Co jest lepsze w FF II w porównaniu do FF I

[MaXyM]

Napisał ashapola

Katalogowo Trend ma zwykłą kierownice dodatkowo z akcentami w kolorze srebrnym (czteroramienna)... SilverX tego tez nie obejmuje,, seria dopiero Ghia (czteroramienna), lub Gold+ (trzyramienna) albo dopłata w Trendzie/Silver... 400 zł...

Aha. czyli kolejny dowod na to ze w roznych krajach jest rozne wyposazenie przy tej samej nazwie. W CZ trend ma obszyta skora kierownice.

[KP]

od dzis do konca tygodnia jezdzę jedynką, pierwszy raz w życiu
zobaczymy co bede miał do powiedzenia w piątek

[kleofas]

a w piątek powiesz :
panowie, ten lakier jakoś do dupy wam wyszedł...

[Oskar]

Napisał wielebny

od dzis do konca tygodnia jezdzę jedynką, pierwszy raz w życiu

Napisz do bravo , do rubryki "mój pierwszy raz "

[Pabloos]

Napisał wielebny

od dzis do konca tygodnia jezdzę jedynką, pierwszy raz w życiu
zobaczymy co bede miał do powiedzenia w piątek

a to może być wartościowe porównanie bo rzadko kto ma okazje w tą stronę się przesiadać

[Piotr_78]

Nie wiem ale ja jakoś MK II nie trawię, nawet nie brałem jej pod uwagę przy kupnie i zmieniłem markę. Jedynka ma to coś :razz: MKII może jest lepsza ale nie jest taka zgrabna i lekka.

[Emf]

Napisał wielebny

zobaczymy co bede miał do powiedzenia w piątek

Zapewne będzie to:
"Sprzedaję swoją II-kę i biorę za to dwie jedynki bo to super gablota"

[Rasta]

Rasta, i zapewne dlatego jest trylogia FFI

Tutaj przegiąłeś - nie znasz szczegółów to nie wypisuj głupot!

[KP]

no cóz pierwsze wrazenia po ujezdzaniu FF1 1,6 przed liftem
wersja nie ma znaczenia do porównania

i tak w wiekszosci przypadków wchodzi w gre tylko i wyłączni subiektywne odczucie

o wyglądzie zewnetrznym nie ma co dyskutowac - jedynka ma bardziej ponadczasowy dwójka zlewa sie z pozostałymi markami

co do wnetrza no cóż materiały i sposób ich wykonania przypomina mi moją starą Corollke z 99 roku
i niestety co by tu dużo nie mówić zaczyna trącić myszką
ten design wnetrza był dobry na poczatku produkcji teraz no cóz to juz nie to

po drugie 0 mimio wszystko jedynka jest mniejsza i to sporo

zawieszenie - nie było okazji potestowac

wspomaganie dosc twarde ale moze tak ma byc moze to kwestia wieku

wiecej później

ps.

i nie kieruję sie tu lojalnoscią z dwójką, staram siębyc obiektywny

[Greg]

Napisał wielebny

wspomaganie dosc twarde ale moze tak ma byc moze to kwestia wieku

Mam wrażenie że nie, w II poszli troche na wygode
i nawet w przestawieniu na Sport było letko miękkie.
To też tylko moje obiektywne odczucie porównując
obie wersje.

Napisał wielebny

mimio wszystko jedynka jest mniejsza i to sporo

Jak wszystkie nowsze wersje które rosną
wraz z następną odsłoną modelu.

pzdr.

[MaXyM]

musze wsiasc do jedynki znow. Bo przesiadajac sie z I na II mialem odwrotne wrazenie.
Wspomaganie w FF1 jest faktycznie twardsze. powiedzialbym ze najtwardzsze z aut wspomaganych jakimi jezdzilem. Za to przy ostrej jezdzie fajnie na niej czuc co sie dzieje z kolami. W FFII feedback jest jakby slepy o kolorach opowiadal

[KP]

no dobra po czterodniowej jezdzie FF1 powiem tylko tyle - nie mogę się doczekac kiedy przesiądę sie do FF2

nie mówie ze jest tragicznie ze do dupy czy cos w tym rodzaju, bo tak nie jest
jezdzi sie całkiem przyjemnie ale jednak jest to ale
mimo wszystko komfort jest o wiele lepszy
no i dzieci i zona powiedziały jasno na zewnątrz fajny, podoba sie ale mały
w srodku ble niefajny nasz fajniejszy

[Doc Holliday]

Właśnie w FFII podoba mi się dość masywna sylwetka...

[Emf]

Doc Holliday, rozumiem, że piszesz o najnowszym modelu bo dwójka przed liftem z masywnością raczej nie ma wiele wspólnego, szczególnie z przodu

[Doc Holliday]

No wg mnie to stawiając obok siebie FFI i II to ta druga wygląga na bardziej "napompowaną" (znaczy się o hatchback-u piszę). A z przodu chyba właśnie przetłoczenie maski daje efekt masywności. Nie mówiąc o wielkiej tego autka

[Yaroo$]

Odkopie troszke temat bo wczoraj miałem okazję przejechać się FFII(fl).
Z zauważonych plusów:
- Fotel bardziej miękki i daje się opuścić zdecydowanie niżej niż w FFI(w którym jeździ się troche jak w dostawczaku)
- w środkowej konsoli miedzy fotelami wreszcie jest miejsce w które można sobie wsadzić np. butelkę i ogólnie więcej jest schowków i przegródek
- troche lepiej wytłumione wnętrze, zwłaszcza przy wyższych prędkościach(~170-200) lepiej tłumi szumy(np. od opon), silnik co prawda głośniejszy, ale ciężko tu porównywać bo jeździłem dieslem a w domu mam FFI benzyniaka
I to chyba byłoby na tyle "lepszości" FFII
Co natomiast załamuje to plastiki w środku, twarde i nieprzyjemne jak z recyclingu to zdecydowane pogorszenie w stosunku do "jedynki", reszta powiedziałbym że na podobnym poziomie, chociaż auto jest jakby bardziej "rozmiękczone" w stosunku do poprzednika(szczególnie wspomaganie). W dalszym ciągu pozostało idiotyczne opuszczanie szyby - tzn. opuścić można przytrzymując przycisk, za to do góry trzeba go trzymać aż do końca.

[skylla1]

Plastki wnetrza drzwi są nieciekawe, natomiast pozostałe są OK. Na pewno nie gorsze, niż w innych wsółczesnych kompaktach. A tak w ogóle to fajne auto jest

[Czarnuch]

FFI kombi ma pojemniejszy bagażnik niż FFII kombi, co miałem okazję niedawno sprawdzić (chodzi mi dokładnie o sam otwór załadunkowy i odległość między nadkolami a także dachem, a nie o stricte pojemność w litrach - po prostu do FFI da się wcisnąć większe przedmioty).

To co prawda kwestia nowszego modelu, ale niepodważalną dla mnie zaletą w FFII jest w ogóle dostępność dwustrefowej klimatyzacji, czego w FFI nawet w najbogatszych wersjach nie było.

pzdr