[FFI] LPG - Sekwencja w FFI 2.0 (130KM) - test

[MaXyM]

Wiecie. to tak samo jak walki na innych forach: co lepsze Intel czy AMD, ATI czy nV etc.

Ja mialem FF1'99 Kombi 1.6 Zetec S. Kupilem go jak mial 93 tys. W okolicy 100 000 km zalozylem mu sekwencje. Dojechalem go 205 000 km i oddalem szwagrowi w idealnym technicznym stanie. Dodam ze te 100 000 zrobilem w 5 lat.
W miedzyczasie padly wtryski gazu - ale to byla moja wina bo nie zmienialem filtru dolotowego. Wymiana wtryskow to jakies 300 zl.

Moc... wlasciwie ta sama. Nie odczuwalem roznicy. Ale to zalezy od ustawienia map. Moze byc lepiej moze byc gorzej. Ja czulem ze na gazie lepiej idzie z dolu (swego czasu czytalem na forach potwierdzenie tej teorii). Max sie rozpedzilem na LPG do 190km/h - wtedy sie przelaczal na benzyne. Ale zwykle jezdzilem w okolicy 130-140. Wyjatkowo 160. Spalanie w miescie 8,5-10 (klima, deptanie gazu). Na trasie 8.5-10 (160km/h). Ale moja dziewczyna zeszla na trasie do 7.8

Wnioski wyciagnijcie sami.

[baki]

Napisał Oskar

Też mi sie zdawało ze w takim wypadku to lepiej sprzedać albo jeszcze lepiej wogóle nie kupować samochodu ale nie wiem , moze sie nie znam

co tu dziwnego??? dieslem jeździ MiśkaT żona, zaś Misiek 2.0 (już bez LPG) >>> u mnie podobnie, ja FFI 1.6 LPG Stag 300 zaś żon Fiesta MK6 1.4 tdci, na gazie już ok. 20 tys i bez problemów TYŻ :]

[tomekxo]

Jestem posiadaczem FFI 1.8 z 1998r. 18 kwietnia 2008 zamontowalem w nim instalacje sekwencyjna BRC + lubryfikator. Mial wtedy przebieg 108tys km. Obecnie ma okolo 120 tys km. Po odebraniu auta z serwisu i przejechaniu sie musialem nastepnego dnia jeszcze raz jechac na regulacje. Po niej az do dzisiaj zero regulacji, problemow, po prostu wszystko jest ok. Sama jazda na gazie jest prawie identyczna jak na benzynie. No moze minimalna roznica jest, ale naprawde bardzo mala. Kazdy obcy ktory sie przejedzie moim autem nie odczowa roznicy. Ja jezdzac nim caly czas troszeczke czuje, ale to w granicy bledu. Co do spalania to wszystko zalezy od stylu jazdy. Nie ukrywam ze raczej cisne go dosc mocno. Ale ze spisuje sobie ile zatankowalem gazu i ile przejechalem od czerwca 2008 to wiem ile mi dokladnie spala. Spalanie wacha sie od 8 do 12 litrow na 100km. Ale srednia od czerwca do dzis wychodzi mi 10,16 na 100km. Sadze ze to akceptowalne spalanie jak na styl mojej jazdy.
Co do samej instalacji gazowej to pamietam ze w serwisie gdzie zakladalem powiedzieli mi ze gaz do focusa najlepiej zakladac do modeli przed faceliftingiem gdzie nie ma jeszcze podobno porcelanowych gniazd zaworowych. Poniewaz tam po przejechaniu 40tys km moze byc glowica do wymiany a to wiekszy koszt juz. Doradzono mi tez montaz lubryfikatora ktory ma dodatkowo dooliwiac glowice, wydluzajac jej zywotnosc. Litr kosztuje okolo 60zl a buteleczka powinna starczyc na okolo 10tys km. W zaleznosci od wyregulowania "kapania".
Tak wiec ja jestem jak najbardizej zadowolony z mojego auta i instalacji gazowej w nim. Nadal to jest duzo tansza jazda niz na benzynie. Nawet wliczajac czestsze wymiany filtrow, oleju i innych dupereli...

