FF3 silnik 1.0 turbo

[Kubuch]

Napisał Matn90

jeśli poczliczymy ile kg masy pojazdu przypada na 1 KM silnika, to fiesta będzie lepsza od Toledo (10,69 kg/KM w Fieście do 11,01 kg/KM w Toldeo).

Odwrotnie - we Fieście jest 11 kg/KM a w Toledo 10,6 kg/KM.

Napisał Matn90

W przeciwieństwie do Ciebie, ja na teście obserowałem prędkościomerz, a nie skupiałem się na subiektywnych odczuciach.

Ja to auto chciałem kupić a nie robiłem test dla tygodnika motoryzacyjnego więc moje subiektywne odczucia względem danego modelu były ważniejsze niż badanie stoperem przyspieszenia 0-100 km/h.

Napisał Matn90

Wyniki testu pomiarów potwierdzają moje odczucia i co ty na to?

http://www.auto-swiat.pl/testy/co-po...-silniki/txekf

Ford jest szybszy jedynie podczas próby elastyczności na ostatnim biegu, takto przegrywa w kazdej konkurencji poza zużyciem paliwa

Sponsorowany artykuł w niemieckiej gazecie - daj spokój.

[Janisek]

Heh ... ale nie wydaje się Wam, że subiektywne odczucia są tu najważniejsze ? To w końcu kierownik ma być zadowolony. I to w trakcie jazdy a nie wtedy kiedy usiądzie wieczorem i poczyta testy / wykresy itp. ? No chyba, że ma być zwycięzcą w jakimś wyścigu

[weuek]

Napisał Janisek

Heh ... ale nie wydaje się Wam, że subiektywne odczucia są tu najważniejsze ?

Pewnie tak. Ford o tym wie i dlatego wymyślił "symposera". Może dl 1.0 też (już) trafi(ł)...

Wybrałbym 1.2 tsi z tego banalnego powodu, że ma 4 cylindry.

A ten nowy toledo jest... oszukańczy - produkowany przez skodę na tej samej linii co rapid. To już nie jest leon sedan.

[Lexsensei]

Jakieś poważne usterki nękają tego 1.0 ecoboosta? Chyba zamiast niego bym wolał 1.6 125 km. A jeżeli Ecoboost to tylko od 1.6...

[Matn90]

Napisał Kubuch

Odwrotnie - we Fieście jest 11 kg/KM a w Toledo 10,6 kg/KM.



Ja to auto chciałem kupić a nie robiłem test dla tygodnika motoryzacyjnego więc moje subiektywne odczucia względem danego modelu były ważniejsze niż badanie stoperem przyspieszenia 0-100 km/h.


Sponsorowany artykuł w niemieckiej gazecie - daj spokój.

Racja zamieniłem wyniki.

Widzisz wszystko zależy od klienta, ja chciałem dobrzew wycioszny pojazd na autostrady, który dobrze się zbiera, a nie sprawia wrażenie, że dobrze się zbiera, widocznie uznałeś hałas za sportowy charakter, moje odczucia zgadzają się w pełni z wynikami testów auto świata, dlaczego nazywasz je sponsorowanym? Dane mierzalne mają to do siebie, że są obiektywne. Jesteś fanboyem kosiareczki 1.0 ecoboost?

Podsumuwując Ecoboost 1.0 sprawia wrażenie dynamiczniejszego ze względu na większy hałas w kabinie, rekacja na gaz musi być gorsza niż 1.2 TSI, większa pojemność to większa elastyczność, nie wspomnę tu o 4 cylindrach. Poza tym 1.2 TSI 110 KM to druga wersja silnika usprawniona względem poprzednika 1.2 TSI 105, podczas gdy 1.0 ecoboost 100 KM cały czas jest produkowany w jednej i tej samej (chociaż udanej) wersji.

Nie wiem dlaczego starasz się wszystkim wmówić, że ecoboost w ciaśniutkiej Fieście, bije na głowę 1.2 TSI w Fabii, którą nawet jeździłeś, bo nie mogłeś jeździć silnikiem, który nie był w sprzedaży....

I te twoje teorie spiskowe, że VW jest promowany prze dziennikarzy, akurat, dziennikarze mają rację VW Golf VII jest lepszym samochodem od focus mk3 w wielu dziedzinach (wykończenie, wyposażenie seryjne, silnikiem jeżeli porównujemy 1.2 TSI bvs 1.0 ecoboost, wyciszeniem (ale nie jest to jakaś przepaść)), focus lepiej się prowadzi na zakrętach, ma lepsze zawieszenie z tyłu i daje kierwocy wybór silnik wolnossący czy turbodoładowany i większą radość z jazdy.

