Engine Start Button

[Yerzo]

[center:fa9d9c4bb5] [/center:fa9d9c4bb5]

Zachciało mi się mieć przycisk, którym mógłbym odpalać samochód jak w Hondzie S2000. Rozejrzałem się po internecie, przejrzałem wiele for samochodowych i postanowiłem zabrać się za to sam.

Jest to chyba pierwszy starter zamontowany w Focusie I w Polsce także proszę tę instrukcję narazie traktować jako przetarcie szlaków i uważać przy montażu tak aby wszystko dokładnie sprawdzić u siebie.

No to zaczynamy...

Co będzie nam potrzebne :
(narzędzia)
- śrubokręt krzyżakowy
- śrubokręt płaski (różne wielkości)
- nóż lub nożyk tapicerski
- izolacja
- lutownica (opcjonalnie)
(materiały)
- przycisk do odpalania
- przekaźnik
- kable

Gotowe przyciski z przekaźnikami można kupić na allegro. Ceny wahają się od 50zł do 120zł za zestawy tuningowe. Jeśli ktoś chce mieć oryginalny przycisk z Hondy S2000 to musi przygotować około 215-240zł w salonie Hondy. Można zastosować jeszcze przycisk z BMW Z8 lub nowych M-ek. Tutaj koszt to ok.428zł.

Mój przycisk wygląda tak :

Wyjełem tylko sam przycisk z przekaźnikiem. Reszty nie montowałem ponieważ była mi zbędna.

Poniższy schemat tyczy się tylko tego zestawu. W s2000 jest trochę inaczej. Łączyłem wg. schematu z amerykańskiej strony i przepalało bezpiecznik.

DEMONTAŻ PLASTIKÓW

1.
Demontujemy półkę pod kierownicą śrubokrętem krzyżakowym. Przymocowana ona jest za pomocą 5 śrubek. Następnie odpinamy kostkę do połączenia komputera serwisowego.


2.
Jeśli posiadamy to odłączamy pilot sterowania radiem. Pilot trzyma się na zatrzasku. Z tyłu pilota wciskamy zapadkę(palcem ją trzeba wyszukać) małym śrubokrętem. Pilot powinien ładnie wyskoczyć. Uwaga na kabel łączący kierownice z pilotem żeby go nie urwać !


3.
Wypinamy górną obudowę kolumny kierownicy. Płaskim śrubokrętem wciskamy zapadki.

http://www.turbozx3.com

4.
Odkręcamy trzy śrubki podtrzymujące dolną obudowę kolumny kierownicy. Zdejmujemy ten element powoli żeby nie porysować sobie plastików konsoli centralnej.


5.
Wyjmujemy radio. Następnie odkręcamy cztery śrubki trzymające panel sterowania. W wersjach europejskich śruby odkręca się śrubokrętem krzyżakowym.

http://www.turbozx3.com

6.
Powoli i delikatnie wyszarpujemy konsolę z zatrzasków. Polecam robić to bardzo ostrożnie.

http://www.turbozx3.com

7.
Wypinamy kostkę od świateł awaryjnych oraz kostkę od zegarka.

http://www.turbozx3.com

Na tym kończy się demontaż plastików.

MONTAŻ PRZYCISKU I PRZEKAŹNIKA

1.
Polecam zapoznać się z tym schematem. Jeśli kupiliście taki przycisk z przekaźnikiem jak mój to wszystko powinno idealnie pasować. Polecam wszystko dokładnie sprawdzić bo tak jak napisałem na początku - ten FAQ to przetarcie szlaków w montażu startera w Focusie.
Na schemacie zaznaczyłem biały kabelek który musi być połączony między 85 i 30.


2.
Ja zaczełem od podpięcia masy. Czyli czarnego kabelka z przekaźnika (nr. 86). Kabel należy przedłużyć ponieważ z przekaźnika wychodzi kabelek o długości zaledwie 20cm. W zestawie, który jest pokazany na górze są dołączane trzy kable w razie czego.
Podpinamy się pod jedną ze śrubek przytrzymujących skrzynkę bezpieczników pod kolumną kierownicy.


