silnik 1,8TDdi

[michalkow]

Witam !
Niedawno nabyłem Focusa combi z motorkiem 1,8TDdi. Ciekawy jestem Waszych opinii o tym silniku. Po przesiadce z z marki VW z silnikiem 1,9TD moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne- spalanie, kultura pracy, głośność. Co piszą w świecie o trwałości tego silniczka, jakieś specyficzne wady lub zalety ?

Niepokoi mnie w nim tylko jedna rzecz. Po odpaleniu zimnego silnika słychać we wnetrzu kabiny (mniej nad komorą silnika) odgłos hmm jak to nazwać piszczenia, delikatnego buczenia. Na myśl przychodzi mi również pisk jakiejś elektroniki. Po przejechaniu paru km. gdy silnik się nagrzeje odgłos zanika. Czasami mam wrażenie, że przy podkręcaniu obrotów silnika częstotliwość tego odgłosu delikatnie sie zmienia. Gościu w czasie jazdy testowej przed zakupem, przekonywał mnie że daje tak intercooler przy zimnym silniku, tzn. inaczej zasysa powietrze czy coś takiego. Rzeczywiście.... odgłos ten mozna skojarzyć również z odgłosami szybkiego przepływu powietrza przez cos małego ...
Co to może być i czy ktoś spotkał się z czymś takim ? Czy jest to cos niepokojącego i należałoby temat zgłębić czy tak ma być poprostu ?
Z góry dzięki za Wasze wypowiedzi.

Pozdrawiam

[Jackiller]

Hmmm sam jeżdżę TDCi 115 ale zastanawiałem się i nad TDDI
Wady... w zasadzie nie ma co pisać... nmoże kulturka pracy gorsza niż w CR-ach ale kupiłeś DI i be HAPPY.
Zalety:
podstawowa to fakt, że podobno można lać do zbiornika wszystko... łącznie z orange
druga, że ładnie się wirusuje... na 118 KM / 262 NM (hłe hłe... lepiej niż mój w serii

[grzehoo]

taa... są nie do zdarcia. wydaje mi się też że nieco oszczędniejsze niż nasze tdci (porównywałem swojego z tddi kolegi - on robi średnio o 150km więcej na baku)

witamy na forum FKP

[Macios]

ten świst to może być turbosprężarka

a silnik - faktycznie, ponoć nie do zdarcia....

[pinio_tdci]

Co do 'swistu' to podjedz na najblizszy jakis zlot i sie sprawdzi, czy to cos 'ekstra' czy po prostu dochadza do Ciebie inne dzwieki poza klekotem (jak to w TDI bylo )

Co do cech silnika, to trwalosc i bezawaryjnosc (znam czlowieka ktory juz tym ponad 500 tys. km zrobil, dalej jezdzii i nie chce zmieniac ) + niezla kultura pracy (lepiej niz pompowtryski, troche gorzej niz CR) - tak, ze pozostaje jedynie jezdzic

[marekj]

Ten świst to o tej porze roku może byc piszczenie rolki paska klinowego. Przynajmniej u mnie to występuje i właśnie zanika po zagrzaniu. Z intercoolerem to bujda na resorach.
Ogdłos delikatnego buczenia też słyszę i ponoć to pompa wody - też zanika po rozgrzaniu.

Napisał grzehoo

on robi średnio o 150km więcej na baku

- moze 15km ??? coś mi sie wierzyc nie chce - chyba ze macie diametralnie różne style jazdy.

[grzehoo]

Napisał marekj

chyba ze macie diametralnie różne style jazdy

może to to. no słuchaj, ostatnio przysłał mi fotkę, gdzie na liczniku miał zrobione 1050 km z jednego tankowania... fakt, że do stacji dojechał już na oparach...

on jeździ bardzo oszczędnie. łagodnie, nie kręci silnika za wysoko, na trasie 90-100 km/h

[Vonter]

Napisał Jackiller

... na 118 KM / 262 NM (hłe hłe... lepiej niż mój w serii

Masz na myśli chituning ?
Z tego co mi wiadomo ( co mi mechanich mówił ) podobno TDdi długo nie ciągnie na chiptuningu.... tzn jak miał bym nim jeżdzić ze 3-4 lata to silnik i turbina ulegają znacznego zużycia.