[Lexsensei]

Napisał Matn90

Racja zamieniłem wyniki.
Podsumuwując Ecoboost 1.0 sprawia wrażenie dynamiczniejszego ze względu na większy hałas w kabinie, rekacja na gaz musi być gorsza niż 1.2 TSI, większa pojemność to większa elastyczność, nie wspomnę tu o 4 cylindrach. Poza tym 1.2 TSI 110 KM to druga wersja silnika usprawniona względem poprzednika 1.2 TSI 105, podczas gdy 1.0 ecoboost 100 KM cały czas jest produkowany w jednej i tej samej (chociaż udanej) wersji.

Nie wiem dlaczego starasz się wszystkim wmówić, że ecoboost w ciaśniutkiej Fieście, bije na głowę 1.2 TSI w Fabii, którą nawet jeździłeś, bo nie mogłeś jeździć silnikiem, który nie był w sprzedaży....

I te twoje teorie spiskowe, że VW jest promowany prze dziennikarzy, akurat, dziennikarze mają rację VW Golf VII jest lepszym samochodem od focus mk3 w wielu dziedzinach (wykończenie, wyposażenie seryjne, silnikiem jeżeli porównujemy 1.2 TSI bvs 1.0 ecoboost, wyciszeniem (ale nie jest to jakaś przepaść)), focus lepiej się prowadzi na zakrętach, ma lepsze zawieszenie z tyłu i daje kierwocy wybór silnik wolnossący czy turbodoładowany i większą radość z jazdy.

Celne porównanie.

[skylla1]

Silniki 1.0 czy 1.2 nie są do ścigania się, więc nie ma znaczenia, który przyspieszy o sekundę szybciej do setki. Liczy się kultura pracy, niezawodność i radość z jazdy. Mój silnik wszystko to mi zapewnia. Nie znam ani jednego zawiedzionego właściciela ecoboosta, a silniki są już na rynku od 6 lat. Krytykują ci, którzy ich nie mają...

[Matn90]

Napisał skylla1

Silniki 1.0 czy 1.2 nie są do ścigania się, więc nie ma znaczenia, który przyspieszy o sekundę szybciej do setki. Liczy się kultura pracy, niezawodność i radość z jazdy. Mój silnik wszystko to mi zapewnia. Nie znam ani jednego zawiedzionego właściciela ecoboosta, a silniki są już na rynku od 6 lat. Krytykują ci, którzy ich nie mają...

Pewnie nie mam prawa krytykować silnika, ktorym jeździłem i mi się nie spodobał i go nie kupiłem. Stąd pewnie nie należę do niezadowolonych użytkowników 1.0 ecoboost

Nie kupiłem go, dlatego, że nie miał ani jednej cechy, jakimi reklamuję go producent, nie był super dynamiczny, nie był oszczędny, był nijaki, dźwięk też do bani.

Rynek używanych doskonale odzwierciedla zaufanie do 1.0 Ecoboost, który zawsze jest tańszy od swojego odpowiednika w 1.6... Zobaczymy przy odsprzedaży kto będzie górą.

[skylla1]

Czyli mam się parę lat męczyć, bo go potem sprzedam być może parę tys drożej? Zabawne kryterium. Jeśli cena sprzedaży jest dla ciebie taka ważna to powinieneś kupić Toyotę albo Hondę. Kupując Forda wtopiłeś grube tysiące
Jeśli ktoś czyta fora to wie, że silniki 1,6 125KM są bardziej problematyczne niż 1,0 EB.

[Matn90]

Napisał skylla1

Czyli mam się parę lat męczyć, bo go potem sprzedam być może parę tys drożej? Zabawne kryterium. Jeśli cena sprzedaży jest dla ciebie taka ważna to powinieneś kupić Toyotę albo Hondę. Kupując Forda wtopiłeś grube tysiące
Jeśli ktoś czyta fora to wie, że silniki 1,6 125KM są bardziej problematyczne niż 1,0 EB.

Ja nie mam żadnych problemów z tym silnikiem, na przeglądach do tej pory też nic wyszło, jestem zadowolony pali mniej niż ecoboost. Swoją drogą jak ładnie wycofałeś się z tych bzdetów co o osiągach pisał Kubuch.