[ralfxx]

Prawda jest taka że jeżeli instalka jest dobrze założona i ustawiona średnica dysz(wtrysk gazu) mapy itp. a nie tylko wyjęta z pudełka i zamontowana to na gazie można przejechać naprawdę dużo km. Wielu gazowników reguluje instalację tylko przez autoklabrację na wolnych obrotach, nie ma czasu jeździć po mieście z laptopem przez co mieszanka jest uboga ( więcej powietrza niż gazu). Klient jeździ na takiej mieszance nawet nie wiedząc, a później lament że głowica padła po 50kkm i gaz to zło.

[cichy242]

Oczywiście najwięcej na temat gazu do powiedzenia mają zawsze Ci co nigdy instalacji nie mieli, zło to cena ochrzczonej benzyny
Ja załozyłem również BRC + lubryfikator zdarli ze mnie 2900 zł można było taniej ale ja wolałem warsztat który wielu znajomych mi polecało na razie zrobiłem 6 tyś km i zero problemów
Jest to drugi samochód który zagazowałem ale pierwsza sekwencja, poprzedni firmowy poldek truck zrobiłem nim na gazie 150 tyś zero problemów

[kleofas]

Napisał cichy242

Oczywiście najwięcej na temat gazu do powiedzenia mają zawsze Ci co nigdy instalacji nie mieli

ta, to jest pewnie stwierdzenie o niebo wyższych lotów niż "gaz to zło"

miałem gaz w dwóch autach i nie byłem zadowolony...
koszty związane z remontami i wypożyczaniem samochodu, bo zagazowany stoi w warsztacie przeżarły zaoszczędzone pieniądze na paliwie....

sorry, ale prawda jest taka, że dla kogoś, kto samochód traktuje ostrzej gaz to zło!
a jeśli nie, to powiedzcie dlaczego np suzuki i fiat, które instalowały fabrycznie instalki w nowych autach wycofały się z tego? moja siostra miała pandę z fabryczną instalką - po roku jazdy auto więcej stało w warsztacie niż jeździło - skończyło się w sądzie i wymianą na egzemplarz "wolny od wad" czyli wolny od instalacji gazowej

[MisiekT]

Napisał kleofas

dla kogoś, kto samochód traktuje ostrzej gaz to zło!

ale temu nikt nie zaprzecza... chcesz spokojnie stac w korkach albo pojechac na wakacje, jedz na LPG... chcesz podeptac i ostrzej pojechac, wylacz instalke...

Napisał kleofas

stwierdzenie o niebo wyższych

o niebo wyzszych lotow stwierdzenie bedzie takie"
najwiecej problemow z gazem mieli/maja ci, ktorym instalke zakladali debile nieznajacy sie zupelnie na rzeczy albo chcacy za duzo zarobic na montazu...

[brxxx]

Zastanawia mnie tylko dlaczego wszystcy tak boją się tego LPG? Rozumie, że takie obawy można mieć jakbyście chcieli zakładać gaz do M3, SL55 itp ale do takich auto powiedzmy w miare "cywilnych"?. Niestety z moich doświadczeń nie mogę się zgodzić z niektórymi użytkownikami...

Miałem gaz w e36 coupe - prawie 40 tys km(nie lekkiej jazdy) = 0 problemów
Mam gaz w astrze - na gazie 250tys km = 0 problemów
Znajomy ma w foce 2,0 gaz - ponad 120 tys na gazie = 0 problemów a kierowca ma naparwde baaaaaaaardzo ciężką nogę

We wszystkich autach, które wymieniłem wszystko jest wymieniane wtedy kiedy ma być wymienione, do tego raz w roku sprawdzanie instalacji.
Wg mnie przy dobrze założonej i ustawionej instalacji nie ma prawa byc problemów z użytkowaniem auta.

Jeśli chodzi o lubryfikatory to z tego co mi wiadomo jest to pic na wode i na niewiele się to zdaje - jedynym pożytkiem jest 500zł dla instalatora...

