[MK2] 1,8TDCI dymienie, falowanie, wysokie spalanie

[hsmnyyy]

Witam wszystkich Jestem na chwile obecną (nie)szczęśliwym posiadaczem Foczki mk2 z 2006r. W listopadzie miałem lekką przygodę która skończyła się delikatnym dachowaniem auta(przekręciłem się przy 0 prędkości przez dach ;P ) . Foczka stała u mechanika jakieś 2,5-3 miesiące ( problem był z ubezpieczycielem) Kiedy przyjechałem po auto i wyjeżdżałem od mechanika zostawiłem za sobą wichurę czarnego dymu. Pomyślałem że długo stał nie był jeżdżony więc może dlatego. Dodam że auto odpaliło za 1 razem. Niestety problem z dymieniem jest do dzisiaj i auto puszcza konkretne czarne gazy nie jest tego mało. Następny objaw to kiedy ruszam i jestem na 1 i 2 biegu samochód dochodząc do 2 tys obrotów zaczyna szarpać. Problem znika kiedy dodam gazu..czasem występuje to również na biegu 3. Następny problem to falowanie silnika. Kiedy stoję np na światłach ewidentnie czuć jak falują obroty. No i ostatnie rzecz która dotyka już moją kieszeń to zwiększone zużycie paliwa. Zatankowałem ostatnio na Orlenie diesla tego lepszego Verve czy jak to tam za 150 zł i przejechałem... 200km. To chyba trochę mało biorąc pod uwagę że nie mam jakoś specjalnie ciężkiej nogi...Pieniądze na naprawę mam nie wiem tylko od czego zacząć...co może być przyczyną tego stanu rzeczy? Wtryski? Turbina? Auta zapala normalnie...spadku mocy raczej nie mam...żadne żółte sprężynki mi się podczas jazdy nie świecą. Za każdą pomoc serdecznie z góry dziękuje

dodam jeszcze tylko że rano kiedy silnik jest zimny ewidentnie podczas jazdy wydobywa się taki jakby metaliczny dźwięk...a i silnik pracuje bardzo głośno.