Toyota to auto dla emeryta nie dla Mnie, nie prowadzi się jak Focus, a Civic ma lepszy niż focus silnk, ale ma za mały prześwit jak dla Mnie, Focus miał największy prześwit z kompaktów, którymi byłem zainteresowany (Golf, Civic, Focus)

Co do spalania zobacz sobie spalanie z raportów na autocentrum, dane tam osiągane są zbliożone do uzyskanych przez mnie (a różnica pomiędzy spalaniem 1.0 ecoboost 125 KM i 1.6 125 KM jest w granicach błędu statystycznego ):

http://www.autocentrum.pl/spalanie/f...125km-od-2012/
http://www.autocentrum.pl/spalanie/f...125km-od-2011/

[skylla1]

Piszemy tu od dawna nie na temat, więc czas skończyć tę dyskusję. Pisałem już, że wiele lat miałem FF2 1,6 100KM więc wiem dokładnie ile który silnik pali w jakich warunkach w dodatku dokładnie na tych samych trasach. Zawsze 1,0 pali mniej. Na autostradzie przy 140km/h prawie 2l mniej na 100km, na trasie 90-100km/h ponad 1l mniej, a wmieście przy braku korków 1l mniej a w korkach w godzinach szczytu 0,5l mniej.. I nie są to żadne przypuszczenia ale moje własne pomiary z wielu lat.

[Matn90]

1.6 z focusa II to prawie to samo co z focusa I, nie pamiętam czy była tam jakaś zmiana czy nie. Rozwinięciem tego silnika był 1.6 TI-VCT 115 KM w focusie II, który w mk3 ulepszono i powstał 1.6 TI-TCT 125 Km, porównywanie silnika z połowy lat 90 z silnikiem z końca pierwszej dekady to jak porównywać niszczyciel klasy Arleigh Burke do ORP Błyskawicy...

Zrozum, 1.6 Ti-VCT 125 też pali mniej niż 1.6 100 KM w focusie II, jak chcesz porównywać silnik to tylko tak jak ja to zrobiłem, z tego samego okresu produkcji inaczej nie ma to sensu.... Ja porównuje silnik z focus mk3 z silnikiem z mk3, porównania z mk2 nie mają sensu, bo to było spasione bydle (teraz masa spadła ze względu na użycie procesu hydroformowania przy wytłaczaniu blach).

Edit. Przrjerzałem tematy dotyczące problemów z silnikami i nie widziałem ani jednego o 1.6 Ti-VCT, poza tym czym się różni od 1.6 85 i 105 KM, za to o 1.6 Ecoboost całe mnóstwo Pewnie dlatego Ford zmienił go po lifcie na 1.5 Ecoboost

[Falcon]

Możesz powiedzieć na czym polegało "ulepszenie" 1.6 w mk3 w stosunku do 1.6 mk2? Czy blok silnika, głowica są inne czy takie same?

[Matn90]

Napisał Falcon

Możesz powiedzieć na czym polegało "ulepszenie" 1.6 w mk3 w stosunku do 1.6 mk2? Czy blok silnika, głowica są inne czy takie same?

Nie wiem co z głowicą, ale ma na pewno zmodyfikowany wał korbowy, inne kąty otwarcia i zamknięcia zaworów, wcześniejszą odcinkę inny układ wydechowy. Mapę silnika też ma zmodyfikowaną pod Euro 5 na pewno. Tak naprawdę 1.6 105 KM z mk3 , to 1.6 Ti-vct 115 KM z mk2 z wgraną inną mapą by spełnić euro 5/

http://engineswork.com/engines/ford-...vct-125hp.html
http://engineswork.com/engines/ford-...ma-engine.html

[siwy05]

Napisał Matn90

Edit. Przrjerzałem tematy dotyczące problemów z silnikami i nie widziałem ani jednego o 1.6 Ti-VCT, poza tym czym się różni od 1.6 85 i 105 KM, za to o 1.6 Ecoboost całe mnóstwo Pewnie dlatego Ford zmienił go po lifcie na 1.5 Ecoboost

Zmienił, bo rynek chiński jest bardzo pożądany, a tam cła do 1.5 dużo niższe, starasz się grać eksperta, ale nie do końca wiesz co w trawie piszczy

[Matn90]

Napisał siwy05

Zmienił, bo rynek chiński jest bardzo pożądany, a tam cła do 1.5 dużo niższe, starasz się grać eksperta, ale nie do końca wiesz co w trawie piszczy

Ja nie muszę grać eksperta, bo pracuję w branży jako inżynier w biurze projektowym i mam wyrąbane na typowych wszystko wiedzących Polaków to co podałem to fakty, a o 1.6 to było szpileczka w stronę skylla1, za pisanie nieprawdy o 1.6 TI-VCT. Zresztą nie ma bata, żeby nic nie zmienili w tym silniku, jak zmieniali pojemność silnika.

