnie zamknięta żeby nie było nic prześwitu? Moja ma dosłownie minimalny prześwit, a mam te same objawy co autor tematu tyle że na ciepłym i na zimnym.

[Blind227]

Musi być zamknięta bo wtedy krokowy reguluje przepływ powietrza....

Co do przewodu odmy można go tymczasowo "mam już tak rok " usztywnić owijając drutem lub trytytką w miejscu gdzie się spłaszcza

[Fuxu]

Chodzi mi bardzie o to czy ona musi być IDEALNIE zamknięta. Więc się nie denerwuj i nie kropkuj (....) bo każdy kiedyś zaczynał To normalne w fordach, że ta przepustnica tak pada?

[Blind227]

Nerwów brak ja człowiek opanowany. Mogła być nieudolnie czyszczona albo bardzo zabrudzona.....

Po czyszczeniu przepustnicy zalecany reset kompa

[michał87]

Napisał Fuxu

Widzę Blind227 że się chyba znasz na tym, więc mam pytanie. Czy przepustnica musi być dosłownie idealnie zamknięta żeby nie było nic prześwitu? Moja ma dosłownie minimalny prześwit, a mam te same objawy co autor tematu tyle że na ciepłym i na zimnym.

Musi być zamknięta. Ja na początku miałem problem tylko na zimnym. Później już ciepły i zimny i pełne wariactwo obrotów. Spróbuj wypiąć wtyczkę z VSS i się przejedź. Nic to nie kosztuje, a czasem (w moim przypadku) daje dużo informacji.

[Fuxu]

Kupiłem czujnik położenia przepustnicy oryginalny używany bo mialem zamiennik toprana. Później odłączyłem klemę na 30 min w celu niby resetu. Na początku to nic nie dało ale po 50km się unormowało i jest wszystko ok obroty spadają jak trzeba. Jak objawy powrócą to odrazu zabieram się za VSS.