[MK1] 1.8 TDDI - podnoszenie się obrotów

[StRaDiVaRiUs]

Panowie - kumulacja, pada mi wszystko po kolei

- nie działa prędkościomierz (padł czujnik VSS) i auto słabo jedzie
- w całym zakresie obrotów nie czuć turbiny (choć ją słychać), pod górkę auto jedzie jak stary diesel
- słuchać "terkotanie" wraz ze wzrostem prędkości (wygląda na przegub wewnętrzny od strony skrzyni biegów). Przy 120 zaczyna zagłuszać mi radio, a przy każdej prędkości mam dyskomfort w aucie bo czuje się jakbym syrenką jechał.
- słychać głuche dudnienie niezbyt głośne, ale słyszalne kawałek po prawej krawędzi pokrywy zaworów i trochę w głębi.
- i dzisiaj nowość - na postoju, na biegu jałowym, gdy dodam gazu obroty sie podnoszą tak leniwie, a gdy puszczę to podnoszą się jeszcze trochę i pożniej leniwie opadają

Kilka dni temu wymieniłem Olej (ford formula plus 10W40) wszystkie filtry oryginały, płyn chłodniczy. Auto ma przebieg 185 tys (ale nie zdziwiłbym sie gdyby miał 250 tys). Co mnie niepokoi - olej jest trochę rzadki, mimo, że wcześniej też był półsyntetyk - ale go nie ubywa i silnik sam w sobie nie jest głośniejszy.

Proszę o porady za co mam się zabrać - czego szukać. Auto mam miesiąc i robi się nieciekawie.