Jak poczytasz to http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=219782
To znajdziesz tam takie informacje, że:

"Silnik Ecoboost 1.5 różni się od silnika Ecoboost 1.6:

zmniejszoną pojemnością cylindrów
kolektorem wydechowym zintegrowanym z odlewem głowicy silnika
paskiem rozrządu zanurzonym w oleju
rozdzielonymi obiegami chłodzenia bloku silnika i głowicy, z odrębnymi termostatami (aby przyspieszyć nagrzewanie się bloku silnika)
inną turbosprężarką (Continental zamiast Borg Warner KP39)
brakiem funkcji Overboost"

A więc miałem rację cwaniaczku, 1.5 ecoboost to udoskonalony 1.6 ecoboost (wrzucili do niego wszystkie patenty z 1.0 ecoboost, których wcześniej nie miał, jak kolektor zintegrowany z głowicą)...

[thomas77]

A tak się spytam kolego szanowny jak długo jeździłeś ecoboostem 1,0 ? rok,dwa czy może jazda próbna tylko?

[weuek]

Napisał skylla1

Jeśli cena sprzedaży jest dla ciebie taka ważna to powinieneś kupić Toyotę albo Hondę. Kupując Forda wtopiłeś grube tysiące

Szczera prawda. Każdy (niewyczynowy) ford to kosmiczna utrata wartości.

[skylla1]

Napisał Matn90

Ja nie muszę grać eksperta, bo pracuję w branży jako inżynier w biurze projektowym

Jeśli inżynier z biura projektowego tak się boi nowych technologii to mnie ręce opadają. Co wy tam projektujecie, bo rozumiem, że nic nowego, same stare konstrukcje, no ale je już zaprojektowano kiedyś, kiedy były nowe
p.s. Tutaj masz np. długi wątek o problemach z twoim silnikiem:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=143500

[Matn90]

Napisał skylla1

Jeśli inżynier z biura projektowego tak się boi nowych technologii to mnie ręce opadają. Co wy tam projektujecie, bo rozumiem, że nic nowego, same stare konstrukcje, no ale je już zaprojektowano kiedyś, kiedy były nowe
p.s. Tutaj masz np. długi wątek o problemach z twoim silnikiem:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=143500

Turbo nie jest nową technologią było już w latach 80 używane nawet w F1... Downsizing to nieporozumienie, nawet VW się z niego wycofuję najnowszy trend to right sizing i filtr cząstek stałych w beznynach. Silniki cieplne są już u szczytu swoich możliwości nie da się zwiększyć ich sprawności, tak by spełnić normy unijne. To ślepa droga albo unia zmieni normy spalin od euro 6 wzwyż albo silniki spalinowe wyjdą z produkcji...

Co do inżynierii jakbyście nie wiedzieli, niewielu inżynierów ma możliwość projektowani nowych rzeczy, większość projektuję z elementów już znanych bądź modyfikuję istniejące.

Projektujemy wiązki elektryczne i projektujemy tak jak klient sobie życzy tzn, jak najtaniej i żeby naprawa była jak najczęstsza i jak najbardziej skomplikowana

Focus kupiłem używanego (jest nawet w temacie nasze auta), nie stracę dużo na nim, jak sprzedam za max dwa lata. Kupiłem focusa bo był najlepszym kompromisem moich wymagań a mianowicie, duży prześwit, ale nie SUV i dobre wyciszenie i prowadzenie, focus mk3 ma to wszystko. Każdy Janusz będzie chciał go ode Mnie kupić, bo po pierwsze rząd ograniczy sprowadzanie szrotu z zachodu (co w pełni popieram), a po drugie z rocznika 2011 dużo samochodów będzie miało już turbo i Janusze je odrzucą, więc cena mojego tak bardzo nie spadnie, a ja będę dalej zmieniał auto co 3 lata, na max 5 letnie, to jedyna droga by nie tracić teraz dużo pieniędzy na naprawę...

