[MK1] zdejmowanie bębna

[Adamgd]

Witam

Chciałem sobie wymienić linki od hamulca ręcznego więc kupiłem cały zestaw linek i wszystko szło w miarę dobrze do momentu jak musiałem zdjąć bęben bo ta krótka linka która jest podpięta do szczęk z jednej strony była urwana wiec przy zdejmowaniu bębna posypało się łożysko na części jakoś te łożysko posklejałem do kupy żeby tylko powoli do domu wrócić następnego dnia już zaprowadziłem fokę do warsztatu na montaż nowego łożyska i teraz mam pytanie jest jakiś sposób żeby zdjąć bęben nie rozwalając łożyska

[SUCOF33]

Łożysko nie powinno się rozsypać tylko całe powinno zejść razem z bębnem .

[Adamgd]

no tak ale niestety łożysko się rozsypało i nie było takie stare miało ze 2-3 lata

[MATRIX60MW]

mogło być jakieś felerne,bądź za 50zł lub ktoś ostro przywalił kołem w dziurę.Stukasz lekko w bęben,lub trochę mocniej niż lekko po odkręceniu śruby i bęben + łożysko schodzi razem

[kris 123]

Czasem rdza potrafi złapać wewnętrzną bieżnie i wtedy są problemy ze zdjęciem w całości.

[Adamgd]

no może rzeczywiście za mocno uderzałem w bęben młotkiem żeby odskoczył

[kris 123]

Konserwacja raz na rok i nie będzie problemów, tym bardziej że koszt niewielki.

[wieslaw75]

Napisał Adamgd

i teraz mam pytanie jest jakiś sposób żeby zdjąć bęben nie rozwalając łożyska

Prawidłowo bęben hamulcowy zdejmuje się poprzez wykręcenie 4 śrub od strony wewnętrznej

[MATRIX60MW]

odkręcając te 4 śruby to chyba odchodzi całkowity bęben a nie tylko element o który hamują okładziny.ADAMGD u mnie też było trochę mocniej stukane w bęben żeby zszedł podczas wymiany łożyska ale fabryczne łożysko zeszło razem z bębnem, więc dziwne że u ciebie się rozleciało na kawałki tak szybko

[sanjarek]

Napisał MATRIX60MW

odkręcając te 4 śruby to chyba odchodzi całkowity bęben a nie tylko element o który hamują okładziny.

do wymiany linki właśnie wystarczyło tak jak napisał wieslaw75 odkręcić 4 śruby mocujące pastę i tyle w temacie. Aaa i jeszcze wypiąć kabel od ABS-u. Teraz to już po ptakach i trzeba wymienić łożysko. Oczywiście trzeba wybić starą bieżnię, co nie jest znowu niczym niezwykłym.