FFII i wycieraczki (te nowe)
 

Witam.
Ostatnio przy temperaturze lekko poniżej zera mam problem z wycieraniem przedniej szyby. Otóż wycieraczki nie suną gładko po powierzchni szyby tylko wpadają w drgania wydając przeraźliwy terkot i romazując wszystko co jest na szybie. Użycie spryskiwacza niewiele pomaga.
Myślę że ta guma na piórach jest temu winna. Może w niskich temperaturach coś się z nią dzieje. Poza tym wycieraczki spoczywają nisko na szybie. W poprzednim samochodzie miałem wycieraczki dokładnie nad wylotem nawiewu, czyli tam gdzie szyba jest najcieplejsza i wtedy guma się nagrzewała. A tutaj kicha :cry:
Ma ktoś na to jakiś sposób?
Pozdrówka.

no prosze wiec nie tylko u mnie - ja sie własnie zastanawiam czy przypadkiem nie jechac do ASO i powiedziec ze są do [ass] bo chyba są jeszcze na gwarancji podobnie jak zarówki i niech mi wymieniają

Dokładnie tego samego właśnie doświadczam. Czasem
ów dźwięk doprowadza mnie do szału :/

I jeszcze jedno, zwróćcie uwagę: gdy szyba jest
rozmrażana podgrzewaniem, to wycieraczka i tak sunie
końcami po zamarzniętych obydwóch stronach szyby.

Ani podgrzewanie szyby 'drucikami' tam nie sięga, ani
nawiew nie grzeje ciepłym powietrzem, bo do boków
nie dochodzi.

Chyba jedna z chorób wieku dziecięcego dwójki, całe
szczęście że jedna z niewielu...


Wróćmy do opcji jazdy do ASO - przecież wymiana
na nowe nic nie da, jeśli te są z takiej samej marnej
gumy, right?

Szy.

Nic dodać nic ująć. Odgłosy przednich wycieraczek (szczególnie tej od kierowcy) umarłego mogłyby obudzić. Nie sądziłem, że będą aż tak dzadowskie. Czy zawracanie głowy ASO cokolwiek pomoże?

nic nie pomoże. mój ojciec doświadcza tego samego w C-Maxie. Po prostu tak jest...
No chyba że Ford wpadnie na wspaniały pomysł i wyrpodukuje jakąs cudowną gumę wycieraczkową, która nie będzie tak robić...

pewnie ze masz racje ale spróbowac nie zaszkodzi :D
jesli to nie pomoze to jeszcze pozostaje zakup nowych, pojawily się jakis czas temu valeo takie ze znaczkiem specjalnie na zime - ciekawe czy to tylko chłyt mrtendidowy czy nie :D
z drugiej strony szkoda wydawac 100 na nowe wycieraczki w zime - na wiosne beda do [ass]

ekhm... ale pytanie brzmi: czy ktokolwiek oprócz forda robi takie wycieraczki z takim mocowaniem co by do FFII i C-Maxa pasowały? :roll:

valeo juz ma w ofercie ale nie ma jeszcze cen - własnie sprawdziłem :D bedą dostepne w 2006 r czyli juz niedługo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Powiem tak - te nowe wycieraczki w FF II to po prostu PORAŻKA :!: :evil:
Po przejechaniu 3000km są w stanie takim jak standardowe z FF I po 15'000km...
A jak się pojawił mróz.... :shock: ... Fatalnie.. :shock: .. nie dość że "skaczą" i halasują to często działają tyko w jedną stronę :!: , tzn. wycierają tylko jak wracają (nie na całe długości na szczęście....)

