[MK1] Nagłe duże spalanie

[piterson76]

Witam wszystkich serdecznie, jestem posiadaczem foczki od 8 miesiecy i chodzi jak talala, ale w grudniu po świętach po zatankowaniu skasowałem cały komputer. Po jakimś czasie zauwazyłem że na postoju chwilowe spalanie skacze z 0.4 na 0.8 - 1.6 i tak sobie pływa. Natomiast w czasie jazdy chwilowe spalanie osiąga wartości 35 a nawet 40 l/100 wcześniej było ok 15-17.Chciałbym dodać ze te wartości 35-40 l/100 to są w momencie pomiędzy pierwszym biegiem a drugim bez zadnego piłowania , na wyższych biegach jest wiadomo mniejsze.Na kompie pokazuje ok 17l/100 jak jedzie bez gazu na pierwszym biegu.Zauważyłem ze spalanie wzrosło jak go pod korek zatankowałem itd.Wg. komputera spala ok 10,5 w mieście i tak jest w rzeczywistości.Wcześniej było ok 7,0 w mieście stało sie to z dnia na dzień.Wiadomo że zima itd. ale czemu takie wartości wyskakuja? Nic nie kopci, odpala bez problemu ,moc jest.Czy wie ktoś co jest tego powodem? Czy dostaje on prawidłowe dane? Byłem na kompie i żadnych błędów nie wykazało. Jeśli ktos coś wie na ten temat to bardzo proszę o pomoc.

[XymoX]

Napisał piterson76

postoju chwilowe spalanie skacze z 0.4 na 0.8 - 1.6 i tak sobie pływa.

normalne - też tak mam i był o tym temat swojego czasu

Napisał piterson76

Natomiast w czasie jazdy chwilowe spalanie osiąga wartości 35 a nawet 40 l/100.

czy to do końca normalne tego nie wiem ale u mnie jest dokładnie tak samo przy przespieszaniu na jedynce i dwójce


Ze spalaniem średnim proponuję sprawdzić jakie jest faktyczne czyli oblicz przy tankowaniu - piszesz niby, że faktycznie tak zasysa. Ja miałem tak, że wskazania kompa nagle zaczeły pokazywać średnie 11,5/100. Nie wiem dlaczego ale po wymianie akumulatora komp się rozregulował i po wejściu w ustawienia pokazywał "+25%"
Co do ustawień to poszukaj w FAQ tematu "Regulacja komputera pokładowego TDCi"

Może łopatki w turbinie stanęły i wtedy zacznie doić.... Może któryś wężyk od podciśnienia spadł ..... Ale z kolei piszesz, że mocy nie stracił