[FFI] Niskie obroty Slabamoc po zabiegach
Pisze po raz drugi z moim problemem .
Opisze to teraz bardziej szczególowo .
Pewnego dnia pojechalem do mechaników zmienic pasek rozrzondu i pasek alternatora oraz olej w silniku i filtr powietrza . Wszystko to zostalo zmienione gdy dojechalem do domu to auto stawalo sie coraz slabsze az w koncu zadzwonilem z reklamacjo jadonc ponownie do mechaników w nastepny weekend myslalem juz ze nie dojade tak slabl w oczach . Powiedzieli ze jakas rolka od rozrzondu sie poluzowala i rozrzond soie przesunol. Naprawili i teraz mam podobny problem poniewaz auto mi gasnie jak jest zimnie i nie moge uzyskac wyzszych obrotów na 5 boiegu niz 4200 i wogule auto jest slabsze wolniej sie zbieta obroty czasem spadajo na chwile do 400 nie wiem co jest . Kolega mówi ze to panewki sie przypalily jak sie rozrzond przesunol ja mysle ze trzeba podkrecic obroty ale nie mam pojecia czuje nawet drgania od silnika na kierownicy normalne obroty na luzie to 750 przed zmiano rozrzondu tez tak bylo tylko ze nie spadaly ponizej mysle ze to nie krokowiec gdyz przed zmiano tych rzeczy wszystko bylo ok takie cos nie dzieje sie chyba z dnia na dzien czy mozna zresetowac kompa i czy cos to da ? Prosze o pomoc co panstwo myslo? Pozdrawiam Lukasz master
|