[MK2] Hamulec trzyma po wymianie tarcz i klocków

[Patryk168]

Witam, zmieniłem z tyłu tarcze i klocki. W prawym kole wszystko ok a w lewym po wciśnięciu i puszczeniu hamulca koło dalej "trzyma". Wszystko wyczyściłem dokładnie i dalej to samo. Czy tłoczek się nie cofa i jeśli tak to dlaczego skoro na starych było wszystko ok. Dodam że stare już były bardzo mocno zjechane. Czy wpływ na to może mieć to że nie mogłem wyciągnąć tego druta z zacisku (do czego on jest?) i mi się on ułamał. Oczywiście mam zamiar założyć nowy tylko nie wiem dlaczego hamulec trzyma w jednym kole.

[weuek]

Drut dociska zacisk do jarzma. Jak tyś to zrobił, że go złamałeś? No i napisz w jaki sposób cofnąłeś tłoczek: czy na chama czy wkręcając.

[Patryk168]

Tłoczek cofnąłem wkęcając go specjalnym kluczem. Ułamałem go przy próbie wyciągnięcia, kawałek został w zacisku więc chyba i tak muszę kupić drugi zacisk bo go nie wyciągnę a chcę żeby to było dobrze zrobione bo w końcu to hamulce. Czy brak tego druta może dawać taki objaw trzymającego hamulca?

Już nie wiem co może być, kilka razy to rozbierałem, wszytko ładanie się składa, nic na chama a po przejechaniu kilku km aż dym idzie

[weuek]

Napisał Patryk168

Ułamałem go przy próbie wyciągnięcia, kawałek został w zacisku[...]

Japierdziu! Kawałek czego został? Klucza?

Napisał Patryk168

Czy brak tego druta może dawać taki objaw trzymającego hamulca?

Nie wiem, nie jeździłem nigdy bez niego. Zresztą, nie wiem jak można go zepsuć. bo łatwo wychodzi po podważeniu płaskim wkrętakiem.

Weź już lepiej nie rób tych hamulców sam, bo siebie i kogoś uszkodzisz.

[Patryk168]

Kawałek drutu został, zaciski były malowane kilkukrotnie, farba i to że przez 4 lata klocki nie były wymieniane pewnie zrobiło swoje i wszystko się zastało.

[weuek]

To na przyszłość polecam tych otworów, w które wchodzą druty, nie zamalowywać farbą. Swoje zaciski tez malowałem, ale problemu z wyjęciem drutów nie było najmniejszego.

Zdjęcie z ostatniej zmiany kół:

[Patryk168]

U mnie otwory na te druty nie są takie duże, są dokładnie na grubość drutu i naprawdę ciężko było to wyciągnąć i po prostu się ułamał przy samym zacisku. Zresztą to nie jest istotne już teraz bo jestem gotowy kupić drugi zacisk i zestaw naprawczy z tłoczkiem, wymienić wszystko i złożyć, mam nadzieję że będzie dobrze, teraz to chyba jedyne wyjście bo o ile sam drut można kupić to z wyciągnięciem tej ułamanej części już może być spory problem o ile w ogóle jest to możliwe.

[grzybek]

Rozwierć to co zostało małym wiertłem.

[jacek3773]

po pierwsze to odpowietrz to koło,po drugie dobrze wyskrobałeś jarzmo , klocki się nie klinują na połączeniu z nim , zacisk się swobodnie przesuwa po prowadnicach , sprawdzone przed montażem, tłoczek się normalnie cofnął czy były z nim problemy ,co do druta to otwór powinien być przelotowy , zawołaj kogoś niech naciska hamulec , a ty luknij czy zacisk ściska klocki i po puszczeniu delikatnie wraca i jeszcze jedno piasta była dobrze wyczyszczona, tarcza dobrze siadła nie ma bicia ???? bo też się będzie grzało. pozdr.

[Patryk168]

Więc tak, koło odpowietrzane, jarzmo jak i cały zacisk wyczyszczony dokładnie do "gołego", tłoczek normalnie się cofnął do samego końca dość lekko kręcąc (z drugiej strony z której wszystko jest ok szło dużo ciężej), piasta wyczyszczona druciakiem, tarcza siedzi dobrze, prowadnice wyczyszczone i gumki wszystkie całe a mimo to dalej jest coś nie tak. Stare klocki były zużyte praktycznie na maksa. A tak poza tym to 4 lata temu jak go kupiłem wymieniałem klocki tył i przód, z przodu jest jeszcze dobrze a tył już się skończył. Czy nie powinno być odwrotnie, że przód szybciej się zużywa?

