Klimatronic wyłącza się po 20 sek od uruchomienia silnika

[Jareczek]

Witam
Focus 1,8 TDCI z 2004r- klimatronic.
Kilka dni temu podczas nawałnicy auto mocno przemokło. Musiałem wysuszyć dywaniki z przodu od strony pasażera. Zarówno wcześniej jak i w trakcie ulewy wszystko działało poprawnie. Nigdy nie miałem problemów z klimą, nabijana jest corocznie, filtr p/p także. Po osuszeniu okazało się że nie działa klima oraz nawiew kabiny. Sprawdziłem w instrukcji że za obydwa urządzenia odpowiada bezpiecznik ale był ok. Przycisk A/C świeci poprawnie, informacje na wyświetlaczu też są. Wymieniłem wiatrak od nawiewu. Początkowo myślałem że klima działa, tylko na wskutek braku nawiewu nie odczuwam na wlotach powietrza chłodzenia. Ale po naprawie nawiewu sytuacja mnie mocno przeraziła. Otóż po uruchomieniu silnika i załączeniu A/C klima działa przez ok 20 sek a później automatycznie się wyłącza ( zawsze po takim samym okresie czasu, przyp. ok 20 sek). Od razu pomyślałem że czynnik wyparował ale nie. Jest tyle ile być powinno. Odnoszę wrażenie że komputer z powodu jakiejś usterki wyłącza klimę, ale nie mam pojęcia jaka to usterka. Dodam, że byłem w ASO, mechanicy spędzili przy moim aucie jakieś 6 godzin i nie udało im się usunąć usterki. Teraz proponują, że zabiorą mi auto na 2 dni i się przyjrzą. Macie jakieś pomysły?
Z góry dziękuję

[olo]

Napisał Jareczek

Witam
Focus 1,8 TDCI z 2004r- klimatronic.
Kilka dni temu podczas nawałnicy auto mocno przemokło. Musiałem wysuszyć dywaniki z przodu od strony pasażera. Zarówno wcześniej jak i w trakcie ulewy wszystko działało poprawnie. Nigdy nie miałem problemów z klimą, nabijana jest corocznie, filtr p/p także. Po osuszeniu okazało się że nie działa klima oraz nawiew kabiny. Sprawdziłem w instrukcji że za obydwa urządzenia odpowiada bezpiecznik ale był ok. Przycisk A/C świeci poprawnie, informacje na wyświetlaczu też są. Wymieniłem wiatrak od nawiewu. Początkowo myślałem że klima działa, tylko na wskutek braku nawiewu nie odczuwam na wlotach powietrza chłodzenia. Ale po naprawie nawiewu sytuacja mnie mocno przeraziła. Otóż po uruchomieniu silnika i załączeniu A/C klima działa przez ok 20 sek a później automatycznie się wyłącza ( zawsze po takim samym okresie czasu, przyp. ok 20 sek). Od razu pomyślałem że czynnik wyparował ale nie. Jest tyle ile być powinno. Odnoszę wrażenie że komputer z powodu jakiejś usterki wyłącza klimę, ale nie mam pojęcia jaka to usterka. Dodam, że byłem w ASO, mechanicy spędzili przy moim aucie jakieś 6 godzin i nie udało im się usunąć usterki. Teraz proponują, że zabiorą mi auto na 2 dni i się przyjrzą. Macie jakieś pomysły?
Z góry dziękuję

No to jak ASO nie dało radę to może być kiepsko. W klimie automatycznej można przeprowadzić test sterownika klimy- wiecej informacji na temat przeprowadzenia testu TU .

[Jareczek]

