[MK1] Poziom płynu hamulcowego

[valkyx]

Witam mam problem z focusem mk1
otóż jakieś 500km przejechanych temu dolewałem płynu hamulcowego bo zaczeła migać w dziwny sposób kontrolka od układu hamulcowego, po uzupełnieniu płynu problem zniknął, jednak dzisiaj znowu zauważyłem że kontrolka zaczęła migać w taki sam sposób, zajrzałem pod maskę a tego płynu hanlucowego już dochodzi znowu do minimum, czy to jest możliwe że w tak krótkim okresie czasu trzeba go dolewać czy może coś jest nie tak i mam odwiedzić warsztat?

Masz gdzieś wyciek ... spójrz pod pedałem sprzęgła czy czasami na dywaniku nie robi ci się mokra plama ...

[valkyx]

Napisał K@mix

Masz gdzieś wyciek ... spójrz pod pedałem sprzęgła czy czasami na dywaniku nie robi ci się mokra plama ...

sprzawdziłem sucho jest, cały pedał sprzęgła jest suchy "wymacałem" go dokładnie, czyli mam odwiedzić fachowca?

[Eko]

Wskakuj pod auto i szukaj po przeowach i cylinderkach (jesli bęben ) mokrych plam. Nie jeździj póki nie znajdziesz

[valkyx]

kurcze u siebie nie mam kanału pojadę do wojka tam sprawdzimy, czy lepiej podniesc samochod podnośnikiem i nie jechać?

[Jaromir]

Myśle, że jak przelatałeś tylko 500 km po dolewce płynu to wyciek jest spory. Dolej i pomalutku poturlaj się do najbliższego mechanika.
Jak masz obawy (a są uzasadnione) to zostaje holowanie.

[valkyx]

podjade sobie tam gdzie miałem przegląd robiony

[mjprzem]

zanim tak pojezdzisz to zapal silnik i nacisnij hamulec kilka razy bardzo mocno-w razie pekniecia przewodu-bo mozna sie w drodze zaskoczyc.

[Seboludek]

jak będzie kolega jechał powoli to zawsze ręcznym wyhamuje, tylko trzeba mieć oczy dookoła głowy i przewidywać wszystkie sytuacje na drodze.

[sanjarek]

Napisał Jaromir

Dolej i pomalutku poturlaj się do najbliższego mechanika. Jak masz obawy (a są uzasadnione) to zostaje holowanie.

mam nadzieję, że nie miałeś na myśli tradycyjnego holowania(tylko lawetę), bo w tym przypadku (podejrzenie wycieku z układu hamulcowego) przy holowaniu istnieje duże ryzyko bliskiego spotkania z tyłem holownika.

[Jaromir]

Napisał sanjarek

mam nadzieję, że nie miałeś na myśli tradycyjnego holowania(tylko lawetę), bo w tym przypadku (podejrzenie wycieku z układu hamulcowego) przy holowaniu istnieje duże ryzyko bliskiego spotkania z tyłem holownika.

Oczywiście, że lawetę.

[valkyx]

byłem u mechanika, jutro mam do niego rano podjechać, powiedział że jak przejechałem 500 km to jak zrobie te 2-3 km wiecej to nic sie nie stanie ale mam mechanika jakies 600 -700m od domu wiec samochod sobie odpocznie do jutra i rano pojade do goscia jeszcze raz, obejrzał dzisiaj wokol samochod i przy hamulcach sprawdzal i nic nie widzial zeby sie gdzies lalo jutro ma podniesc samochod i wtedy bedzie sprawdzal dokladnie co i jak

[valkyx]

no Panowie problem rozwiązany podjechałem do wójka i wjechaliśmy na kanał obejrzeliśmy cały przód samochodu od dołu nie było śladu wycieku plynu hamulcowego nigdzie, ale za to pod dolotem do turbiny był cały hm usyfiony w czymś takim jak Olej od góry był w miare czysty ale od dołu nie bardzo,
a teraz wracając do tematu wjechałem dalej na kanał i oglądaliśmy również przy tylnich kołach czy może tam nigdzie nie wycieka i na środku samochodu w pobliżu tylniej osi jest taka rurka metalowa cienka ktora doprowadza płyn hamulcowy do hamulcy z tyłu i jest ona skręcana 2 śrubkami tzn gwintowane jest i na to nakrętka i ta nakrętka była poluzowana i lało się tamtędy jak wsiadłem do samochodu i wciskałem hamulec to właśnie tamtędy zaczęło wybijać płyn, teraz drugi problem dostać się do tej śrubki nie dało bo zabudowany cały spód samochodu takimi ala blachami i dokręcone na dość dziwne duże nakrętki (nie wiem jak to nazwać) ale kombinerkami udało się odkręcić, przesuneliśmy obudowe dokręcona śruba i już nie cieknie udało mi się jakbym to u mechanika zrobił to bym zapłacił z 200 zł a tak mam za free

[mjq]

No i fajnie. Problem rozwiązany. Temat zamykam.