Ecoboostem jeździłem tylko jazdę próbną około 30 km, tyle, żę jak znienawidziłem ten silnik po 30 km, tak po mniejszym dystansie pokochałem 1.6 125 KM, oczywiście musiałem trafić na dobry egzemplarz, bo jeden, którym jeździłem był prawdopodobnie uszkodzony i w ogóle nie jechał i miałem skreślić Forda z mojej listy.

[weuek]

Czyli przyczyniasz się do postępu ogólnego dziadostwa na tym świecie. Gratuluję takiego "credo". Pewnie korpo przeżarło ci wszystko w głowie, łącznie z moralnością.

Napisał Matn90

Turbo nie jest nową technologią było już w latach 80 używane nawet w F1... .

Tu piszą, że (ponad) sto lat temu już to wymyślono/zastosowano:

https://en.wikipedia.org/wiki/Turbocharger#History

[Matn90]

Napisał weuek

Czyli przyczyniasz się do postępu ogólnego dziadostwa na tym świecie. Gratuluję takiego "credo". Pewnie korpo przeżarło ci wszystko w głowie, łącznie z moralnością.

Łatwo Ci Mnie oceniać, a czy ty nie zrobiłbyś wszystkiego, by zapewnić sobie pracę na jak najdłuższy okres? Myślisz, że do przetargu na podwykonawce nie startuję kilkunastu chętnych?

Największe jelenie to są Ci co kupują auta premium, a tam ma części z auta dla ludu, przykryte skórą, drewnem i te same plastiki co w aucie dla ludu, tyle, że ładnie opakowany. Z silnikami to samo. Ale niech snoby płacą, ich kasa im więcej kupią tym dla Mnie lepiej, bo tym więcej firma więcej zarobi (i ja też).

Tu piszą, że (ponad) sto lat temu już to wymyślono/zastosowano:

https://en.wikipedia.org/wiki/Turbocharger#History

Łatwo Ci Mnie oceniać, a czy ty nie zrobiłbyś wszystkiego, by zapewnić sobie pracę na jak najdłuższy okres? Myślisz, że do przetargu na podwykonawce nie startuję kilkunastu chętnych?

Największe jelenie to są Ci co kupują auta premium, a tam ma części z auta dla ludu, przykryte skórą, drewnem i te same plastiki co w aucie dla ludu, tyle, że ładnie opakowany. Z silnikami to samo. Ale niech snoby płacą, ich kasa im więcej kupią tym dla Mnie lepiej, bo tym więcej firma więcej zarobi (i ja też).

Myślisz, że na wiązkach nie da się oszczędzać? Wystarczy zamienić miedź na aluminium i co z tego, że wiązka łatwiej się złamie tam po kilku latach, nikogo to nie obchodzi, ważne, że Mangerek z księgowym zachwycą Pana Prezesa i właścicieli firmy, że udało się zwiększyć zysk. To nie Inżynierowie psują produkty, ale idiotyczni managerowie od optymalizacji zysku. A za wszystko zapłaci klient Oczywiście nie można oszczędzać na systemach bezpieczeństwa, ale wszędzie indziej tak. Poza tym, gdyby to inżynierowie psuli produkty, to nie mielibyśmy rakiet i samolotów, bo by spadały i się psuły na potęgę.

Tak turbo wynaleziono wtedy co napisałeś, ja podałem tylko kiedy ostatnimi czasy silniki turbodoładowane były najczęściej stosowane masowo w osobówkach.

[siwy05]

Napisał Matn90

Jak poczytasz to http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=219782
To znajdziesz tam takie informacje, że:

"Silnik Ecoboost 1.5 różni się od silnika Ecoboost 1.6:

zmniejszoną pojemnością cylindrów
kolektorem wydechowym zintegrowanym z odlewem głowicy silnika
paskiem rozrządu zanurzonym w oleju
rozdzielonymi obiegami chłodzenia bloku silnika i głowicy, z odrębnymi termostatami (aby przyspieszyć nagrzewanie się bloku silnika)
inną turbosprężarką (Continental zamiast Borg Warner KP39)
brakiem funkcji Overboost"

A więc miałem rację cwaniaczku, 1.5 ecoboost to udoskonalony 1.6 ecoboost (wrzucili do niego wszystkie patenty z 1.0 ecoboost, których wcześniej nie miał, jak kolektor zintegrowany z głowicą)...

