[MK1] wycena szkody z Warty

[piotr-ek]

w sobotę postanowiłem umyć auto na myjni automatycznej na Orlenie, kupiłem full wypas za 20zł i wjechałem na myjnie, po umyciu zauważyłem ze lakier na mojej masce został zmatowiony w środkowej części, zwróciłem sie do obsługi co mam teraz zrobić, kierownik spisał oświadczenie i kazał iść mi do ich ubezpieczyciela czyli do Warty, zgłosiłem szkodę telefonicznie, dziś przyjechał cieć oszacować szkodę, do protokołu szkody dopisał jeszcze błotnik bo tez był porysowany, napisał wszystko posprawdzał testerem grubość powłoki lakieru i nic o cenie nie powiedział , teraz mam niby czekać 7 dni, pytanie moje ile za to mogę otrzymać kasy ??? bo nie wiem na ule mam się zgodzić a na ile nie