WWW | Strona główna forum | Rejestracja | Garaż | FAQ | Społeczność FKP | Galeria FKP | Kalendarz | Dzisiejsze posty | Szukaj |
Foczka miesiąca |
|
Inne techniczne Problemy, usterki, naprawy... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
06-07-10, 21:16 | #1 |
Turysta
Grupa: Małopolska
|
Naprawiać, czy sprzedać? - Dylemat
Witam
Stoję przed pewnym problemem, w rozwiązaniu którego, mam nadzieję, forumowa brać mi pomoże Mój foki wymaga tego, aby dołożyć do niego trochę hajsu. Poczynając od wywalenia szitowej dwumasy i montażu valeo kitu (do tego pompa sprzęgła, uszczelniacz, itp), poprzez pasek wielorowkowy (prawdopodobnie wraz z rolkami i napinaczem), możliwe, że potrzebna będzie wymiana którejś (lub nawet obu) półosi, skończywszy na tylnych heblach i zbieżności (lub geometrii, a może to jeden ch.), przy której może się okazać (tutaj strzelam), że akurat jakaś gałka, bądź drążek wymaga wymiany. Łączny koszt takiej zabawy będzie pewnie oscylował ok 4000PLN, chyba, że mechanika poniesie fantazja... Powyższa litania, może i trochę przydługa, ale po wykonaniu tego wszystkiego, jedyne czym musiałbym się przejmować to chyba korozja (jej na szczęście nie ma ), lub zalanie lipnego paliwa. Z drugiej strony mógłbym wybrać opcję eko i zrobić tylko manewr pozbycia się dwumasy, bo cała reszta wciąż daje radę, wtedy wykładam połowę sumy planowanej. Tutaj pojawia się pytanie jak w tytule, naprawić powyższe punkty, czy też sprzedać fokiego i kupić nowszy model (FFII)? Kwestię finansów pomijam, gdyż mogę wyłożyć kasę na całkowitą naprawę, ale mogę też dołożyć i zakupić świeższą fokę Jak to widzicie, bo ja mam kurna mętlik. |
Kontakt - |