Czekam na zamienniki, ale na Valeo szkoda kasy, bo to właśnie Valeo robi wycieraczki dla FF II.......
Więc jest b. duże prawdopodobieństwo że będą tak samo do [ass]

I jeszcze jedno.... Po 2000km musiałem kupić nowe (wtedy pojawiły się deszcze) bo zamontowane fabrycznie przez 2 czy 3 miesiące bezruchy na placu salonu zostawiały cudoooownieee długie smugi wody - tak że zamiast czystej szyby miałem szybę w łuki z wody (co 5-10 cm) [banghead]

wyglada na to, ze jestem pierwszym zadowolonym..... moje chodza cich, zbieraja wode i snieg rowno, nie mam powodu do narzekan....znaczy szcesciarz ze mnie :lol:
pozdro, Marcin

Na moje nie narzekam gdy nie mrozu, w zwykłym deszczu,
w plusowej temperaturze lub na rozgrzanej szybie.

Może garażujesz auto, albo nie trafiły Ci się mrozy?

Szy.

niestety nie garazuje autka, czego szczerze zaluje....ale moze to kwestia temperatury....poczekam az w Gdansku bedzie -20 i wtedy orzekne :twisted:
pzdr, Marcin

... hehe, ja z tego samego Gdańska jestem :]

Często takie 'warknięcie' wycieraczek następuje podczas
tego ostatniego pojedynczego ruchu wycieraczek przy
użyciu spryskiwacza - już po suchej szybie, gdy na mrozie
wycieraczki już zdążą zebrać co było do zebrania.

I doszło do tego, że podczas spryskiwania, macham raz
wajchą wycieraczek w dół, przez to przerywam cykl 3+1.
I tego pojedynczego warczącego razu na koniec nie ma.

I nie warczy.

Szy.

ale szczwany pomysł, ja pierdykam...

"Czekam na zamienniki, ale na Valeo szkoda kasy, bo to właśnie Valeo robi wycieraczki dla FF II...."

Macios zamaist kupywać nowe zwykłe za 50 dych to lepiej dołożyć i kupić Valeo takie jest moje zdanie.Nie będziesz narzekał,że Ci skrobią,harczą itp i nie będziesz zmieniał co 2000km.

Nowych zwykłych do FF II nie ma.... Są tylko "nowe" - cena kompletu od Forda to chyba około 180 PLN....
W FF I miałem zwykłe, kosztowały grosze (65PLN za komplet) i działały SUPER...

Już widzę, że valeo to niezła kupa. Mało znalazłem
pozytywów na p.m.s.

-> http://groups.google.pl/groups?q=val...misc.samochody

Prosz.

Szy.

PS. Valeo sprzedam... :>

E tam, po prostu Valeo powinno byc sprzedawane z garazem w pakiecie :)
Pewnie te flat blade'y do MKI to tez Valeo...
Ja (chyba dzieki garazowi) sobie te plaskie jak na razie chwale, oby jak najdluzej...

gdyby ktos chciał wiedziec ile kosztuje Bosch AeroTwin to prosze -

180 pln/kpl netto

nr katalogowy 3397118977

kp

To samo jest w starym focusie ,i jezeli moge cos poradzic to usuncie najpierw lod z szyby , poniewaz grudkami lodu mozna latwo szybe porysowac.
Rano zanim sie wycieraczki wlaczy trzeba sprawdzic czy nie sa przymarzniete inaczej latwo mozna gumy zerwac.

Mój samochódma dopiero 2300 km ale na nieszczęście odstawiłem go do blacharni i dostałem w zamian FF2 1,6 z przebiegiem 7800 km. Nie wiem kto przede mną użytkował ten samochód, pewnie dziesiątki osób, ale wycieraczki były w fatalnym stanie. Praktycznie ich nie było. Po 7800 km.
Boschowskie wzcieraczki za marne 150 zł w fiacei seicento działają u mnie od zimy zeszlego roku BEZ ZARZUTU. Ford ... wort a Fiat jego brat.... ;-)

Musisz wziasc pod uwage ,ze jezeli masz wycieraczki "fordowskie" to nie znaczy ,ze ford je wyprodukowal ,wiekszosc czesci jest produkowana przez tzw. podwykonawcow i np. wycieraczki forda "moga" byc z logo VW montowane rowniez w Volkswagen`ach i dotyczy to wielu innych podzespolow w aucie.
Oczywiscie ford jest za to odpowiedzialny , co w koncowym efekcie razem do "kupy" sklada.
Wycieraczki przy odpowiednim uzytkowaniu mozna dosyc dlugo utrzymac w dobrym stanie , a pozniej zmienic na produkt , ktory nam najbardziej odpowiada.
Ja teraz uzywam Bosch`owskie AeroTwin i jestem ciekawy czy wytrzymaja dluzej niz te zwykle :?: .

