[MK1] 1.8 TDDI Problemy z silnikiem - co robić?

[ert4]

Hej,

Mam Forda Focusa hatchback 1.8 TDDI 90KM rocznik 1999 przebiegu 216tys.
I muszę w nim zrobić następujące rzeczy:
- remont silnika (padł korbowód, panewka, wycieki oleju) itp. ponieważ strasznie uderza podczas jazdy, silnik traci moc
- wtryskiwacze do regeneracji
- naprawa turbiny (bierze olej)
- wymiana sprzęgła
- wymiana półosiek (lewa, prawa)

Naprawy, które zrobiłem dużo wcześniej w tym focusie:
- wymiana napinacza paska klinowego, rolki prowadzącej, pasek klinowy
- wymiana rozrządu: rolka napinająca + pasek
- naprawa tylnego zawieszenia: wachacz, tuleje, łącznik stabilizatora + ustawiona geometria
- wymiana łożyska przedniego prawego koła
- wymiana łożyska lewego tylnego koła
- wymiana klocków hamulcowych i tarczy przód
- wymiana prawego sworzeń wachacza przód
- wymiana hamulców tył szczęki , hamulec ręczny + zestaw instalacyjny
- raz w roku wymiana oleju na FORD FORMULA F 5W-30 5l + filtr oleju, powietrza, kabinowy, paliwowy (wszystko oryginał FORD)

O samochód zawsze dbałem i na bieżąco wszystko serwisowałem.
Zainwestowałem dużo pieniędzy i teraz nie wiem co robić ponieważ samochód stoi w garażu i nie mogę w ogóle jeździć przez ten walnięty korbowód bo może całkowicie paść silnik. I tutaj mam prośbę o poradę. Co robić? Czy naprawiać to co jest do zrobienia czy sprzedać samochód za grosze dołożyć coś i kupić inne auto? Mechanicy radzą mi, aby kupić używany silnik i zrobić "przekładkę", a w serwisie diesla powiedzieli mi, że mogą podjąć się remontu tego silnika. I co jest lepsze? Remont silnika czy wymiana na jakiś inny używany? Tylko nie wiadomo co to będzie za silnik czy znów nie nawali i nie wiadomo kto go używał itp. Czyli tzw. "kupowanie kota w worku". Szkoda mi tego auta ponieważ dużo w niego już zainwestowałem. Czy jeżeli zrobię remont silnika, wszystko uszczelnię, powymieniam to co trzeba itp. to przejeżdżę nim dodatkowo sporo tysięcy km? Co byście zrobili na moim miejscu?

Dziękuję za pomoc