[jacek3773]

powinno być na odwrót , ale zależy jak twarde są kllocki i tarcze , wiadomo miękkie lecą szybciej, co do hamulca nowe klocki nie klinują ci się na jarzmie??? bo wiadomo czasem mają zadziory , no chyba że coś żle złożyłeś , ale to pszeciesz (PRZECIEŻ!) proste jak budowa cepa .... nno chyba że walnięte łożysko na piaście

[Patryk168]

Rozbierałem to wszystko 5 razy, na pewno jest dobrze złożone i nic się nie klinuje, jak już mówiłem wcześniej miejsca styku klocków z jarzmem wyczyszczone pilnikiem do gołego metalu. Czy jeśli klocki są mocno wytarte to tłoczek nie cofa się do końca i mógł się tak jakby zastać czy coś i teraz się nie cofa dobrze?

[jacek3773]

sprawdzałeś łożysko...... nie, sprawdziłeś czy zacisk odpuszcza po puszczeniu hamulca ,,, nie, tarcza jest dociskana przez koło więc proponuję założyć jakieś większe podkładki lub nakrętki jako dystanse i lekko dokręcić po przekątnej( bez koła)) obrócić kilka razy czy tarcza nie bije na boki , a najlepiej to widać na styku z klockami

[Patryk168]

Jak mam sprawdzić łożysko? Nic nie huczy, na starych klockach było ok, tarcza jest nowa więc bicia żadnego być nie powino. Jeszcze raz: gdy wszystko złożę do kupy tarcza się obraca jednym palcem, wciskam hamulec, puszczam i już nie mogę zakręcić, stukam młotkiem lekko w zacisk i wtedy puszcza i dalej mogę kręcić palcem za tarczę.

[jacek3773]

więc zacisk do czyszczenia, jeśli wszystko inne gra

[Patryk168]

Czy rozwiercanie zacisku w celu wyciągnięcia resztki drutu jest bezpieczne? Nie pęknie nic? Jeśli się uda to kupię zestaw naprawczy z nowym tłoczkiem a jak nie to zacisk ale używany bo nowy to ponad 500zł. Chyba że ma ktoś jakieś stare zaciski na forum do odsprzedania?

[jacek3773]

najpierw to rozbierz, nie zapomnij zacisnąć przewodu by nie ciekło, oceń czy nie ma wżerów i innych uszkodzeń

[grzybek]

Jeśli prowadnice itp. są czyste, a piszesz że robiłeś to obejrzał bym tłoczek, zostaje opcja że się blokuje.

[Patryk168]

Jeśli to tloczek to zestaw naprawczy powinien zalatwic sprawę?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[grzybek]

Tylko zestaw razem z tłoczkiem jeśli ma wżery. Rozbierz i obejrzyj go, jak jest OK to złożyć możesz z powrotem i bez wymiany gumek.

[Patryk168]

A powiedzcie jak to wszystko rozmontować? Będę wykręcać tłoczek do momentu aż po prostu wyjdzie cały i wypadnie?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[grzybek]

Tak.

[Patryk168]

Czy zacisk w 1.6 i 1.8 tdci jest taki sam?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[weuek]

Napisał Patryk168

Czy zacisk w 1.6 i 1.8 tdci jest taki sam?

W 1.8, 2.0 i benzynowym 2.0 jest taki (tarcze 300 przód i 280 tył):





Porównaj ze swoim.

[jacek3773]

tłoczka się nie wykręca, niech ktoś ci naciska na hamulec i sam wyskoczy, przygotuj wcześniej szczypce by ścisnąć przewód gumowy i nie zapomnij sprawdzać pożiomu płynu by nie zapowietrzyć układu, jęsli nie ma uszkodzeń tłok i gumki wyczyść dobrze ( szmatka i WD) NIE NOŻEM CZY PAPIEREM ŚCIERNYM , i jeszcze jedno osłona tłoczka wyjdzie z zacisku dopiero po wywaleniu tłoka

[Patryk168]

Z wyglądu jakby troszke się różni ale wg katalogu intercars zacisk pasuje do całej gamy silnikow, wymienione chyba wszystkie tam są więc nie wiem teraz bo mogę kupić od 1.8 tdci za 50 zł kompletny.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[weuek]

Według katalogu to pewnie też pasuje do 1.4, chociaż tam z tyłu tarcz nigdy nie montowano.

[Patryk168]

Czyli brać od 1.8?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[grzybek]

Tylne zaciski praktycznie zawsze są takie same bo tył hamuje X-krotnie słabiej niż przód więc niepraktyczne było by stosowanie większej średnicy tarczy i innych zacisków - optymalizacja.

[weuek]

grzybek, co ty pitolisz? Przeca tarcze z tyłu są w rożnych rozmiarach (napisałem wyżej jak jest w niesportowych mk2), w innych markach też. Nie wiesz - nie wprowadzaj w błąd.