Naciągasz fakty, ja nie pisałem, że 1.5 nie jest oparty na 1.6, ale powodem zmian nie była awaryjność 1.6, tylko kwestie celno-podatkowe na pewnym dużym rynku zbytu Panie inżynierze.
A druga kwestia, przejechałeś ecoboostem 30km, ja jeżdżę nim na codzień, tak jak 1.6 100KM, a chwilowo 1.4TSI 150KM i opieram swoją opinię jednak na czymś więcej niż jednej przejażdżce.

---------- Post dodany o 08:09 ---------- Poprzedni post był z 08:08 ----------

Napisał Matn90

Największe jelenie to są Ci co kupują auta premium, a tam ma części z auta dla ludu, przykryte skórą, drewnem i te same plastiki co w aucie dla ludu, tyle, że ładnie opakowany. Z silnikami to samo. Ale niech snoby płacą, ich kasa im więcej kupią tym dla Mnie lepiej, bo tym więcej firma więcej zarobi (i ja też).

Myślisz, że na wiązkach nie da się oszczędzać? Wystarczy zamienić miedź na aluminium i co z tego, że wiązka łatwiej się złamie tam po kilku latach, nikogo to nie obchodzi, ważne, że Mangerek z księgowym zachwycą Pana Prezesa i właścicieli firmy, że udało się zwiększyć zysk. To nie Inżynierowie psują produkty, ale idiotyczni managerowie od optymalizacji zysku. A za wszystko zapłaci klient Oczywiście nie można oszczędzać na systemach bezpieczeństwa, ale wszędzie indziej tak. Poza tym, gdyby to inżynierowie psuli produkty, to nie mielibyśmy rakiet i samolotów, bo by spadały i się psuły na potęgę.

A tym razem się z Tobą zgodzę

---------- Post dodany o 08:14 ---------- Poprzedni post był z 08:09 ----------

Napisał Matn90

Focus kupiłem używanego (jest nawet w temacie nasze auta), nie stracę dużo na nim, jak sprzedam za max dwa lata. Kupiłem focusa bo był najlepszym kompromisem moich wymagań a mianowicie, duży prześwit, ale nie SUV i dobre wyciszenie i prowadzenie, focus mk3 ma to wszystko. Każdy Janusz będzie chciał go ode Mnie kupić, bo po pierwsze rząd ograniczy sprowadzanie szrotu z zachodu (co w pełni popieram), a po drugie z rocznika 2011 dużo samochodów będzie miało już turbo i Janusze je odrzucą, więc cena mojego tak bardzo nie spadnie, a ja będę dalej zmieniał auto co 3 lata, na max 5 letnie, to jedyna droga by nie tracić teraz dużo pieniędzy na naprawę...

Ja kupiłem Focusa w ecoboost, bo uznałem, że mi się nim dobrze jeździ, dostałem gruby rabat, a to czy janusz będzie narzekał, że auto z turbiną mnie nie interesuje. Właściwie to jeden Janusz czeka, aż będę sprzedawał auto, żeby je ode mnie kupić.

[weuek]

Nie wiem czy miałbym zaufanie do inżyniera, który tak prostej czynności jak właściwe zacytowanie posta nie opanował...

Ale klasyka korpo-myślenia została zaprezentowana dobitnie: byle lepiej było dla niego, byle ten zysk maksymalizować. Odpowiadając na pytanie: Nie, nie zrobię wszystkiego dla pracy. Najważniejsze jest dla mnie żeby nie być w życiu siusiakiem, a potem idą dobra materialne.

[sprocket73]

Napisał Matn90

Największe jelenie to są Ci co kupują auta premium [...] Ale niech snoby płacą

To credo to taki sposób dowartościowania siebie?

A Focusem z silnikiem 1.0 EB 125 KM jeździłem i zrobił na mnie pozytywne wrażenie swoją dynamiką. Porównywałem bezpośrednio z nową Astrą 1.4 125 KM oraz Nissanem Pulsarem 1.2 115 KM.

[slawek11]

Mnie w 1.0 nie podobal sie tylko dzwiek pracy silnika w szczegolnosci jesli zmusimy go do wysilku.
Tak poza tym dobra alternatywa dla diesla, oczywiscie nie mowie o trwalosci bo mysle ze 300 tys dla tego silnika to raczej gorna granica.