telepie przy gaszeniu

[jaRekkk]

Witam,
moje pytanie kieruje głownie do posiadaczy dieslow ale benzynowcy moze tez pomogą
Mojej foka od jakiegos czasu( na poczatku tak napewno nie było bo bym zwrocił na to uwage) telepie przy gaszeniu silnika. Nie jest to jakies straszne telepanie, raczej takie telepniecie nie mniej jednak wystepuje. Pare razy zdarzyło sie, że przy wyłaczeniu silnika temu telepnieciu towarzyszył stukot. Wczoraj np. tak stuknelo, ze az mi wszystkie wlosy na glowie stanely...
Obroty na jalowym stoja jak drut, autem nie trzesie, przyspiesza tez plynnie.Odpala tez normalnie.
Jest to moj pierwszy diesel i nie mam takiego doświadczenia, natomiast u dwoch znajomych w alfie 147 jtd i seacie tdi cos takiego nie wystepuje- silniki mięko sie gaszą.
W benzynie nigdy tez taki objaw nie wystapil w zadnym ze znanych mi aut.
Poszperałem troche na forum i w necie i głowne sugestie to pada koło dwumasowe lub poduszki pod silnikiem.
Dodam, ze moja foka ma ok 5tys przebiegu-nowy samochód
Moze to jest normalne zachowanie w fokach a ja poprostu dramatyzuje? Tak powinno być?
Jestem już umowiony na przyszły tydzien do ASO, zeby to sprawdzili. Znajac serwisy powiedzia ze TTTM i odesla mnie z kwitkiem
Maja mi tez uzupelnic plyn chlodzacy bo jest juz na MIN.
Czy za ta usługe, tzn. sprawdzenie co tak telepie i uzupelnienie plynu mam placic? W koncu auto jest na gwarancji, i odebralem je 2 miesiace temu. Za plyn pewnie, bo to czesc eksploatacyjna tak jak klocki, zuzylo sie i tyle...Chociaz szybko...
Wszystkie info bedzie dla mnie bardzo cenne. Chce wiedziec o czym gadac w ASO, czego od nich wymagac i nie chce sie dac przekrecic...