Problem z biegami w 1.8TDCI

[hyto]

W focusie 1.8TDCI 65kkm wymieniłem całe kpl. sprzęgło czyli dwumase, tarczę z dociskeim i wysprzeglik hydrauliczny. Robiłem to w ASO Forda przy zastosowania części LUK ( 2 tys. zł. taniej niż to samo z logiem Motorcraft). Po wyjechaniu z serwisu stwierdziłem, że jedynka i wsteczny ciężko wchodzą. Na zimnym silniku po nocy praktycznie nie można ich wrzucić. Na rozgrzanym jest nieco lepiej.Jeśli wcisnę sprzęgło przytrzymam ok.5-7 sek biegi wchodzą idealnie. Jeśli wrzucę dwójkę a z niej jedynkę też jest OK. Zrobiłem juz ok. 2kkm i myśląc że się wszystko ułoży, ale jest tak samo.Przed wymianą sprzęgła biegi wchodziły idealnie. W ASO mówią że to wina częsci. Powiedzcie koledzy o co tu chodzi?

[grzehoo]

ja wymieniałem u siebie też, wziałęm Motorcrafty, wymieniałem poza ASO. Może faktycznie wina części u Ciebie?

[artur76]

Z opisu wynika że sprzęgło nie rozłacza. Miałem podobny przypadek w Transicie. Chłopaki jakoś się uporali z problemem ale nie chcieli mi powiedzieć jaka była przyczyna.
Jeśli robiłeś w ASO to masz gwarancje, więc REKLAMUJ do skutku.
Pozdrawiam.

[skiraz]

Miałem dziś identyczny problem, jakoś tak pojawia mi się przy temperaturze otoczenia ok. 15 st.C tyle że foke mam od 2 miesięcy i sprzęgła nie robiłem.
I teraz tak, pedał sprzęgła był minimalnie poniżej pedału hamulca, sprzęgło jakby brało tuż przy podłodze, dociskam i nie mogę wrzucić biegu żadnego.
Nie wiem co mnie pokusiło, ale podnisłem pedał sprzęgła do oporu do góry i... zaczęło od razu hulać aż miło, czy ktoś z was spotkał się z podobnym zjawiskiem, albo potrafi mi w racjonalny sposób wytłumaczyć te cuda?

[gRuHa]

Nie wiem co mnie pokusiło, ale podnisłem pedał sprzęgła do oporu do góry i... zaczęło od razu hulać aż miło, czy ktoś z was spotkał się z podobnym zjawiskiem, albo potrafi mi w racjonalny sposób wytłumaczyć te cuda?

żadne cuda tylko zakręciłeś na moment synchronizatorem

[XymoX]

Napisał gRuHa

żadne cuda tylko zakręciłeś na moment synchronizatorem

czy możesz troszkę rozjaśnić swoją wypowiedź ?

pociągnął za pedał, zakręcił synchronizatorem - nie rozumiem co ma jedno do drugiego ?

[gRuHa]

XymoX, jak skrzynia jest sporzęgnięta z silnikiem to działają synchronizatory wyrównujące prędkości obrotowe wałków w skrzyni, dzięki czemu możesz elegancko i mięciutko wrzucić bieg...
jak wdusisz sprzęgło i przytrzymasz to wałki, w skrzyni się zatrzymają (bo samochód stoi) i wcale nie koniecznie w takiej pozycji żeby zęby wybieraka pokrywały się z otworami w biegu
dlatego jak nie możesz wbić biegu na postoju, to puszczasz sprzęgło, dajesz w gaz (zakręcasz skrzynią), potem szybko sprzęgło i bieg - zawsze działa

[XymoX]

Napisał gRuHa

XymoX, jak skrzynia jest sporzęgnięta z silnikiem to działają synchronizatory wyrównujące prędkości obrotowe wałków w skrzyni, dzięki czemu możesz elegancko i mięciutko wrzucić bieg...
jak wdusisz sprzęgło i przytrzymasz to wałki, w skrzyni się zatrzymają (bo samochód stoi) i wcale nie koniecznie w takiej pozycji żeby zęby wybieraka pokrywały się z otworami w biegu
dlatego jak nie możesz wbić biegu na postoju, to puszczasz sprzęgło, dajesz w gaz (zakręcasz skrzynią), potem szybko sprzęgło i bieg - zawsze działa

dokładnie jest tak jak piszesz ale z tego co zrozumiałem z opisu Kolegi to u Niego pedał sprzęgła ogólnie w stanie spoczynkowym był poniżej hamulca. Pociągnął go do góry i teraz ma równo no i biegi wchodzą lepiej. Właśnie nie rozumiem tej sytuacji - jak pedał od sprzęgła można pociągnąć do siebie (dlaczego w ogóle zatrzymywał się niżej) Jeśli ma miejsce takie coś to po mojemu wygląda bardziej na kłopoty z układem hydraulicznym wysprzęglika - pedał nie odbija do końca (a z opisu wynika, że i nie wysprzęglał całkowicie) i trzeba go pociągnąć do właściwej pozycji - dziwne

[gRuHa]

Napisał XymoX

Niego pedał sprzęgła ogólnie w stanie spoczynkowym był poniżej hamulca. Pociągnął go do góry i teraz ma równo no i biegi wchodzą lepiej. Właśnie nie rozumiem tej sytuacji - jak pedał od sprzęgła można pociągnąć do siebie (dlaczego w ogóle zatrzymywał się niżej) Jeśli ma miejsce takie coś to po mojemu wygląda bardziej na kłopoty z układem hydraulicznym wysprzęglika - pedał nie odbija do końca (a z opisu wynika, że i nie wysprzęglał całkowicie) i trzeba go pociągnąć do właściwej pozycji - dziwne

na to już nie mam wytłumaczenia

[drof]

Napisał XymoX

Właśnie nie rozumiem tej sytuacji - jak pedał od sprzęgła można pociągnąć do siebie (dlaczego w ogóle zatrzymywał się niżej) Jeśli ma miejsce takie coś to po mojemu wygląda bardziej na kłopoty z układem hydraulicznym wysprzęglika - pedał nie odbija do końca

wygląda na to że simeringi w pompce nie trzymają ciśnienia dlatego pedał sprzęgła nie wraca do położenia pierwotnego. Objawia się to również cieknącym płynem hamulcowym w przegrodzie kierowcy, oraz problemami z wspomnianą wcześniej zmianą biegów (problem z wysprzęgleniem).

hyto, oblukaj sobie dokładnie pompkę sprzęgła czy nie ma jakiegoś wycieku
...bo na moje oko pompka do wymiany
Pzdr.

[skiraz]

Napisał gRuHa

dlatego jak nie możesz wbić biegu na postoju, to puszczasz sprzęgło, dajesz w gaz (zakręcasz skrzynią),

No to jest oczywiście prawda, tylko u mnie to czasem nie wystarcza (czasem to znaczy uruchomienie silnika po dłuższym postoju,nocą, jak tem powietrza spadnie poniżej +15 st. C)

Napisał XymoX

trzeba go pociągnąć do właściwej pozycji - dziwne

I tylko po postoju jak jest zimniej, w upały po 30 st. hula idealnie

Napisał drof

Objawia się to również cieknącym płynem hamulcowym w przegrodzie kierowcy,

Nic mi nie cieknie, płynu hamulcowego nie ubywa
Czy jest możliwość, że się gdzieś coś zapowietrza? Gdzie i ew. jak to usunąć?