Widzę, ze jestem drugi . Nie chce krakać ale u mnie wycieraczki spisują sie bardzo dobrze. Żadnego skrzypienia, trzeszczenia, nawet w cyklu 3+1 nic nigdy nie obcierało. Przejechałem dopiero 11 tys ale jak do tej pory OK. Auto stoi na parkingu pod chmurką. Jak są temp na minusie to podnosze wycieraczki do góry na noc. Rano kładę na szybę i no problemo. Jak do tej pory zawsze ładnie zbierały. :mrgreen: Ale coś czuję, że tylko czekać skoro tak narzekacie. [chytry] Doprowadza mnie za to do szału tylna wycieraczka. Pomimo tego ze przejade kawałek do przodu po włączeniu przednich automacik pamięta i odpala tylną w momencie włączenia wsteka. Tak , wiem, wiem , była o tym mowa. Ale skoro to temat o wycieraczkach to nie mogłem sobie odpuścić żali :P

za każdym razem jak wrzucisz wsteczny przy chodzących wycieraczkach z przodu, tylna się też włączy. Tak po prostu jest, Seba i ja uważam że to jest dobrze.
Ale może jestem nienormalny, bo mam manię wycierania tylnej szyby. Jestem chory, jak choćby najmniejsza kropla jest na tylnej szybie [screwy]

Mam to samo, przyłączam się do chóru niezadowolonych z nowych wycieraczek w FFII

Jacek.

"Tak po prostu jest, Seba i ja uważam że to jest dobrze.".|
Grzechoo ja też jestem za.Czyli jest już nas 3-ech:)

pamietaj tez ze nie kazda morda pasuje do forda :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


u mnie warcy tylko ta od strony kierowcy która jest dosc długa 650 mm jesli dodamy tu kiepską gume np o własciwosciach takich jak opony letnie to mamy efekt gotowy, niestety musismy sie do tego przyzwyczaic ze to własnie my testujemy dla forda nasze foczki i ci co kupia foczki w przyszłości po liftingu z pewnością nie bedą mieli tych problemów, tak jest zawsze z nowym produktem, bo kto go lepiej nie przetestuje jak uzytkownicy

trzeba poczekac az pojawią sie w sprzedazy zamienniki (Valeo i Bosch), bo te co mamy firmowane przez Forda czy jak kto woli Motorcraft w zime są do [ass] [ass] [ass]

U mnie do niedawna było całkiem przyzwoicie. Niestety ostatnio prawa wycieraczka zaczęła podskakiwać... Co do jakości czyszczenia - niestety nie jest już tak dobrze jak na początku. Za zdarzenie "graniczne" ;-) przyjmuję umycie auta w myjni automatycznej z woskowaniem. Od tej chwili minęły już 3 miesiące. Co prawda szyba ostatnio przestała się mazać od wosku, ale i tak nie jest idealnie...

coby wicieraczki pooszczedzać w zimie wystarczy po zaparkowaniu na noc podnieść je. gumki nie przymarzną do szyby. po odmorożeniu szyby opuszczamy wycieraczki i jest git

wycieraczki dal forda (kazdy model) produkuje wlasnie Valeo, wiec nie wiem czemu macie czekac na zamienniki Valeo...bedzie to samo... ze swojego doswiadczenia...Mam Calibre od 3 lat i od 2 lat mam wlasnie takie plaskie wycieraczki Valeo i nie ma zadnego skakania po szybie, dzialaja idealnie...

wydaje mi sie ze nie jest to wada wycieraczek tylko ramion i mechanizmu...