[FFI] Czyżby panewki... znowu?

Jacek67 · 13-05-08, 11:33

Witam,

wczoraj żona wróciła samochodem z niedobrą wiadomością: samochód się popsuł. W sumie to było zaskoczenie bo przez 5 lat nie miałem z nim żadnych problemów. No prawie żadnych, bo po miesiącu od zakupu szlag trafił panewki. Na gwarancji wymienili mi silnik, czekałem z 1,5 miesiąca. Silnik pracował bardzo nierównomiernie z klekotem, potem to się nasiliło, aż silnik zaczął pracować jak traktor i jednocześnie stracił moc. Musiałem nim dojechać do cywilizowanego miejsca bo nie miałem komórki.

Teraz oznaki są bardzo podobne. Wciśnięcie sprzęgła nic nie zmienia.

Zastanawiam się gdzie oddać samochód na oględziny i ewentualną naprawę/wymianę silnika?

Będę wdzięczny za pomoc.

pozdrawiam

13-05-08, 11:33	#1
Jacek67 Turysta Zarejestrowany: May 2008 Skąd: Warszawa Białołęka Postów: 3	[FFI] Czyżby panewki... znowu? Witam, wczoraj żona wróciła samochodem z niedobrą wiadomością: samochód się popsuł. W sumie to było zaskoczenie bo przez 5 lat nie miałem z nim żadnych problemów. No prawie żadnych, bo po miesiącu od zakupu szlag trafił panewki. Na gwarancji wymienili mi silnik, czekałem z 1,5 miesiąca. Silnik pracował bardzo nierównomiernie z klekotem, potem to się nasiliło, aż silnik zaczął pracować jak traktor i jednocześnie stracił moc. Musiałem nim dojechać do cywilizowanego miejsca bo nie miałem komórki. Teraz oznaki są bardzo podobne. Wciśnięcie sprzęgła nic nie zmienia. Zastanawiam się gdzie oddać samochód na oględziny i ewentualną naprawę/wymianę silnika? Będę wdzięczny za pomoc. pozdrawiam