3.
Następnie płaskim śrubokrętem wypinamy kostkę ze stacyjki. Znajduję się ona po lewej stronie kierownicy. Całkiem możliwe, że w niektórych wersjach Focusa kostka jest koloru niebieskiego (może to się tyczyć wersji US).


4.
Jeśli przekaźnik z przełącznikiem mamy podłączony tak jak na schemacie i pociągniętą masę to teraz całość wpinamy w krwioobieg Focusa. Ja poprostu odciełem z każdego kabelka z przełącznika i przekaźnika ok. 3,5cm gumowej osłony kabla, włożyłem wprost do kostki i zaizolowałem taśmą tak aby wszystko w miare sztywno się trzymało. Nie chciałem nic lutować, montować na stałe bo w razie odsprzedaży auta mogę wszystko szybko zdemontować bez pozostawiania śladu. Jeśli ktoś chce lutować to polecam wyciąć kawałek gumowej osłony nie w mniejszej odległości od kostki stacyjki niż 5-10 cm. Tutaj jest zdjęcie jak to wygląda. [ K l i k ]

Brązowy kabel od przycisku łączymy z pomarańczowo/szarym kablem w kostce stacyjki.
Czerwony kabel z przekaźnika łączymy z czerwonym ze stacyjki.

Można jeszcze podpiąć podświetlenie przełącznika. Jeden kabel z przełącznika (po lewej stronie są dwa dodatkowe wejscia do podpiecia oswietlenia) podpinamy do masy a drugi np. ze zdemontowanego podświetlenia zapalczniki. Ja zrezygnowałem z tego ponieważ nie chciałem kolejnego elementu, który świeciłby mi po oczach w czasie jazdy nocnej.

Przy podpinaniu czerwonego kabla do stacyjki przekaźnik może zacząć pstrykać. Mi wiele, wiele razy pstrykał i nic się nie przepalało.


5.
Następna sprawa to umocowanie przekaźnika. Na zdjęciu przekaźnik jest przymocowany do szyny popielniczki. Ja przymocowałem go za pomocą izolacji do metalowego wspornika tuż za popielniczką.

http://www.turbozx3.com

6.
Tutaj pokazałem mały problem ze złożeniem środkowego panela. Niestety przycisk nie mieścił się w otwór po popielniczce w desce rozdzielczej. Musiałem trochę nadciąć plastiku aby cały przełącznik mógł przedostać się za deskę. Estetyka wycięcia nie ma tutaj znaczenia ponieważ ten plastik znajduję się pod konsolą centralną.
Na zdjęciu widać, że przełącznika wychodą dwa niebieskie kabelki. Ja specjalnie na schemacie zaznaczyłem jeden kabel na brązowo dla odróżnienia kolorów. Radzę też tak zrobić bo dołączone kable do zestawu mają większą średnicę.


7.
Następnie trzeba wszystko przetestować. Jeśli wszystko połączyliśmy zgodnie ze schematem to musi wszystko grać. Przekręcamy kluczyk do pozycji 'zapłon' i wciskamy przycisk. Działa ? Musi ! Jeśli po naciśnięciu przycisku kontrolki w zegarach przygasają a samochód nie odpala do znaczy, że coś źle połączyliście. Jeśli auto nie odpala nawet ze stacyjki to prawdopodobnie przepalił się bezpiecznik w komorze silnika. Jest to 7 bezpiecznik zielony 30stka. Koszt bezpiecznika to od 3,50zł do 6,50zł (zależy od sklepu).

