dziwne odpryski lakieru...

ktos31 · 12-10-06, 23:29

Waitam wszystkich . Na moim FFII z 2005 roku pojawiły się dziwne odpryski lakieru . Byłem w servisie . Panowie po obejrzenu samochodu stwiedzili , że na jednych drzwiach sa odpryski ale to normalne , nic sie niby nie dzieje. NA 2 drzwiach stwiedzili obce ciało wbite w lakier ( zadziwiło mnie to , bo niby jest to opinek zelaza ). Te dzwi nie podlegaja niby gwarancji. Jutro zamieszcze zdjecia. Poradzcie mi co mam z tym fantem zrobic ...

Jackiller · 13-10-06, 08:49

Haaaaaa.... jak zwykle

Cytat:

Napisał ktos31

że na jednych drzwiach sa odpryski ale to normalne

Porażka... Zareklamuj servis - to nigdy tam nie pojadę

...jak to KP kiedyś komuś napisał
Żal, żal... żałośc

Nie odpuść ch....m - przecie to nowa fura.

KP · 13-10-06, 08:56

Jackiller,

i przepraszam za spam

Lukaszeczek · 13-10-06, 10:03

Ale co was dziwi? Odpryski lakieru czy, że w 1.5 rocznym aucie są odpryski? Bo mnie to nie dziwi - wystarczy raz przejechać autem po żwirowej drodze, albo świeżo wysypanym grysie i masz po zawodach. Mnie np. tak załatwił jakś k..s z kosiarką do trawy na parkingu pod pracą. Foka stała przy samym krawężniku, a koleś musiał wyrżnąć trawkę tak blisko jak się dało - no i widocznie poszło troszkę kamyczków, piachu, a co za tym idzie mam kilka odprysków. Nawet z tym nie jechałem do seriwsu, bo po co? Lakier do paznokci bezbarwny, albo lakier do zaprawek i przed zimą sobie zabiezpiecz wszystkie odpryski. Nic nie wywalczysz, a tylko nerwy i czas stracisz

mark_TDDI · 13-10-06, 11:32

Nic na to nie poradzisz - jak napisał przedmówca. Za stan naszych powłok lakierowych odpowiedzialny jest w głównej mierze fatalny stan dróg i dziwaczny (i praktykowany chyba jedynie w Polsce) sposób naprawy dróg i dziur poprzez sypanie w nie setek tysięcy drobniuteńkich kamyczków. Moja przednia szyba pod słońce wygląda ja tarcza strzelnicza - dziwię się, że jeszcze lakier na masce i dachu mam, chociaż odprysków nie brakuje. Jednym słowem - nic nie poradzisz, no chyba że wytoczysz precedensowy proces Zarządowi Dróg Krajowych i Autostrad o zniszczenie lakieru i związane z tym straty finansowe

.

12-10-06, 23:29	#1
ktos31 Turysta Zarejestrowany: Jul 2006 Skąd: Warszawa Postów: 8	dziwne odpryski lakieru... Waitam wszystkich . Na moim FFII z 2005 roku pojawiły się dziwne odpryski lakieru . Byłem w servisie . Panowie po obejrzenu samochodu stwiedzili , że na jednych drzwiach sa odpryski ale to normalne , nic sie niby nie dzieje. NA 2 drzwiach stwiedzili obce ciało wbite w lakier ( zadziwiło mnie to , bo niby jest to opinek zelaza ). Te dzwi nie podlegaja niby gwarancji. Jutro zamieszcze zdjecia. Poradzcie mi co mam z tym fantem zrobic ...

Podobne wątki
Temat	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni post / autor
Odpryski na progach	rafal.m	Inne techniczne	14	09-06-09 08:08
odpryski na szybie przedniej małe pękniecia	piotrmayday	Inne techniczne	6	16-07-07 22:58
Odpryski na felgach	Piotr_78	Opony, felgi, hamulce i zawieszenie	13	02-12-06 21:09
[FFII] Odpryski przy tylnich drzwiach	szy	Inne techniczne	2	18-05-06 13:47

13-10-06, 10:03	#4
Lukaszeczek Turysta Zarejestrowany: Nov 2005 Skąd: L'pool Postów: 288	Ale co was dziwi? Odpryski lakieru czy, że w 1.5 rocznym aucie są odpryski? Bo mnie to nie dziwi - wystarczy raz przejechać autem po żwirowej drodze, albo świeżo wysypanym grysie i masz po zawodach. Mnie np. tak załatwił jakś k..s z kosiarką do trawy na parkingu pod pracą. Foka stała przy samym krawężniku, a koleś musiał wyrżnąć trawkę tak blisko jak się dało - no i widocznie poszło troszkę kamyczków, piachu, a co za tym idzie mam kilka odprysków. Nawet z tym nie jechałem do seriwsu, bo po co? Lakier do paznokci bezbarwny, albo lakier do zaprawek i przed zimą sobie zabiezpiecz wszystkie odpryski. Nic nie wywalczysz, a tylko nerwy i czas stracisz

13-10-06, 11:32	#5
mark_TDDI Turysta Zarejestrowany: Mar 2006 Skąd: far far away Inny HB 5D 2.0 Duratec 145KM manual 2012 Postów: 400	Nic na to nie poradzisz - jak napisał przedmówca. Za stan naszych powłok lakierowych odpowiedzialny jest w głównej mierze fatalny stan dróg i dziwaczny (i praktykowany chyba jedynie w Polsce) sposób naprawy dróg i dziur poprzez sypanie w nie setek tysięcy drobniuteńkich kamyczków. Moja przednia szyba pod słońce wygląda ja tarcza strzelnicza - dziwię się, że jeszcze lakier na masce i dachu mam, chociaż odprysków nie brakuje. Jednym słowem - nic nie poradzisz, no chyba że wytoczysz precedensowy proces Zarządowi Dróg Krajowych i Autostrad o zniszczenie lakieru i związane z tym straty finansowe .