[MK1] [TDCi 1.8 115km] Czy strumienica to dobre rozwiązanie w tej sytuacji ?

[m4ki]

Witam,

Zastanawiam się nad wstawieniem strumienicy do FFI 1.8 TDCi (115).

Jakiś czas temu został moj katalizator wydłubany przez mechanika ;/ (ponoć był zapchany) ale nieważne. Jeżdżę teraz z samą puszką po katalizatorze, generalnie po wydłubaniu kata samochód może ciut lepiej chodził, dodatkowo chodzi teraz troche głośniej (świst) generalnie nie przeszkadza mi to, aż tak bardzo.

Byłem niedawno u innego mechanika uważam, że ma troche oleju w głowie. Powiedział mi, że nie dobrze, że jeżdżę z wydłubanym kata ponieważ sprawia to, że samochód może mieć trochę mniejszy moment obrotowy przez co w dolnym zakresie obrotów samochód może mulić (tak też jest u mnie tyle, że tak też było jak miałem kata [być może dlatego bo był zapchany]).

Tlłumaczył to tym, że spaliny (cześć) przez katalizator (sprawny oczywiście) wytwarzają w pewnym sęsie cisnienie w układzie wylotowym (kolektor wylotowy) co powoduje wczesniejsze rozpedznie turbiny i tym samym lepszy moment obrotowy. A jak nie ma kata to wiekszość spaliny wylatuje, ktore mialby napedzac turbine i dopiero przy wyzszych obrotach wytwarza sie cisnienie, ktore napedza prawidlowo turbine. Jakoś tak to zrozumiałem nie wiem czy dobrze.

Moje pytanie do Was czy zgadzacie sie z tym co mi mechanik opowiedział czy nie ?
Mile widziane Wasze opinie dlaczego sie nie zgdazacie lub zgdzacie ?

Oraz czy w tej sytuacji pomoże mi strumienica ?
Jaki może mieć strumienica wpływ na turbinę i silnik ?

Zaznaczam, że nowy kat lub zamiennik odpada, zależny mi tylko na ewentulanym wyciszeniu i lekko podniesionym momencie tak do normalności (zaden tunning) .

Rozmawiałem ze tak powiem z handlarzami strumienic i każdy to potwierdzał ( ale po ich wypowiedzi odnosiłem wrażenie, ze tak mówią bo chcą opchnąć towar) !!

O przegląd techniczny się nie martwię jak by co

W eltechu strumienica (sportowa) z montazem okolo 250pln

Z góry dziekuję Wam za cenne opinie.