[Lutoslaw]

Witam.
Zagazowałem FFI 2.0 według licznika nalatane 160kkm (po oględzinach na diagnostyce spec powiedział że można z lekkim przyjąć za prawdziwy)
Instalacja:
komp - Stag-4
reduktor - Zavolli
listwa - valtek 3 ohm
zbiornik - Bormech 44l
lubryfikator

koszt 2500 zł
Wdałem się w dyskusje z gazownikiem na temat lubryfikatora bo twierdziłem że to pic było by 2300, ale ostateczne mnie przekonał.
Troszkę sobie poczytałem i okazuje się że ów płyn to nie do końca taki olej bliżej mu do specyfiku który kiedyś się lało do wachy jak wycofali ołowiową.
Postaram się od czasu do czasu wpisywać co się dzieje z motorkiem.

[kasprol]

Witam zastanawiam się nad zakupem FFI 2.0 i chcę go zagazować, ale po lekturze tego forum mam coraz większe obawy. Jak do tej pory wszystkie samochody jakimi jeździłem przerabiałem na gaz i nie było z nimi żadnego problemu.
Passatem zrobiłem ponad 200 tyś. na gazie jak go sprzedawałem miał w sumie przejechane ponad 400tyś. Podobnie Civic i Mazda 626.
Może ktoś wie jak poznać który silnik 2,0 w FFI jest z gniazdami ceramicznymi, bo z tego co wyczytałem na forum bywają z różnymi gniazdami. proszę tylko o pewną informację bo na razie wszyscy wypowiadają się w tonie, że ktoś gdzieś coś słyszał. Nie jestem znawcą w temacie Fordów tak więc będę wdzięczny za rzeczowe odpowiedzi.

[dziabi3]

to ja uzasadnię dlaczego gaz to zło i dlaczego ja nie mam lpg

gaz to zło bo :
- żeby założyć gaz trzeba się troszkę naczytać i poznać co dobre a co złe w instalacji którą proponuje gazownik
-znaleźć fachowca a nie jak ktoś pisze pana Heńka z garażem w polu
-mieć auto w nienagannym stanie i trochę się znać co gdzie jest żeby nie wypaść na ciemniaka u gaziarza
-trzeba ustawiać zawory co 30tysiecy
-nie wierzyć że gaziarz morze ustawić auto ekonomicznie bo samochód musi spalić zawsze więcej na lpg niż na pb , wiadomo zle zamontowana i ustawiona instalacja morze palić za wiele
-a najlepiej znać się na tyle by samemu diagnozować i ustawiacz lpg u siebie

a ja nie mam lpg dlatego że mam golfa3 1,4 w gazie i nahulałem nim 70 tyś km bez uszczerbku na zdrowiu z powodu lpg , dlatego że spędziłem wile wieczorów na lekturze o swoim komputerze lpg , kupiłem kabel i od 3 lat nie mam problemu a auto po ustawieniu zapłonu pod lpg jest tak samo silne lub nawet bardziej elastyczne na lpg

proszę się ze mną nie kłócić bo jak ktoś niema pojęcia o lpg niech kupi diesla i to w dodatku najlepiej dokładnie przestudiować jaka marka ma najmniejsze problemy

[TheBOSS]

dziabi3
To poświęć też trochę czasu dla słownika ortograficznego bo morze to nie to może.
Pozdrawiam.

[PawelG]

Witam,

W tym temacie mogę się trochę wypowiedzieć. (Zetec 2.0 130 KM)
Mianowicie posiadam instalację sekw. STAG -300 z wtryskiwaczami Valtec (łatwo poznać kolor żółty ), oczywiście z lubryfikacja, nie bez powodu ludzie głoszą iż jest to konieczność w fordach. Kolejną ważną sprawa jest odpowiednia regulacja. Trzeba zmusić "gazownika" aby wsiadł do auta z "notkiem" i przejechał się z wami i zrobił kilka odczytów.

W efekcie nie odczuwam zauważalnego spadku mocy, a elastyczność powyżej 130 km/h jest jakby lepsza (nie potrafię tego wyjaśnić ).

Gaz założony we wrześniu 2009 przy przebiegu 187 000 km.
Obecnie Foka ma przebieg 215 000 i nie sprawia żadnych problemów.

Przy zakładaniu gazy należy:

1. Wyedukować sie w temacie.
2. Nie ufać gazownikowi (sprawdzacie z jakich podzespołów zmontują wasza instalacje).
3. Poświęcić około 1,5 miesiąca na ciągłe wizyty i regulacje.
4. Dobry olej silnikowy.
5. No i jak to w foczce LUBRYFIKACJA (kosztuje to tylko 200 zł wiecęj).