Witam ponownie
Jeżeli nie macie nic przeciwko podzielę się z Wami moimi dalszymi kłopotami. Tak jak zasugerowano pozostawiłem auto w serwisie na 2 dni. Dziś rano pojechałem odebrać. Ekspertyza znów brzmiała: wiatrak. Pan z recepcji serwisu ponarzekał, że bardzo dużo czasu zabrało im ustalenie usterki, że prześwietlono całą elektrykę i że wszystko było ok. Komputer także nie wskazywał uszkodzenia. Ponieważ wszystko było dobrze, ale klima się cały czas wyłącza, przełożono z innego Forda będącego w serwisie wiatrak do mojego auta. I na tej podstawie znaleziono usterkę. Znów zaproponowano mi sprowadzenie tej części za 10 dni. Koszt ok. 1000zł + koszt wymiany ok. 200zł. Naprawa za minimum 10 dni, bo część trzeba sprowadzić z Niemiec.
Za poprzednią ekspertyzę zapłaciłem 89zł. Za dzisiejszą zażdano ode mnie 450zł . Ponadto wymieniono żarówkę mijania ( tego nie było w zleceniu). Koszt odebrania auta z ASO ponad 500zł.
Oczywiście wymienię część w sklepie gdzie kupiłem używkę lub zwrócą mi kasę. Jak będzie potrzeba zamówię w ASO. Natomiast auto chciałbym naprawić jak najszybciej ze względu na upały. Gdyby mieli część na miejscu zrobiłbym to za 1 razem. Zastanawia mnie koszt ekspertyzy. 450 to dla mnie bardzo dużo, a oni stwierdzili że i tak policzyli mnie łagodnie.
Ponieważ nigdy nie jeździłem Fordem nie wiem czy w tych serwisach są stosowane takie praktyki.
Możecie to jakoś skomentować.

[kleofas]

to jest SKANDAL!
koszt ekspertyzy zależy od ilości roboczogodzin
to że te barany nie potrafiły zdiagnozować prostej usterki szybko, to ich problem
a że potrafią tylko podpiąć pod kompa

inna sprawa, że wstawiając tam samochód zdecydowałeś się na regulamin a w nim pewnie jest pewnie jakaś klauzula co do kosztów takiej ekspertyzy

w ASO w płońsku bujali się ze sprawdzeniem co dolego mojej foczce przez ponad tydzień
za diagnozę policzyli 250PLN po dłuższych targach (bo chcieli 600), więc idź i walcz

[MisiekT]

juz zaplacone wiec po ptakach... ASO nalezy omijac szerokim lukiem i tyle...

[Jareczek]

Napisał MisiekT

juz zaplacone wiec po ptakach... ASO nalezy omijac szerokim lukiem i tyle...

Nie masz racji. Zapłaciłem, zabrałem fakture, na której kazałem Pracownikowi ASO potwierdzić swoim podpisem, że nie zgadzam się z wyceną usługi. Zapłaciłem, żeby odebrać auto. Nie zmienia to faktu, że będę dochodził swoich-uważam słusznych roszczeń. To że wystawili fakturę a ja zapłaciłem nie uniemożliwia wystawienia faktury korygująceuznania reklamacji i zwrotu przynajmniej części zapłaconej kwoty.
Po moim ostatnim wpisie, czyli przedpołudniowym pojechałem do wspomnianego wcześniej sklepu z uzywkami.
I UWAGA:
Sprzedawca ( chyba właściciel) sam wymontował mi wentylator, zamontował inny, po czym przez kilkanaście minut staliśmy obok auta i obserwowaliśmy czy klima się nie wyłączy. Wszystko ok. Kolejnych kilka godzin w czasie jazdy na klimie potwierdziło, że za zaistniałe problemy odpowiadał właśnie ten wiatrak, bo A/C spisywała się bez zarzutu. Więc serwisanci ASO się nie pomylili. Tylko że...
Zostawiając auto w serwisie powiadomiłem obsługę z recepcji że wymieniony wcześniej wiatrak jest używany. Więc już na początku mogli założyć że także może mieć jakieś wady. To nie ja jestem fachowcem tylko oni. To że wykryli usterkę w postaci uszkodzonego wiatraka po kilkunastu godzinach spędzonych przy moim aucie, świadczy moim zdaniem o ich małym doświadczeniu lub braku kompetencji. Tak czy inaczej nieja chyba za to powinienem płacić. Ciekawe co na to Ford Polska, który napewno dowie się o mojej sytuacji.

[MisiekT]

Napisał Jareczek

Zapłaciłem, zabrałem fakture, na której kazałem Pracownikowi ASO potwierdzić swoim podpisem, że nie zgadzam się z wyceną usługi. Zapłaciłem, żeby odebrać auto.

no chyba ze tak... jakbys zaplacil bez gadania i pisemnego oswiadczenia, ze sie nie zgadzasz, byloby pozamiatane...

[kleofas]

Jareczek, przygotuj pismo do FordPolska, wal z nim do kierownika ASO, powiedz, że możesz zapłacić np 150PLN- można się potargować
jak nie będzie chciał, to wysyłaj do FP i do redakcji motoryzacyjnych czasopism i portali - nawet do TVN turbo - znaczki dużo nie kosztują