Zanik mocy na cieplym silniku 1.8 TDDi!

[sebapl01]

Dzis zrobilem sobie troche dluzsza wycieczke po autostradzie (ponad 400km).
Poniewaz jest to moj nowy nabytek wiec chcialem go troche sprawdzic i wyszlo ,ze do 155km/h rozpedza sie niemal natychmiast ,ale potem jest juz totalny slimak (tak od 3200 obr.).
Po jakichs 100-150km zauwazylem ,ze silnik drastycznie stracil moc (chyba przestalo dzialac turbo).
Otworzylem maske i stwierdzilem ,ze jest wyciek oleju lub jakiegos plynu o podobnej konsystencji (zachlapane jest kilka elementow w tym gruby metalowy przewod wchodzacy do intercoolera po lewej stronie). Ale poniewaz cala sytuacja miala miejsce w nocy i na stacji serwisowej na autostradzie ,wiec dalem sobie spokoj z dochodzeniem i wrocilem do domu.
Zaraz po odpaleniu silnika i przez pierwsze 20-30km silniczek znow przyspieszal jak dziki (jest po chip tuningu) ,ale potem zauwazylem zanik mocy ,i nie bylo slychac zasysania powietrza przez turbo. Zastanawiam sie czy ma to cos wspolnego z tym wyciekiem oleju z ktoregos z przewodow.
Co myslicie na ten temat ,jaka moze byc przyczyna?

A jeszcze zauwazylem ,ze mam bagnet zalozony od silnika TDCi ,czyli nie moge dokladnie sprawdzic poziomu oleju.
Czy moze mam zbyt wysoki poziom oleju i jego nadmiar ulatuje ?