[FFI] Poluzowany przewód paliwowy TDDi - konsekwencje?

[porczek]

Witam.
Wczoraj jechałem swoja foczką aż nagle auto zaczęło tracić moc. Byłem na dość ruchliwej drodze i nie mogłem się zatrzymać żeby sprawdzić o co chodzi. Jechałem dalej auto było coraz słabsze - chodziło na 3 cylindry. W dodatku poziom paliwa w baku bardzo szybko spadał.
W końcu moglem się zatrzymać, otworzyłem maskę a tam powódź. Silnik cały zalany olejem napędowym, pełno dymu. Posprawdzałem w pierwszej kolejność przewody paliwowe - jeden odkręcony.
Trochę się zdziwiłem ze sam się odkręcił, właścicielem auta jestem od ponda pól roku a przy przewodach nic nie było robione.
Ale do sedna, przewody wszystkie są już dokręcone, nie ma żadnych widocznych wycieków, ale podczas jazdy wydaje mi się ze auto więcej pali - wskazówka spada szybciej niż zwykle. Auto tak jakby dostało kopa, lepiej przyspiesza. Czy możliwe żeby coś podczas tego rozszczelnienia przestawiło się w kompie i podawał teraz więcej paliwa?
Jakie mogą być konsekwencje jechania autem z odkręconym przewodem przez jakieś 5km bo tyle mniej więcej jechałem w takim stanie.
Jakaś kontrolka nie powinna poinformować o tak poważnej awarii?
Pozdrawiam
Wojtek