POzdro

[klapek]

Ile pali Twój 2.0 ?
Mnie ostatnio bierze 15l. na 100km :/
Wydaje mi się dużo...
(oczywiście pytam o gaz)

[dziabi3]

TheBOSS poświeciłem się i uczęszczałem na zajęcia z dysleksji niestety jestem typem pod tym względem nie uleczalnym

a następnym razem dopisz choć troszkę w swoim poście na temat

[BEREN]

Miałem w GOLF 2, HONDA CIVIC 1.4 LPG... Oba samochody regulowałem w większości sam. Golf 1 gen lpg więc bajka w regulacji. Civic kabelek ELPIGAZ VOILA+. Co mogę powiedzieć, jest troszkę z tym babrania regulacje spadki mocy, dbałośc o układ elektryczny. Jednak myślę, że jest to opłacalne jak najbardziej. Teraz mam TDCI, ale następny samochód LPG. Poprostu troszkę przeraża mnie wymiana dwumasy, czy usterki wtrysków narazie hula pukpuk. W benzynie naprawa silnika jak i zmiana go na sprawny to śmieszna kasa wobec napraw naszych dieselków. Jak ktoś robi 20-30k rocznie szybko się zwróci. pozdr

[Lutoslaw]

Zrobiłem moim zagazowanym fordem 2.0 130KM trasę 1000 km. spalanie gazu na 100km:
autostrada przy ostrym pałowaniu do 180 - 190 km/h 13,5 - 14 l (z klimą)
trasa przy "normalnej jeździe 110 - 130 km/h 12 - 12,5 l (z klimą)
trasa w deszczu "po dziadkowemu" 90 - 100 km/h więcej się nie dało tak lało 9,6 l !!! (bez klimy)
Żadnych problemów z instalacją i silnikiem.

Dodam że w mieście gdy ostro pocisnę potrafi łyknąć do 16 litrów.

[MisiekT]

Napisał Lutoslaw

autostrada przy ostrym pałowaniu do 180 - 190 km/h 13,5 - 14 l

brawo nikt ci nie mowil o podwyzszonej temperaturze w silniku na LPG?

[Lutoslaw]

Bez przesady. Przy takiej prędkości temperatura wzrastała nieznacznie, a gdy wskazówka temp. wychyliła się do ok 3/4 skali dalej już nie "rosła" ja odpuszczałem z obrotów jadąc przepisowo 130 km/h. Różnica temperatur w silniku pracującym na LPG jest wyższa ale nie na tyle aby sprawny układ chłodzenia sobie z tym poradził. Tragedia zaczyna się w tedy gdy gazownik coś spartaczy i są złe proporcje mieszanki np: (znalezione gdzieś na necie)
1. Nadmierne spowolnienie szybkości spalania paliwa, a tym samym wydłużenie
się czasu spalania paliwa. Co w konsekwencji wydłuża czas działania gorących
spalin na komorę spalania i zawory silnika. Mogą na to wpływać trzy czynniki:
- zbyt uboga mieszanka [powodująca niską temperaturę spalania mieszanki]
- nadmierne opóźnienie zapłonu [spalanie ładunku w znacznej mierze zachodzi
podczas jego rozprężania w cylindrze a tym samym spadku temperatury mieszanki
spowodowanym jej rozprężaniem]
- znacznie niższa kinetyczna prędkość spalania mieszanki np metan -powietrze
0,32 m/sek, od kinetyczną prędkość spalania od mieszanki powietrzno-benzynowej
wynoszącej 0,42 m/sek do czego jest dostosowana konstrukcja silnika. W tym
przypadku należy nieco przyspieszyć zapłon aby koniec spalania ładunku
zachodził 8-12 stopni po przejściu tłoka przez górne położenie zwrotne.
2.Znaczne przyspieszenie prędkości spalania mieszanki powodujące podwyższenie
temperatury spalania. I tak kinetyczna prędkość spalania mieszanka 50%/50%
propan-butan-powietrze wynosząca 0,83 m/sek jest prawie dwa razy wyższa od
kinetycznej prędkość spalania od mieszanki powietrzno-benzynowej wynoszącej
0,42 m/sek do czego jest dostosowana konstrukcja silnika. W tym przypadku
należy odpowiednio opóźnić zapłon aby wydłużyć czas spalania ładunku.
Sam propan wykazuje kinetyczną prędkość spalania na poziomie 0,39 m/sek, a
zatem za mała lub za duża zawartość butanu w mieszance propan-butan rzutuje na
kinetyczną prędkość spalania tej mieszanki a tym samym optymalne ustawienie
kąta wyprzedzenia zapłonu w silniku.

