[MK1] 1.6 kombi + sekwencja

[drake]

Owszem, masz prawo do swojego zdania.

[ZET1976]

To kolega mało widział, a jeszcze mniej czytał dobrych rad i opinii o LPG. Wiekszość gazowników montuje w poziomie, bo tak jest szybciej i łatwiej. Dla trwałosci wtrysków lepiej jest jak są w pionie, tak jak pisał drake. To tak jak nie powinno sie odpalać motocykla jak jest pochylony, bo ściera się bardziej jedna strona cylindra. Podobnie z długoscią wężyków, im krótsze, tym szybsza reakcja na dodanie gazu.
Moźa powiedzieć, że to takie niuanse dla perfekcjonistów, nie każdy montażysta o tym wie.

[piterr130886]

haha dobreeee czyli motocyklem też nie można wchodzić w ostry zakręt mocno pochylonym bo ściera sie bardziej jedna strona cylindra hehehe NIE NO ! CUDA NA KIJU

Do motocyklistów:
Dla równowagi jak wchodzicie w ostry zakręt w prawo to odrazu wchodzcie w ostry zakręt w lewo żeby równomiernie cylinder sie ścierał.

ZET1976 może mało czytałem i mało widziałem ale Ty z kolei naczytałeś się za DUŻOOOO

[drake]

Straszny z Ciebie kozak kolego. My nie uważamy się za ludzi, którzy pozjadali rozumy, ale ja np. zjadłem zęby na mojej instalacji i przeglądnąłem setki montaży, setki konfiguracji by dojść w końcu ze swoją do ładu i stwierdzam fakt, a to, co napisał ZET1976 to 100% prawda.

Po 2. nie potrafisz czytać, jak 90% polskiego społeczeństwa. Nie muszę chyba mówić o tym, że podczas odpalenia jakiegokolwiek silnika spalinowego, olej pod ciśnieniem musi dopiero dopłynąć do newralgicznych miejsc by je nasmarować. Kolega ZET1976 o tym nie napisał, bo to OCZYWISTE, nawet dla mojego 14 letniego kuzyna. Ty natomiast nie czytając jego posta ze zrozumieniem mówisz o jeździe, czyli o stanie optymalnego smarowania. ZET mówił o rozruchu, gdzie tłok trze bezpośrednio o gładź cylindra.
Jednak w chęci zemsty i zjechania kolegi, który mówi zresztą prawdę, sam się wkopałeś...

[piterr130886]

nie jestem żaden kozak, tylko poprostu czasem walicie takie argumenty, że głowa mała. wszystko się zużywa, drake a ty myślisz że ktoś chce żeby zużywały mu się wtryski od LPG bo są założone poziomo ? ja też bym chciał i ty pewnie też żeby nic w aucie sie nie pusło. Niestety tak się nie da

[drake]

Czasem jednak można ruszyć głową i poprawić ludzi po zawodówce, który zakładali Ci odpowiedzialną instalację LPG za kilka tysięcy złotych. Zmiana pozycji wtrysków to 15 minut roboty, a podniesie znacznie ich żywotność. Inżynierowie Forda zaprojektowali i wykonali samochód, w którym patenty zostały przetestowane w różnych warunkach.

Instalatorzy LPG natomiast powinni umieć wsadzić butle w koło, umieją?

30% nie!! Wsadza butle na odwrót, co ma duże znacznie dla bezpieczeństwa! Przekonało się o tym wiele osób!

Instalatorzy LPG powinni z logicznym rozmieszczeniem pod maską silnika zamontować newralgiczne komponenty instalacji gazowej tak, by wymiana materiałów eksploatacyjnych była możliwa w sposób łatwy, a elementy odpowiedzialne za wydajność jednocześnie współgrały ze sobą, i nie mam tu na myśli tylko ich doboru, umieją?

NIE, nie umieją, ostatnie foki na forum i na lpg-forum.pl pokazują, że instalatorzy kompletnie nie umieją montować czegokolwiek: reduktor przyczepiony do obudowy chłodnicy, wtryski odwrócone o 90 stopni bo monter myślał, że tak trzeba (gówno trzeba, wtyczki trzeba), tym samym wąż mający METR i wielkie przerosty po cut-offie powodujące OGROMNY spadek czasów wtrysków.