8.
Jeśli przycisk odpala samochód i wszystko gra to podklejamy wszystkie kabelki tak aby nie fruwały nam po nogach.

Teraz po sprawdzeniu wszystkiego, wystarczy wszystkie plastiki złożyć w odwrotnej kolejności i cieszyć się przyciskiem jak w S2000



Kilka zdjęć jest pobranych z poniższych stron w celach jedynie edukacyjnych.
Źródła:
http://www.turbozx3.com/howto/s2000.htm
http://www.focusfanatics.com/forum/s...ad.php?t=66373 - user "b16sir1991"


Pozdrawiam
Panther

[Robot]

10 letni update tematu

UWAGA! Schemat znajdujący się w tym temacie, oraz na stronie w dziale "zrób to sam" jest nieprawidłowy! Poprawny schemat publikuję w swoim poście

Temat jak widać trochę już ma. Ponieważ sam bawiłem się z podobną opcją a zdjęcia na forum już wygasły zrobiłem kilka fotek dla potomnych

Najważniejsza rzecz, czyli schemat połączenia wygląda tak:



Objaśnienia:
- Przekaźnik można zastosować tzw. samochodowy. 12V, 30-40A, 4 lub 5 pinowy.
- Przycisk może być praktycznie dowolny. Ważne aby był to jedynie przełącznik monostabilny. Inne określenia to chwilowy, dzwonkowy, lub tzw. reset.
- Masę najlepiej podłączyć do ładowania alternatora (zapobiegnie to przypadkowemu wciśnięciu przycisku i uruchomieniu rozrusznika na pracującym silniku) Jeśli podłączymy po prostu do masy, to musimy się wiązać z ryzykiem, że w przypadku wciśnięcia przycisku gdy silnik działa, uszkodzimy rozrusznik!
- Od kostki przy stacyjce do tunelu środkowego potrzeba niecałe 2 m kabla.

Podłączenie:
- Pin 86 przekaźnika łączymy z ładowaniem alternatora lub masą (patrz wyżej)
- Pin 85 łączymy z pierwszym zaciskiem naszego przełącznika
- Pin 87 łączymy z kablem sygnałowym rozrusznika. Wypinamy go z kostki pod stacyjką i podłączamy pod nasz przekaźnik. (Dzięki temu po przekręceniu kluczyka nie będzie żadnej reakcji i odpalenie możliwe będzie tylko za pomocą przycisku)
- Pin 30 łączymy z plusem (12V) w kostce stacyjki. Pamiętajcie aby nie rozcinać tego kabla. Musi on cały czas zasilać kostkę stacyjki.
- Drugi zacisk przycisku start łączymy z pinem 30/kablem z plusem (12V).

Pamiętajcie żeby po sprawdzeniu wszystko zaizolować!

Kostka przy stacyjce. Widoczny rozcięty kabel sygnałowy od rozrusznika, oraz kabel zasilający 12 v, wraz z wpiętym dodatkowym czerwonym kablem od zasilania przekaźnika.


Porada:
Warto kable od przycisku zakończyć szybkozłączkami, pozwalającymi w razie potrzeby szybko odłączyć przycisk. Ułatwi to znacząco ewentualny demontaż w przyszłości lub wymianę przycisku na inny.

Rzut oka na przycisk i szybkozłaczki:


Jeśli macie taśmę materiałową, warto obwinąć nią kable idące w tym samym kierunku aby utworzyć wiązkę i uporządkować elektrykę. Taśma izolacyjna klejona co kawałek, również się spiszę.




W moim przypadku zdecydowałem się na zrobienie przycisku start w stylu Focusa RS Mk1. Czyli zielonego guzika ze srebrną obwódką na tunelu centralnym.

Tak to wygląda w RS:



A tak prezentuje się mój przycisk:




Przekaźnik idealnie mieście się pod ramką lewarka skrzyni biegów. Wystarczy odkręcić jedną nakrętkę trzymającą drążek i pod nią umieścić przekaźnik.
Przycisk ESP/TCS nie przeszkadza. Nie wiem jak w przypadku podgrzewanych siedzeń, ale wtedy można przekaźnik umieścić jeszcze w okolicy górnych mocowań drążka zmiany biegów.




I tyle Trochę pracy, wydanych w sumie kilkadziesiąt złotych i mamy przycisk odpalania niemal identyczny jak w RS Mk1
Nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie żeby zamontować oryginalny przycisk od RS, jednak jego cena może co niektórych zszokować