Jakiego użyć oleju w tym przypadku?

[aalex]

Witajcie, wiem, że jest pełno tematów na temat oleju w naszych samochodach, jednak mój się trochę różni. Od niedawna jestem właścicielem pięknego focusa 1,8 16v benzyna 2003r (bez gazu) z przebiegiem 190tyś km (tak podaje licznik). Auto zostało sprowadzone w pażdzierniku 2014 roku i od tego czasu domniemywam stało w komisie (rejestruje je nadal na dokumentach przywozowych, auto miało niemieckie oryginalne tablice). Nie wiem, czy w komisie auto odpalali, jednak przy oględzinach silnik odpalił za 1 razem bez problemu, bez dymienia z rury, był zimny. Podczas jazdy próbnej 3 dni później zerwał się pasek klinowy alternatora (prowadził wł. komisu), zostało to naprawione przed kupnem, jednakże daje do myślenia na temat innych podzespołów, chociażby napędu rozrządu, dlatego auto postawiłem do garażu i czeka na zrobienie przeglądu. Nie wiem jakim olejem jest zalany teraz silnik, kiedy był wymieniany, poziom jest pośrodku podziałki. W poprzednim aucie Daewoo Lanos zrobiłem ponad 100tyś km na oleju Lotos 10w40 przy oczywiście regularnych wymianach. Silnik Lanosa 1,5 16v palił trochę tego oleju zawsze, jednakże poza tym był niezniszczalny, a lanosy podobno tak mają. Pytanie do Was, jakim olejem zalać teraz silnik 1,8 w moim focusie? Czy zalać syntetyk, półsyntetyk, mineralny odrzucam. Auto ma delikatny wyciek na połączeniu ze skrzynią. Czy zalać takim samym Lotosem (ktoś może używa tego oleju w swoim aucie) czy wybrać tzw. półsyntetyk z wyższej półki? Opinie o Lotosach, Orlenach są różne. Przy okazji jaki zestaw rozrządu jest najlepszy ? Nie chce kupować jakiegoś dziadostwa, tylko porządny tzw. zamiennik który wytrzyma deklarowany przebieg. Dzwoniłem do kilku sklepów w Gliwicach, ceny wahają się od 400-600zł za komplet, to drogo ? Trochę się rozpisałem, jednak chciałem dobrze wytłumaczyć sytuację. Odpowiadając na pytanie czemu kupiłem auto po takim postoju, bo jest super wyposażone, bardzo zadbane i naprawdę, warto było