[MK1] zimowe mniejsze koła = problem z kierą

[Dzidkowski]

Witam! Słowem wstępu mam problem po zmianie kół na zimowe, że kierownica jest nierówno. Zmieniłem letnie aluski z oponami profilu 195/55/15 (fabryczne) na stalówki z oponami 185/65/14 i problem jest taki, że kierownica jest przekrzywiona, ale auto trzyma sie równo drogi i nie znosi go. Z oponami jest wszystko ok, bo są zapożyczone z 2 mojej identyczej foki i tam jest z nimi wszystko ok. Z zawieszeniem też raczej jest wszystko wporzadku, bo 15 minut temu wszystko bylo jak fabrycznie. Miał ktoś taki problem? Przyznaje, że jestem w kropce a nie chce mi sie robic znowu geometrii (ale chyba będe musiał).

Pomocy i Pozdrawiam!

[tommy-ky]

a kto ci zmieniał koła na zimowe?? sam to robiłeś, czy jakiś zakład??
i czy patrzałeś na ręce, bo może miałeś zapieczone śruby i panu wulkanizatorowi się zbyt mocno kopnęło w koło żeby poluzować i wyjąć koło z szpilek a że kopnął za mocno to coś mogło stać się z końcówką drążka kierownicy jak pan ma ostre pierd..nięcie z nogi

[MAcius]

wychodzi na to że coś nie tak jest z kołami na tylnej osi, spróbuj pokombinować, przełóż z tyłu do przodu, może opony ułożyły się na tym drugim samochodzie sprawdź dokładnie jaki jest stan opon

[Dzidkowski]

Musze posprawdzac to, może faktycznie fachowiec kopnął, w sumie nie zwróciłem uwagi jak to robił bo gonitwa troche byla jak zwykle gdy spadnie 1 śnieg. Opony są prawie nowe, także myśle ze coś z końcówką drążka moglo sie stać.

Dziękuje za pomoc i pozdrawiam!

[Kubuch]

Napisał tommy-ky

kopnął za mocno to coś mogło stać się z końcówką drążka kierownicy

To by musał być wulkanizator robocop

[ppgor]

proponuje zrobić zbierzność

[Eko]

Słuchaj, może być tak, że po zwaleniu koła przedniego przestawiło się jabłko w drążku kierowniczym (ale słyszałbyś już wcześniej stukanie i stukałoby teraz)
druga opcja, może tylny zawias już sie wysypał i stracił geometrię.
Tak jak trzymasz kierę skreconą by jechać na wprost to zatrzymaj się. i sprawdź kręcąc w prawo do oporu i w lewo do oporu czy liczba obrotów się zgadza i położenia są mniej wiecej te same.
(ale pewnie po tygodniu juz się kolega uporał z tym

[Dzidkowski]

Faktycznie już się uporałem. Okazało się, że końcówka drążka była do wymiany...

[michmarmik]

Napisał Kubuch

To by musał być wulkanizator robocop

widocznie tak

[tommy-ky]

buhaha ale trafiłem z tym pier..nieciem w koło wylkanizatora) PS Dzidkowski sory, że wykrakałem)

[Dzidkowski]

nic nie szkodzi :P przynajmniej wszystko sobie porzadnie wyremontowałem