WWW | Strona główna forum | Rejestracja | Garaż | FAQ | Społeczność FKP | Galeria FKP | Kalendarz | Dzisiejsze posty | Szukaj |
Foczka miesiąca |
|
Silnik i skrzynia Wszystko o Foczych silnikach |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
02-03-10, 16:19 | #1 |
Turysta
Zarejestrowany: Mar 2009
Skąd: Poznań
Postów: 5
|
Rozrząd, pompa, termostat ..i problem
Witam,
Moja foczke mam od jej 90.000 wiec rzorzad (zalecenie po 150.000) wymienilem po 100.000. A jak! Bez problemowa jazda do teraz (na taka tam drobnica-olej swiece a przy 120.000 doszedl gaz). Zbliza sie 200.000 i planowany wyjazd daleko. Wiec do mechanika (Poznan: Auto-Axel). Wymiana rozrzadu (OK), wymiana VSS (OK), przy okazji zmiany rozrządu zlecilem wymiane pompy wody, termostatu i plynu chlodzacego, dodatakowo swiece, kable, olej - mam foczka 200.00 niech ma nowe plyny. Ale zaczął sie problem. Po przejechaniu jaki 5km temperatura poszla ostro w prawo na czerwone pole (telefon do mechanika: jakas poduszka powietrzna - powinno sie odpowietrzyc...), ok jade dalej. Kontrolka "słoneczko z wykrzyknikiem", potem kontrolka silnik i silnik sie wylaczył. tel - mechanik - zapraszamy na poprawke. Zauwazylem ze takie cyrki powuzej 80km/h. Machanik stwierdza ze najprawdopodobniej termostat na co szef swoje gadki: jak to zamowilem nowy oryginalny.... Ale weze do chlodnicy zimne. Znalesli jeszcze wentylatory na cjlodnicy - jeden kreci wolno drugi wcale - no dobra, mysle, niech foka ma. Telefon ze zrobione i SPRAWDZONE: szef 30 km przejechał. Doplata bo jakze to bez, wsiadam, 5km, to samo. Telefon-zapraszamy ponownie. I pewnie cos znowu znajda. Moje pytanie: czy ktos miał takie zabawy z temperatura a drugi pytanie, bardziej "prawnicze" co mam zrobic dalej bo mnie z torbami puszcza? ------ Na ostatniej wizycie "poudawalem twardziela" zacytowalem kilka wersów z K.C., zabrałem auto do rzeczoznawcy PZM (znajomy oczywiscie bo taka szczegółowa diagnoza kosztuje okolo 2000 i dwa dni) na krotke ogledziny, protokół na ktorym zalecono wymiane czujnika temp na koszt warsztatu i ewentualny wniosek o roszczenie z tytułu niepotrzebnych napraw. Powrót do warsztatu do okazania dokumentu (z informacja za takie samo przyjdzie poczta jesli odstapi od wymiany rzeczonego czujnika) i... wymienili! Na razie (odpukac) wszystko gra! Ostatnio edytowane przez pawelur22 ; 03-03-10 o 00:13 |
Kontakt - |