Powinni myśleć podczas ingerowania w samochód, umieją?

NIE, nie umieją: wiele przypadków (90%) nawiercania kolektora bez jego zdejmowania. Kilka przypadków silników do remontu, gdzie wióry dostały się do komór spalania. Nie mówię już o tym, że niszczą silniki spalinowe przez to, że NIE UMIEJĄ (80%) DOSTROIĆ głupiej centrali gazowej w której proces dokładnej kalibracji jest prostszy niż smażenie schabowych!


I takim właśnie sposobem ludzie nie chcą w samochodach gazu i uważają, że gaz niszczy ich silniki, dlatego jeżdżą na benzynie. Gaz ma JEDYNIE to do siebie, że spala się w kilkukrotnie szerszych proporcjach niż benzyna, a GAZOWNIK ma obowiązek utrzymać stosunek mieszanki najbardziej zbliżony do benzynowej, robią?

NIE, dlatego po gazownikach trzeba poprawiać, a po Fordzie nie. Nie poprawiam inżynierów Forda, oni zrobili wszystko, by auto się nie psuło. Gazownicy robią wszystko, by zedrzeć kase i puścić Cię wolno, dlatego zjadłem zęby na mojej instalacji.

[piterr130886]

Ja Ciebie rozumiem doskonale. Ale jeśli mi w poniedziałek założą wtryski poziomo (bo tak napewno zrobią) i wąż od reduktora do wtrysków będzie miał około 1 metra to co mam mam zrobić ? jechać do domu i poprawić samemu, po czym pojade na przegląd po 1000 km i powiedzą Panie co Pan zrobił ? Masz Pan po gwarancji. Wiem że w LPG musi być wszystko idealnie. Trzeba dbać o każdy szczegół. To co jest w moim zasięgu przygotowałem im idealnie czyli świece filtry, przewody wszystko nowe, nawet olej nowy wlałem.

[drake]

Jeśli będzie dobry warsztat i znajdziesz go na lpg-forum, na dodatek spytasz się dyskretnie 'czy będzie zniżka dla forumowicza' to będą wiedzieli, żeby nie spartolić Ci sprawy, bo będziesz ich mógł oczernić.
Jeśli zrobisz natomiast w warsztatcie uj wie jakim, to spartolą tak, czy siak. Nakieruj ich po prostu: prosiłbym o zrobienie schludnie instalacji i wykonania pełnej mapy wtrysków w zakresie obciążeń.

[piterr130886]

Masza racje drake, można sobie poszukać bardzo dobrego warsztatu, ale teraz zobacz z innej perspektywy. Mieszkam w Koninie (wielkopolska) znajde warsztat np. w Poznaniu (też wielkopolska 100km od domu) i teraz mam LPG na gwarancji i głupi przegląd głupia pierdoła musze jechać do Poznania. Kilka takich wycieczek i mam nowe wtryski albo reduktor. Ja wybrałem warsztat w swoim mieście taki co cieszy sie największym powodzeniem, moim zdaniem jechać i zakładać gaz przez pół Polski jest zbyt kosztowne i nieopłacalne. ale to tylko moje zdanie

[michmarmik]

a tam po co Ci gwarancja :P ja kilka drobnostek dzień po gazownikach poprawiałem :P

Napisał drake

proces dokładnej kalibracji jest prostszy niż smażenie schabowych!

]
tu się jedynie nie zgadzam :P bo schabowe usmażę ale ze strojeniem nie idzie mi najlepiej

[drake]

Mi np. cienko wychodzi smażenie, dlatego wolę kalibracje

[ZET1976]

Mnie też zawsze z kuchni wyganiano, dlatego poszedłem do technikum mechanicznego, a nawet zaczałem studiować budowę pojazdów samochodowych, ale w końcu skończyło sie na zarządzaniu i marketingu .
A wracjąc do tematu, to może zadaj kilka konkretnych pytań fachowcom, co będą montowali ci instalację i mając już trochę wiedzy sam bedziesz mógł ocenić ich fachowość.
Drake wypisał ci większość "grzechów głównych" instalatorów, zapytaj ile z nich twoi instalatorzy chcą popełnić.

