WWW | Strona główna forum | Rejestracja | Garaż | FAQ | Społeczność FKP | Galeria FKP | Kalendarz | Dzisiejsze posty | Szukaj |
Foczka miesiąca |
|
Elektryka, audio i alarmy Wszystko co elektryczne. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
06-04-10, 12:11 | #1 |
Sympatyk
Grupa: Pomorskie
Łukasz
Zarejestrowany: Dec 2008
Skąd: Gdynia
Ford Focus I
kombi
1.8 TDCi 115 KM manual
czerwiec
2003
GA Gdynia
Postów: 497
|
Alternator - zamennik
Witam.
Temat nie raz wałkowany, ale nic mi z dotychczasowych postow nie ulatwilo. Otóż mam problem z alternatorem (ponownie). Rok temu, jakiś miesiąc po zakupie foczki, padł mi altek i dałem do regenerazji - pierścień + szczotki. W wakacje ponownie coś padło - ładowanie było znikome ale straczyło na powrót z wrocławia do Trójmiasta na wyłączonej elektryce. Rezultat - regeneracja płyty diodowej i regulatora. Na pytanie czy cos jeszcze może paść usłyszałem, że już raczej nie ma co. Niestety dzisiaj znowu zapaliła mi się lampka od ładowania i dodatkowo słyszałem cykanie przekaźnika gdzieś w okolicy kierownicy (pewnie przy bezpiecznikach w kabienie lub w komorze silnika, ale ciężko mi powiedzieć gdzie). Wygląda na to, że znowu będę musiał wyciągać alternator i coś z nim zrobić. I pytanie: czy jest sens kupować nowy zamiennik i wstawić do foki? Czytałem, że zamienniki szybko padają, ale nowy oryginał kosztuje ok 1050. Dotychczas wydałem ponad 500 na regeneracje i się zastanawiam, czy jest sens ciągle pakować w niego kasę. Będę wdzięczny za Wasze opinie. |
Kontakt - |