A co do pozytywnych cech to małe spalania.

Pozdrawiam i witam na forum

[maciejka104]

jesli chodzi o rekordy kto ile przejechal na baku to moj osobisty rekord to 970 ale jesli traktowac by to jako konkurencje to sadze ze mozliwe jest 1100

[marekj]

Napisał grzehoo

on jeździ bardzo oszczędnie. łagodnie, nie kręci silnika za wysoko, na trasie 90-100 km/h

A to jest w sumie mozliwe. Teoretycznie ma palic 4,6 chyba w trasie co na baku 52 litry daje 1130km

Ja najmniej osiągnąłem 5,6 Warszawa (stacja Neste w Jankach)i - Zabrze z czego do Piotrkowa wlokłem się za kumplem max 110km/h - potem nie wyrobiłem nerwowo i resztę trasy 130-140

Normalnie jak jadę w trasie to pali mi ok 6,5 a zimą z nartami na dachu to i 7.1 weźmie

[maciejka104]

ja swoj rekordzich trzasnalem na trasie Grecja - Polska. W serbi stoi duzo niebieskich z suszarkami no i wloklem 90 - 110km/h. Ale to bylo za czasow gdy jeszcze Cobry nie mialem.

[grzehoo]

a cio ma Cobra do tego?

[marekj]

Napisał grzehoo

a cio ma Cobra do tego?

Może to siakiś antyradar ?

[maciejka104]

Cobra - mam na mysli antyradar Cobra ESD 7000

[grzehoo]

brawo marekj

[michalkow]

Dzieki za odpowiedzi i podpowiedzi.
Piszczeć cały czas piszczy na zimnym, chyba niebawem sie wkurzę i podjadę z tym do ASO. Ale na bazie moich poprzednich wizyt u autoryzowanych nic specjalnego się po nich spodziewam.

A co do spalania to średnia wychodzi mi 6,4 litra (50/50 miasto i trasa)

[miq]

yo

moim zdaniem silniczek super (mam na mysli dobre osiagi) mimo ze to starsza konstrukcja.

co do spalania:
6.3 - 6-5 (70% trasa 30% miasto)
7.9 tylko miasto (zima, krotkie dystanse)

a co do piszczenia to tez mi piszczal ale wymienilem pasek klinowy i przestalo chociaz ostatnio czasem slysze jeszcze lekkie piszczenie ale tylko kiedy silnik jest nierozgrzany...

[-=Seba=-]

piszczeni e- pasek albo rolki ( tez tak mialem , szalu mozna bylo dostac)
przejezdzalem w miescie 800 km na baku
jak sprzedalem mial 215 tys . Teraz ma pewnie 230 i dalej jezdzi. Nie slyszalem aby cokolwiek sie stalo z autem

Trzeba dbac , a auto sie odwdzieczy

Co do paliwa to fakt. Co wlejesz to pojedzie. Nie probowalem na benz, opale i sikac

[michu]

Pozdrawiam i zdrowych spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

[Marek66]

Napisał michalkow

Po odpaleniu zimnego silnika słychać we wnetrzu kabiny (mniej nad komorą silnika) odgłos hmm Boshe jak to nazwać piszczenia, delikatnego buczenia.

Tez przy zimnym silniku mam dziwny do zdefiniowania odglos, ktory po nagrzaniu zanika.
Tego odglosu nie mam od poczatku .
Podobny odglos mialem w escorcie i po wielu wizytach w ASO go usuneli ,ale co to bylo nie wiem do dzisiaj.