[FFI] Kilka dziwnych elektrycznych spraw.

[fromage86]

Witam szanowne grono forumowe i przechodzę od razu do konkretów.

Otóż... Mam kilka, a dokładnie cztery problemy z elektryką. Wszystkie już występowały jak kupowałem swoją Foczkę jakiś miesiąc temu.
1) Halogeny. Działają, ale na pewno nie tak jak powinny. Zapalają się tylko i wyłącznie ze światłami drogowymi i też nie do końca, bo tylko w pierwszej pozycji włącznika świateł drogowych, w której trzeba cały czas trzymać przełącznik żeby świeciły. Wtedy świecą halogeny i światła drogowe. Po włączeniu długich 'na stałe' halogeny gasną. Przełącznik do halogenów / swiatła przeciwmgielnego mam dwustopniowy. Jednak wyciągnięcie go do pierwszej pozycji nie powoduje żadnej reakcji. Wyciągnięcie go do końca zapala tylną lampę przeciwmgielną. Bezpieczniki sprawdzałem i wszystkie są OK.
2) Swiatło wsteczne. Po prostu nie świeci. Żarówka i bezpieczniki są w porządku.
3) Elektryczne szyby. Konkretnie przednia szyba od strony pasażera. Czasami nie da się jej w ogóle otworzyć. W żaden sposób. Ani od kierowcy ani od pasażera. Teraz natomiast od kilku dni utrzymuje się taki stan rzeczy, że pasażer może sobie szybę otworzyć, ale już jej nie zamknie. Z kolei kierowca odwrotnie. Zamknie, ale nie otworzy. Sytuacja z szybą zmienia się dość dynamicznie i niezależnie od niczego. Na początku od kierowcy dało się w pełni sterować szybą pasażera, ale on sam nie mógł jej ruszyć. Z szybą kierowcy nie ma żadnych problemów. Dwustopniowy przełącznik działa jak należy. Z tyłu to już w ogóle jest cudownie, bo są korbki i nie ma się co zepsuć
4) Oświetlenie wnętrza. Jak włączę je na stałe, to świeci bardzo ładnie, natomiast przy środkowym ustawieniu- nie do końca. Lampka nie zapala się, kiedy otwieram drzwi i wsiadam do samochodu. Zapala się automatycznie tylko kiedy gaszę silnik po jeździe. Po zamknięciu centralnego ładnie się przyciemnia i gaśnie.

Jakieś pomysły Panowie i Panie? Obejdzie się bez wizyty u elektryka, czy trzeba mu będzie słono zapłacić? To autko mam krótko i nie wiem od której strony się do niego zabrać, bo na forum problemy były tylko podobne, a nie analogiczne... Ale bardzo kumaty jestem i otwarty na wszelkie sugestie

Pozdrawiam - Wojtek

[ Dodano: Czw 09 Lip, 2009 20:44 ]
Problem nr 4 już jest nieaktualny. Z racji, że występował tylko przy otwieraniu drzwi kierowcy, to wymontowałem i przyjrzałem się dokładnie temu przełącznikowi, który jest przy zamku i odpowiada za zapalanie światełka. Wyszło, że to jego wina. troszkę się rozsypał pod tą gumową osłonką. Wymienię go tylko i będzie grało

Zostały więc jeszcze trzy rzeczy. Przypuszczam, żę znacznie poważniejsze...