[piterr130886]

nawet nie chce się pytać co za grzechy popełnią i nie chce się wkur***ć, jak się przejade i coś mi się nie spodoba w instalacji i pracy mojego samochodu to nie odbiore go. Mam tylko nadzieje że, będzie to zrobione solidnie, zgodnie z techniką montowania instalcji LPG. Dla mnie nie muszą wcale zrobić tego w 1 dzień. Mogą to robić tydzień ale ma to być tak zrobione żeby było dobrze. We wtorek porobie kilka fotek i sami ocenicie

P.S szczególe licze na ocenę drake

[michmarmik]

to czekamy na fotki, krytyka mile widziana? :P w pozytywnym znaczeniu tego słowa

[piterr130886]

hehe, spoko możecie krytykować wcale nie bede sie fochował tylko wydrukuje wszystkie te negatywne komentarze i pojadę do mojego gazownika i mu pokażę haha
Powiem "patrz Pan tak oceniają waszą robotę"

[drake]

spoko, my chcemy tylko pomoc, nie mamy na mysli zlosliwosci.

[jaco67]

Witam kolegów
Przyjrzałem się zdjęciom kolegi klb i widzę, że w mojej focusie C-max wąż biegnący od reduktora do wtrysków jest podobnie zamontowany (wtryski gazowe zamontowane są z drugiej strony silnika)
Chciałbym zapytać się kolegów, jakie znaczenie dla sprawności i prawidłowej pracy instalacji gazowej ma długość "tego węża"?
Pytam, ponieważ za 2tys. km mam pierwszy przegląd płatny po 10 tys. i może polecę "przełożyć" wężyk z drugiej strony listwy wtryskowej gazu.

[klb]

piterr130886 posłuchaj rad drake i michmarmik bo widzę ze oni mają faktyczne pojecie o LPG ja zrobiłem błąd ze przed instalacja nie poszperałem po necie ty tego błędu nie zrób

[klb]

Cze pisze bo mam do was prośbę w przyszłym tygodniu jadę do gazownika i chce żebyście mi powiedzieli co i gdzie ma mi poprawnie zamontować gdzie wnieść poprawki, bylem dziś u znajomego mechanika i mówił ze mogę mieć problem z przejściem przeglądu bo mi cos zamontowali do przedniej belki czy jakoś tak , wiec sie zdecydowałem jechać z reklamacja gwarancyjna na złe zamontowane podzespoły. A druga sprawa to czy da rade zamontować wlew do gazu kolo wlewu do benzyny??

[michmarmik]

Wrzuć foto.

Napisał klb

A druga sprawa to czy da rade zamontować wlew do gazu kolo wlewu do benzyny??

tak http://allegro.pl/wlew-gazu-zawor-ta...431299366.html
wtedy masz koło wlewu benzyny zamontowany ten mosiężny wlew ze zdjęcia w aukcji a duży wlew(ten stalowy) musisz wozić ze sobą i wkręcać przed tankowaniem.

[klb]

Witam dawno mnie tu nie było jak do tej pory zrobiłem okolo 8tys km na gazie i zero problemów jedynie co zauważyłem to głośniejsza praca wtrysków

[Paffcio]

ja mam chyba problem z reduktorem....bo jak daje Foce ognia to ta mi zaczyna szarpać i nie chce iść

[drake]

Przede wszystkim gdy winę ponosi spadek ciśnienia na reduktorze, w wypadku sekwencji samochód powinien przełączyć się na benzynę. (automatyczny powrót po x czasie poniżej y ciśnienia). Szarpanie również nie jest objawem reduktora.

[marcina]

Mam taką samą instalację tylko u mnie pod maską wszystko tak pochowane, nie widać nic na pierwszy rzut oka.

[klb]

Napisał marcina

Mam taką samą instalację tylko u mnie pod maską wszystko tak pochowane, nie widać nic na pierwszy rzut oka.

i jak ci sie sprawuje??