Dodam że cały czas tak nie jeżdżę. Oczywiście w ramach tematu FFI 2.0 (130KM) - test, pochwale się jeżeli coś się wysra lub nie.

[MisiekT]

nie bede z Toba dyskutowal, ale ze swojego doswiadczenia powiem tylko, ze wspolczuje Twojej foce

[drake]

Chulerka, to już nawet dwóch stów jeździć nie można na kuchence? Chyba poza miastem zacznę przełączać na PB bo moja Foka też cierpi.
Bielsko-Biała - Półwysep Helski i w drugą stronę, średnie spalanie 9,7 litra. Podpiąłem się pod temat, bo to pod względem spalania podobny endżin.

[dziabi3]

tu nie chodzi o temperaturę cieczy ale oleju i temperature spalin a co za tym idzie , katalizator i zawory

na lpg można sobie przycisnąć ale bez przesady

[PIT_er]

Witam, mam nadzieję, że nie zlinczujecie mnie za pytanie, ale wydaje mi się, że to właściwy temat.
Mianowicie skoro mowa tutaj o 2.0 130KM i taką też fokę posiadam chciałbym się dowiedzieć gdzie w Warszawie lub okolicy +/- 60km znajduje się godny polecenia warsztat montujący LPG ? Moja wiedza na temat mechaniki jest prawie że zerowa i nie chce żeby mnie ktoś oszukał.
Pytanie do autora wątku: czy KAZ Auto w którym zakładałeś LPG jest warte uwagi ?
I teraz kolejne pytania do wszystkich osób posiadających zagazowanego Focusa 2.0 :

- jaka instalacja będzie najlepsza do tego silnika (cena/jakość) ew.z jakich komponentów powinna się składać. Czy BRC sequent 24 to jest to ? A może są lepsze ?
- przed udaniem się na montaż należy sprawdzić zawory (to wyczytałem na tym forum), czy należy zweryfikować coś jeszcze ?
- jakieś porady / sugestie ?

Foka ma w tej chwili nalatane 174 tyś.

Dziękuję z góry za odpowiedź. Pozdrawiam, Piotrek.

[MisiekT]

Napisał PIT_er

Pytanie do autora wątku: czy KAZ Auto w którym zakładałeś LPG jest warte uwagi ?

ja zakladalem w KUTA Motors i absolutnie nie polecam... na poczatku wydawali mi sie bardzo spoko, ale jak cokolwiek wiecej w temacie zaczalem sie dowiadywac, to rece mi opadly nad ich fachowoscia...

[slawekz1]

Napisał Lutoslaw

Bez przesady. Przy takiej prędkości temperatura wzrastała nieznacznie, a gdy wskazówka temp. wychyliła się do ok 3/4 skali dalej już nie "rosła" ja odpuszczałem z obrotów jadąc przepisowo 130 km/h. Różnica temperatur w silniku pracującym na LPG jest wyższa ale nie na tyle aby sprawny układ chłodzenia sobie z tym poradził.

A mógłbyś zmierzyć w trybie serwisowym jaką masz temperaturę na LPG i na Pb jadąc z prędkością 140km/h.

Napisał Lutoslaw

znacznie niższa kinetyczna prędkość spalania mieszanki np metan -powietrze
0,32 m/sek, od kinetyczną prędkość spalania od mieszanki powietrzno-benzynowej
wynoszącej 0,42 m/sek do czego jest dostosowana konstrukcja silnika.

Matematyka matematyką a rzeczywistość to co innego. Wystarczy że Pb albo LPG będzie ochrzczone na stacji i wówczas wyliczenia są do bani.