[MK1] 1.8 TDCI p0251 i gaśnięcie na niskich obrotach

[porcupine]

Witam,
mam następujący problem: sporadycznie, tj. raz na 500-1000km na wolnych obrotach gaśnie silnik. Czasami po prostu zdechnie na biegu jałowym, a czasami zapali się kontrolka świec żarowych przy obrotach do 1600/min, silnik wejdzie w tryb awaryjny. Po ponownym starcie silnika wszystko wraca do normy. Wydaje mi się, że zdarza się to tylko przy nierozgrzanym silniku. Zdarza mi się to od ca. 20 tys. km. czyli dość długo, z tym że wcześniej było to bardzo sporadyczne, a teraz jak pisałem wcześniej, co kilkaset kilometrów.
Diagnosta stwierdził p0251, czyli za niskie ciśnienie w szynie, wskazywał na pompę wtryskową i wtryski, ale ten sam WDS którym to sprawdzał stwierdził wszystkie wtryski sprawne a ciśnienie na pompie 230 bar na biegu jałowym i około 1600 na wyższych obrotach. Silnik pracuje normalnie, mocy ma dużo, obroty czasem delikatnie falują na biegu jałowym. Nie ma problemów z odpalaniem. Filtry paliwa wymieniane co 15-20 tys., ostatni ma przejechane 3 tys km. Przebieg auta to 190 tys km.
Zacząłem sprawdzać wg listy umieszczonej tutaj: http://www.focusklubpolska.pl/showpo...3&postcount=14 u innego mechanika i on doszukał się jedynie pewnej ilości opiłków w filtrze paliwa (btw. koloru metalicznego, a nie czarne, jak w cytowanym poście). Wysyła mnie na regeneracje pompy, pomimo tego, że trzyma dobre parametry. Wydaje mi się, że jeśli pompa rzucałaby opiłki od tak długiego czasu, wtryski by już całkiem padły. Ponadto raczej nie tłumaczą sporadyczności problemu. Widziałem podobny problem tutaj: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=145319 ale w sumie nie był rozwiązany, nie licząc wątpliwej kondycji wtryskiwacza. Czy ktoś miał podobny problem?